Autor: Jerzy Rutkowski

Były radca ministra w Ministerstwie Gospodarki i Ministerstwie Rozwoju

Perspektywy modernizacji gospodarki rosyjskiej

Rosja, zdaniem wielu analityków, to kraj wiecznych reform. Charakterystycznym elementem są dysproporcje między energią, jaką poświęca się tej problematyce na etapie uzasadniania i przygotowywania każdej kolejnej reformy, a słabą determinacją na etapie ich wdrażania. W efekcie wynik zmian jest mizerny.
Perspektywy modernizacji gospodarki rosyjskiej

Rosja ma wszystko, by uczynić kraj silnym gospodarczo, ale brak konsekwencji daje odwrotne skutki (CC By-SA archer10)

Generalnie, od kilkunastu ostatnich lat, mimo pełnej świadomości i zgodności ocen co do tego, że Rosja nie jest w stanie realizować w sposób trwały szybkiego wzrostu gospodarczego w oparciu o dotychczasowy surowcowy model rozwoju, ani w pełni dyskontować efektów sprzyjającej koniunktury na światowym rynku paliw i surowców, zauważalny jest brak pomysłu na  zmianę tego stanu rzeczy.

W praktyce zdecydowany priorytet ma  opcja korzyści bieżących, związanych z maksymalnym wykorzystaniem sprzyjającej koniunktury na międzynarodowym rynku paliw i surowców. Odbywa się to jednak kosztem zaniechania wielu niezbędnych działań tworzących podstawy do trwałego szybkiego wzrostu gospodarczego w perspektywie, niezależnego od boomu paliwowego.

Strategia rozwoju do 2010 r.

Pierwszym programem, który obejmował kompleksowo cele i zadania reformy państwa, w tym również w odniesieniu do modernizacji  gospodarki rosyjskiej, był tzw. „Program Grefa” – „Strategia rozwoju Federacji Rosyjskiej do 2010r.”, przygotowany w 2000 r., jako program przedwyborczy późniejszego Prezydenta Rosji, Władymira Putina. Na konferencji naukowej  „Strategia 2010: wyniki realizacji i nowe wyzwania” zorganizowanej  w 2010 r., w przygotowanym referacie wiodącym „Strategia-2010: wyniki realizacji 10 lat później” zaprezentowano podsumowanie i stopień realizacji poszczególnych celów i zadań ujętych w dokumencie.

Przy niskim poziomie realizacji wszystkich zadań związanych z modernizacją gospodarki (39%), zwracają uwagę najniższe wskaźniki w odniesieniu do tych elementów, które – jak wskazuje praktyka wielu krajów – warunkują sukces w realizacji procesów przebudowy gospodarczej, takich jak: otwarcie gospodarki/integracja z gospodarką światową (13%), deregulacja działalności gospodarczej (15%), polityka celna(18%) czy też  sprawa zabezpieczenia praw własności (20%), problemu fundamentalnego dla wszelkiej działalności gospodarczej, w tym w szczególności tej z udziałem kapitału zagranicznego. W odniesieniu do tych elementów mówić można praktycznie o zaniechaniu reform.

Rosja 2020

Na polecenie ówczesnego prezydenta Putina latem 2006 r. rozpoczęły się prace nad strategią socjalno – ekonomicznego rozwoju Rosji do 2020 r. Dokument traktujący o przejściu Rosji od gospodarki o charakterze surowcowym do gospodarki o charakterze innowacyjnym przechodził w ciągu dwóch lat kilka modyfikacji. Stawiane cele i wskaźniki ilustrujące osiągnięcia w sferze gospodarczej i socjalnej, stawały się coraz ambitniejsze, przez co przez wielu analityków postrzegane były nawet jako  oderwane od rzeczywistości.

Przyspieszenie nastąpiło w szczególności w połowie 2008 r., kiedy to na fali bardzo sprzyjających uwarunkowań zewnętrznych rozwoju gospodarczego do strategicznego celu koncepcji „osiągniecie poziomu rozwoju ekonomicznego i socjalnego, odpowiadającego statusowi Rosji jako wiodącego mocarstwa światowego XXI wieku” „dopasowano” podstawowe wskaźniki makroekonomiczne, tak by do 2020 roku Rosja mogła wejść do grupy pięciu krajów liderujących w świecie pod względem wielkości wytwarzanego Produktu Krajowego Brutto (PKB). Odpowiednio zmienić się powinien poziom dochodów i jakość życia ludności, tak by zbliżyć się w tym zakresie do poziomu  aktualnie występującego w krajach rozwiniętych.

Autorzy przedstawili wskaźniki makroekonomiczne, których osiągnięcie zagwarantowałoby realizację celu strategicznego. Podstawowy, to osiągnięcie w 2020 r. poziomu PKB na głowę mieszkańca w wysokości ponad 30 tys. dolarów w porównaniu z 13,9 tys. w roku 2007 (według kursu z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej). Osiągnięcie takiego poziomu byłoby zagwarantowane w warunkach średniorocznego tempa wzrostu PKB na poziomie 6,5%.  Innowacyjność i swoje przewagi konkurencyjne Rosjanie postrzegali w takich segmentach jak: lotnictwo cywilne, przemysł rakietowo-kosmiczny, rynek startów kosmicznych, przemysł okrętowy oraz atomowy kompleks energetyczny.

Ostatnia wersja koncepcji przygotowana została przez Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego w sierpniu 2008 r. Spotkała się ona z wieloma uwagami krytycznymi, w tym również w ramach rządu. Szczególnie krytycznie ustosunkował się do przedstawionych założeń wicepremier, minister finansów. Zakwestionował podstawowy mechanizm realizacji celów, jakim miało być zwiększone zaangażowanie państwa w finansowanie realnej sfery gospodarki, w sytuacji, gdy w budżecie na lata 2009-2011 założono stopniowe zmniejszanie dynamiki wydatków budżetowych. Mimo tych kontrowersji rząd zaakceptował ostateczną wersję.

Już w momencie przyjmowania strategia była oderwana od rzeczywistości. Pogorszenie się wewnętrznych uwarunkowań rozwoju gospodarczego Rosji, w tym przede wszystkim zmniejszenie się możliwości budżetu (przejście od znaczącej nadwyżki do deficytu), który w ostatnich latach, poprzez zwiększone wydatki, kreował silne wewnętrzne bodźce pro rozwojowe, to silny czynnik ograniczający realizację programu.

Wydaje się jednak, że koncepcja nawet bez uwzględnienia późniejszych efektów kryzysu gospodarczego 2008-2009, nie gwarantowała odejścia gospodarki rosyjskiej od surowcowo – eksportowego modelu rozwoju gospodarczego, gdyż nie wskazywała sposobu, w jaki gospodarka miałaby stać się innowacyjną, w sytuacji gdy jej perspektywy w dalszym ciągu były silnie skorelowane i uwarunkowane poziomem cen ropy naftowej.

Wybory a modernizacja

W 2009 r. prezydent Miedwiediew opublikował na swojej stronie internetowej artykuł programowy „Rosjo naprzód” (Rossija wpieriod). W artykule tym sformułował bardzo krytyczną diagnozę w odniesieniu do stanu gospodarki oraz  sfery społeczno – politycznej Rosji. Jego zdaniem cechami charakterystycznymi rosyjskiej gospodarki jest poniżająca zależność surowcowa, ośmieszająco niska efektywność energetyczna i wydajność pracy.

Nie jest możliwe odnotowanie sukcesu przy tak prymitywnej gospodarce uzależnionej od koniunktury i eksportu paliw i surowców, utrwalających w praktyce wiekowe opóźnienie w dziedzinie gospodarczej.Rosję wyniszcza chroniczna korupcja, mająca swe korzenie w zbyt dużym udziale państwa w wielu podstawowych dziedzinach życia społeczno – gospodarczego, co powoduje, że biznesmeni skupiają się nie na wdrażaniu nowych technologii, a na podkupywaniu urzędników decydujących o przebiegu wielu procesów gospodarczych.

Prezydent Miedwiediew określił pięć strategicznych kierunków modernizacji kraju w sferze gospodarczej:

1. efektywność produkcji, transportu i wykorzystania energii;

2. technologie jądrowe;

3. technologie informatyczne;

4. naziemna i kosmiczna infrastruktura przekazywania informacji;

5. produkcja współczesnych urządzeń medycznych, środków diagnostyki i wyspecjalizowanych farmaceutyków.

3 lutego 2010 r. Instytut Współczesnego Rozwoju (INSOR), postrzegany jako zaplecze intelektualne prezydenta Miedwiediewa, opublikował dokument „Rosja XXI wieku: obraz pożądanego jutra”. Znacząca jego część poświęcona została modernizacji sfery politycznej, bez której – zdaniem autorów – nie jest możliwa modernizacja sfery ekonomicznej. Warunkiem sukcesu modernizacji jest „debiurokratyzacja gospodarki”, a to można przeprowadzić jedynie poprzez „deekonomizację biurokracji”, tj. wyeliminowanie procederu osiągania dochodów z tytułu pełnienia funkcji państwowych.

Gospodarka innowacyjna nie jest możliwa w warunkach funkcjonowania archaicznych instytucji i infrastruktury rynkowej z elementami wręcz  neofeudalizmu.

Jednym z elementów prezydenckiego  programu modernizacji było stworzenie centrum hi-tech w Skołkowie. Zgodnie z planami Skołkowo (obszar 400 ha) podzielone zostanie na pięć wiosek innowacyjnych według specjalności: technologie atomowe, energoefektywność i oszczędzanie energii, technologie medyczne, technologie kosmiczne oraz technologie komputerowe i oprogramowanie. W Skołkowie zamieszkiwać będzie 15,2 tys. osób, z których 6,1 tys. to pracownicy naukowi, studenci i wykładowcy uniwersytetu. Dodatkowo z zewnątrz przyjeżdżać będzie do pracy 7 tys. osób.

Odpowiedzią premiera Putina na prezydenckie projekty modernizacji było powołanie w lutym tego roku zespołu ekspertów, do którego zadań należała korekta „Strategii 2020”. Zespół składał się z 21 grup roboczych (ok. 1 tys. osób). W sierpniu przedstawił swój raport. Już sam jego tytuł „Strategia 2020: Nowy model wzrostu – nowa polityka socjalna” sugeruje kontynuację dotychczasowego pro socjalnego rozwoju gospodarczego. Autorzy jednoznacznie podkreślają, że model ten w przypadku Rosji nie ma alternatywy.

Jednocześnie jednak ostrzegają, że rozwój Rosji według scenariusza inercyjnego, który jest najbardziej zbliżony do aktualnego kursu polityki gospodarczej, grozi Rosji gwałtownym wzrostem długu publicznego z obecnego poziomu 9,7 proc. PKB (na koniec 2010 r.) do 70-80 proc. PKB za 10 lat.

W warunkach gospodarki surowcowej taki wariant jest nie wskazany. W raportach poszczególnych grup mocno wyeksponowane było m.in. stwierdzenie, że bez znacznego ograniczenia sektora państwowego, pomyślny rozwój gospodarczy Rosji nie jest możliwy.

Program modernizacji gospodarki rosyjskiej, który w wersji prezydenta Miedwiediewa coraz bardziej przypominał program modernizacji państwa, stał się ważnym elementem w prezydenckiej kampanii wyborczej. Jednoznacznie zabrzmiało to w szczególności na lipcowym spotkaniu prezydenta z oligarchami, podczas którego zadał im publicznie pytanie, który program modernizacji popierają, jego program czy jakiś inny.

Zarówno uczestnicy spotkania, jak również środki masowej informacji odczytały to jednoznacznie, jako pytanie o preferencje wyborcze, tym bardziej, że innych propozycji odnośnie modelu rozwoju gospodarczego Rosji w najbliższych latach oprócz prezydenckiego i firmowanego przez Premiera Putina nie było.

Jeszcze bardziej jednoznacznie zabrzmiał publiczny apel z 27 lipca, jaki wystosowali dwaj doradcy prezydenta, szefujący INSOR, Jurgens i Gontmacher, do Miedwiediewa o jego szybką deklarację odnośnie startu w wyborach prezydenckich. Uprzedzili oni, że powrót Putina jako prezydenta może doprowadzić do katastrofy narodowej. Rosji grozi kryzys na wielką skalę, z zapaścią gospodarki i wzrostem napięć społecznych. Wskazywali oni, że Putin w ciągu ostatnich  miesięcy podróżując po kraju obiecuje podwyższenie płac, emerytur i różnego rodzaju ulgi.

Taka diagnoza koresponduje zresztą z wymierną analizą wskazującą, że szybko rosnące w ostatnich latach wydatki na sferę socjalną i kompleks wojenno-przemysłowy stają się coraz mocniej działającą barierą wzrostu gospodarczego, w warunkach znacznie mniej dynamicznie wzrastających wydatków na finansowanie szeroko rozumianych procesów modernizacyjnych i infrastrukturalnych.

Niczym nie zrażony premier, wbrew faktom, w dalszym ciągu uważał, że kontynuacja dotychczasowego pro socjalnego modelu rozwoju gospodarczego gwarantuje Rosji sukces.

Wyniki ostatnich wyborów pokazały, że nawet najbardziej żarliwe obietnice i deklaracje o świetlanej przyszłości przegrywają w konfrontacji z mniej imponującymi, wymiernymi osiągnięciami bieżącymi, biurokratycznym rozpasaniem, brakiem poszanowania dla praw własności, korupcją i innymi licznymi niedogodnościami związanymi z dotychczasowym modelem funkcjonowania Rosji.

Jak zawsze czyli bez zmian

Mimo, że prezydent Miedwiediew w ciągu ostatnich dwu lat postrzegał modernizację państwa, jako podstawowy cel i narzędzie warunkujące dalszy szybki rozwój gospodarczy, jak również jako kluczowy element swojej własnej polityki, to w praktyce skończyła się ona, zanim się na dobre rozpoczęła. 24 września, nieoczekiwanie dla obserwatorów, w tym zapewne i dla najbliższego otoczenia prezydenta, zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. Putin, kandydat na prezydenta Rosji na następne sześć lat, w swoim wystąpieniu programowym ani razu nie użył słowa modernizacja czy innowacje. Jak podkreślają obserwatorzy wyglądało to tak, jak gdyby w ogóle nie było czterech lat prezydentury Miedwiediewa.

Według znanego rosyjskiego analityka Inoziemcewa, system istniejący w Rosji jest niereformowalny. „Zadania modernizacji są sprzeczne z logiką rozwoju systemu, który czuje się komfortowo tylko w warunkach ciągłego wzrostu kosztów, wydatków i dochodów korupcyjnych. Wszystkie te warunki są całkowicie sprzeczne z ideą modernizacji, zakładającą zwiększenie efektywności i  wymierne rozliczanie  władzy ze skuteczności działania w tym zakresie”.

Co dalej

Modernizacja gospodarki to aktualnie problem o znaczeniu fundamentalnym dla dalszego funkcjonowania państwa i jego miejsca na arenie międzynarodowej, w aspekcie zarówno regionalnym jak i globalnym. Coraz bardziej  eksponowany staje się przy tym stwierdzenie, że modernizacja gospodarcza nie jest możliwa przy zachowaniu dotychczasowego systemu sprawowania władzy. Wartością naczelną jest niezależność sądów. W tym kontekście podkreśla się, że putinowski model państwa, w którym podstawowym rozwiązaniem wszelkich problemów jest zasada „więcej państwa”, w tym w sferze gospodarczej, już dawno wyczerpał swoje możliwości. Utrwala on nieefektywne struktury, zastój i niegospodarność, stymulując przy tym wzrost na olbrzymią skalę – jak się powszechnie określa – wszechogarniającej Rosję korupcji.

Zdaniem analityków barierą w rozwoju Rosji stał się kompleks wielkiego mocarstwa skorelowany ze znaczącym przeszacowywaniem swojej siły ekonomicznej i – umocowanych w sektorze paliwowo-eksportowym – materialnych możliwości realizacji różnych, mniej lub bardziej oderwanych od rzeczywistości pomysłów.

Tworzenie enklaw (Skołkowo) na wzór zamkniętych, izolowanych miast w czasach ZSRR, nie może przynieść pożądanych  efektów i oczekiwanie, że do Skołkowa zjadą tłumy wiodących naukowców z całego świata, nie wyłączając noblistów, jest naiwnością ze strony gospodarzy. W Rosji występują od dawna wysokotechnologiczne enklawy (np. przemysł kosmiczny), które nigdy nie stały się zaczynem większych zmian technologicznych w całej gospodarce. Problem tkwi w braku mechanizmów transmisji tych osiągnięć. Równie silnym czynnikiem hamującym jest brak zapotrzebowania na nowe rozwiązania, techniki i technologie ze strony gospodarki objętej szeroko rozumianą „opieką” państwa i w efekcie odciętej od konkurencji.

Biorąc pod uwagę występujące uwarunkowania Rosja nie jest dziś w stanie przeprowadzić gruntownego procesu modernizacji. Utrzymywanie się wysokich cen ropy naftowej i gazu na rynku międzynarodowym  przedłuży skłonność do kontynuowania dotychczasowego modelu rozwoju gospodarczego, z niewielkimi zapewne jego modyfikacjami. Spadek cen wzmocni postulaty reformatorów.

Jak wskazuje przykład wielu krajów, które w ostatnich 20-30 latach odnotowały sukces gospodarczy w efekcie wdrożonego procesu modernizacji, szybki awans gospodarczy i cywilizacyjny jest możliwy tylko przy otwarciu się gospodarki. Wydaje się, że Rosja ze swoim kompleksem mocarstwa nie jest na to gotowa.

Rosja ma wszystko, by uczynić kraj silnym gospodarczo, ale brak konsekwencji daje odwrotne skutki (CC By-SA archer10)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Mrożenie relacji z Rosją a polski eksport

Kategoria: Trendy gospodarcze
Rosja nie jest kluczowym rynkiem zbytu dla polskiego eksportu, jednak inwazja Rosji w Ukrainie może prowadzić do potencjalnych ograniczeń polskiego eksportu wynikających z prawdopodobnych zaburzeń w globalnych sieciach podażowych.
Mrożenie relacji z Rosją a polski eksport

Sektor technologiczny w Rosji i Ukrainie w obliczu wojny

Kategoria: Analizy
Mimo wysokiego poziomu wykształcenia technicznego w Rosji innowacyjność jej sektora technologicznego jest stosunkowo niska. Jedną z istotnych przyczyn tej sytuacji jest trwająca od wielu lata migracja specjalistów, którą wojna znacznie przyśpiesza.
Sektor technologiczny w Rosji i Ukrainie w obliczu wojny