Niewielka poprawa nie przełamuje tendencji stagnacyjnych

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury w listopadzie wzrósł o 2 punkty. Był to największy wzrost wskaźnika od blisko roku. Mimo to, trudno na razie mówić o przełamaniu tendencji stagnacyjnych. Odnotowany bowiem wzrost tylko w niewielkim stopniu wynika ze zwiększonego popytu i większej produkcji. W głównej mierze jest konsekwencją działań efektywnościowych nastawionych na redukcję kosztów prowadzonej działalności gospodarczej – opisuje najnowsze wyniki Maria Drozdowicz z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.

Największy wpływ na wzrost wskaźnika miała poprawa sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Największą poprawę finansów odnotowały firmy duże zatrudniające powyżej 250 pracowników, najgorzej oceniają stan swych finansów podmioty małe. Analiza danych wskazuje, że działania ograniczające koszty prowadzonej działalności gospodarczej w największym stopniu dotyczyły dostosowań po stronie kosztów związanych z utrzymywaniem zapasów wyrobów gotowych w przedsiębiorstwach dużych i średnich. Zjawisko tzw. nadmiernych zapasów praktycznie nie dotyczy firm małych. Procesy ograniczania kosztów działalności gospodarczej nie dotyczą kosztów związanych z zatrudnieniem. Jednostkowe koszty pracy rosną bowiem od jesieni ub. roku, choć wzrost ten jest bardzo umiarkowany.

WKK

Nieco więcej napływa nowych zamówień do przedsiębiorstw sektora przetwórczego. Na razie niewiele wskazuje, aby popyt zarówno krajowy jak i zagraniczny uległy w najbliższych miesiącach poprawie. Coraz bardziej widoczne osłabienie koniunktury u naszych największych zagranicznych odbiorców przekłada się na spadek popytu zagranicznego, zaś powolny wzrost wynagrodzeń przy bardzo słabej i głównie sezonowej poprawie na rynku pracy nie sprzyja szybkiej odbudowie popytu.

Nieznacznie wzrosło zadłużenie gospodarstw domowych z tytułu kredytów. Bardzo powolny wzrost zainteresowanie kredytem konsumpcyjnym obserwujemy od blisko dwóch lat i trudno liczyć na szybką jego odbudowę przy utrwalających się sygnałach słabnącego wzrostu gospodarczego.

Tempo przyrostu podaży pieniądza M3 utrzymało się na poziomie zbliżonym do tego sprzed miesiąca i nieco słabszym niż w pierwszej połowie roku. To również sygnał bardzo powolnego odradzania się popytu wewnętrznego.

Nie zmieniły się w stosunku do sytuacji sprzed miesiąca oceny ogólnej kondycji gospodarki formułowane przez menadżerów przedsiębiorstw. Od wiosny br. są one bardzo stabilne, nie ulegają większym zmianom pomimo załamania w napływie zamówień i pogorszenia sytuacji finansowej firm. Może to świadczyć, iż obecne spowolnienie i problemy z kurczącym się popytem przedsiębiorcy traktują jako zjawisko krótkookresowe i przejściowe.

Szczególnie niepokoi spadek wydajności pracy. Tendencja ta trwa już od blisko roku i rodzi ryzyko redukcji zatrudnienia, jeśli istotnie nie poprawią warunki dla wzrostu produkcji.

WKK

Tagi