Parlament ukraiński uchwalił oddanie separatystom wschodnich obwodów. Co dalej z gospodarką? Kyiv Post publikuje rozmowę z noblistą prof. Rogerem Myersonem z Uniwersytetu Chicago. Z recesją (MFW przewiduje 6,5 procentowy spadek PKB) można próbować radzić sobie stosując luźniejszą politykę monetarną. Przy niskich stopach procentowy oznacza to łatwiejszy dostęp do kapitału. Myerson rekomenduje też decentralizację władzy na szczebel lokalny i prywatyzację. „Decentralizacja zniechęca do separatyzmu”.
Czy rzeczywiście odroczenie umowy stowarzyszeniowej jest szkodliwe dla Ukrainy? „Z czysto ekonomicznego punktu widzenia niekoniecznie”, piszą Andris Strazds i Thomas Grennes. Ukraińscy konsumenci dłużej będą kupować towary po cenach podwyższonych o cła, ale mniejszy będzie szok dla producentów i przedsiębiorstw, co da ukraińskim firmom dodatkowy rok na poprawę efektywności i zmniejszenie energochłonności produkcji. Negatywne, symboliczne znaczenie odroczenia umowy stowarzyszeniowej pod naciskiem Rosji jest oczywiste, ale jeśli rząd i przedsiębiorstwa dobrze wykorzystają ten okres – w sumie efekt może okazać się pozytywny.
Eurostat publikuje dane na temat kosztów pracy – płacowych i pozapłacowych. W II kwartale nominalne godzinowe koszty płacowe wzrosły w Polsce o 3,6 proc. w stosunku do II kwartału 2013 r., a pozapłacowe o 6,7 proc. (to podatki od wynagrodzeń i składki na ubezpieczenia społeczne). Wzrost kosztów pozapłacowych był w Polsce najwyższy w Europie, poza Estonią. W przedsiębiorstwach wzrost kosztów pozapłacowych był jeszcze wyższy i tu jesteśmy europejskim liderem. Pod względem nominalnego wzrostu płac godzinowych w firmach znajdujemy się natomiast na 7 miejscu.
50 lat nieskutecznej wojny z biedą w USA opisuje Robert Rector z Heritage Foundation. Od czasu proklamowania jej przez prezydenta Lyndona Johnsona, Ameryka wydała 22 biliony dolarów na zwalczanie biedy (w ubiegłym roku 943 mld), a liczba ubogich pozostaje na poziomie ok. 14 procent ludności (>>więcej na ten temat w analizie OF). Trzy istotne uwagi Rectora: po pierwsze do dochodów ubogich nie wlicza się pieniędzy jakie otrzymują z programów pomocy społecznej. Po drugie, ubodzy wcale nie są tak bardzo ubodzy – kojarzy się ich głównie z bezdomnymi, a tych jest zaledwie 2 procent osób zaliczanych do ubogich. I po trzecie, stała rozbudowa programów socjalnych zmniejsza znaczenie najlepszego programu likwidacji biedy, to znaczy przez pracę i trwałą rodzinę.
Tempo wzrostu obrotów światowego handlu powinno wynieść w 2016 r. 8 proc. (w 2013 r. wyniosło zaledwie 2,5 proc.) – podał bank HSBC prezentując swoje prognozy handlowe dla Polski i świata do 2030 roku.
Fragment komentarza Małgorzaty Starczewskiej – Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan: „Prognozowany wzrost obrotów handlowych na świecie ma wynieść w 2016 r. 8 proc., a w latach 2014-2030 w 6. krajach o najwyższej dynamice wzrostu obrotów – 8-11 proc. średniorocznie (Wietnam, Chiny, Indie, Turcja, Malezja, Indonezja). Polska na tym tle ma się całkiem nieźle, bowiem w latach 2014-2016 nasze obroty handlowe powinny rosnąć średniorocznie, wg prognoz HSBC, ponad 9 proc., w latach 2017-2020 ok. 8 proc., a w latach 2021-2030 ponad 5 proc. Ale aby te prognozy mogły się zmaterializować, przedsiębiorstwa działające w Polsce powinny jednak w coraz większym stopniu wiązać się z rynkami pozaeuropejskimi, których udział w polskim eksporcie wynosi jak na razie tylko 8,8 proc. Powinna także rosnąć liczba firm – eksporterów. Z danych GUS wynika, że dzisiaj niespełna 50 proc. firm średnich i dużych to eksporterzy. Natomiast z badań Konfederacji Lewiatan „Sektor MŚP w Polsce w 2014 r.” wynika, że w 2013 r. eksporterami było 6,3 proc. mikroprzedsiębiorstw oraz 24 proc. firm małych. (…) Największy wzrost obrotów w latach 2014-2030 będzie dotyczył maszyn i urządzeń oraz sprzętu transportowego, a także produktów chemicznych, odzieży, farmaceutyków, żywności. We wszystkich tych obszarach jesteśmy dzisiaj konkurencyjni, ale przewaga ta wynika z relatywnie taniej siły roboczej. Jutro to już nie będzie wystarczało. Oferta polskich firm musi zacząć obejmować cały łańcuch wartości, obejmujący także B+R, ochronę własności intelektualnej, usługi finansowe”. (>>więcej na temat umowy o wolnym handlu).
W poszukiwaniu alternatywnej, a przynajmniej uzupełniającej globalnej waluty rezerwowej, Wielka Brytania ogłosiła, że wyemituje obligacje w renminbi, a wpływy wzmocnią jej rezerwy zagraniczne. To pierwszy taki przypadek w krajach wysokorozwiniętego Zachodu.
Jutro szkockie referendum. Tekst George’a Friedmana ze Stratforu opowiada, skąd się wzięło Zjednoczone Królestwo (Anglia i Szkocja to historyczni wrogowie), snuje refleksje o nacjonalizmie, państwach narodowych i samostanowieniu narodowym, oraz rozważa jakie mogą być skutki referendum. Ekonomicznie niepodległość Szkocji się nie opłaca, ale zachowania ludzkie nie polegają jedynie na maksymalizacji korzyści ekonomicznych.
Strach przed tanim prądem. Politycy mówią o dywersyfikacji, ale nie dopuszczają do budowy połączeń energetycznych, bo wolą chronić krajowe monopole państwowe – górniczy i energetyczny. W tekście kilka przykładów rządowo – energetycznej obstrukcji i hipokryzji.
Na deser Chydenius w Instytucie Misesa. Nie wiecie Państwo, kto to? To Fin, duchowny, który na dziesięć lat przed Adamem Smithem pisał o wolnym rynku i handlu.
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
