Grecja zbankrutuje i odżyje

Po kilku dniach oddechu wraca temat grecki. Długi będą zredukowane i gospodarka ożywi się, ale na razie rolnicy greccy radzą sobie rozwijając barter. Nadto dziś warto przeczytać o nowej książce na temat klasycznego liberalizmu, o wydatkach na zdrowie w Europie, oraz o tym jak PiS zapowiada wielki program inwestycyjny.
Grecja zbankrutuje i odżyje

finanse-publiczneTheodore Pelagidis z Brookings Institution i Uniwersytetu w Pireusie uważa, że tym razem Grecja odżyje gospodarczo. Po pierwsze Grecy, pogodzili się z myślą, że jeżeli premier Tsipras nie wynegocjował lepszego porozumienia, to znaczy, że nikt by go nie wynegocjował. Po drugie, Europa rozumie już, że tylko Tsipras może gwarantować realizację porozumienia. Po trzecie wydaje się, że Europa zdecydowała się na działanie za pomocą kija i marchewki (reformy za pieniądze lub redukcja długu za reformy to marchewka, a czasowe wyjście ze strefy euro to kij). Po czwarte, Europa zgadza się już na „reprofilowanie” części długu greckiego. I wreszcie otoczenie zewnętrzne jest korzystniejsze dziś niż dwa lub cztery lata temu, eurostrefa zaczęła się rozwijać, EBC uruchomił program luzowania ilościowego.

uslugiBarter wrócił do greckiej gospodarki na wsi ze względu na zamknięte banki i limity wypłat. Tradenow – platforma internetowa ułatwiająca barter – powstała 3 lata temu i notuje od czasu wprowadzenia limitów wypłat dwukrotnie większe zainteresowanie.

 

wkaznikiHans Werner Sinn z Instytutu IFO ostrzega natomiast, żeby nie pożyczać pieniędzy przyjaciołom ze strefy euro, bo pożyczanie – za pomocą, którego wola polityczna miała wygrać z prawami ekonomii – skończyło się zastąpieniem wierzycieli prywatnych publicznymi w 2010 roku. Od tego czasu narastają konflikty i „szczerzenie zębów” między państwami strefy. Normalne spory dłużników i wierzycieli stały się kłótniami międzypaństwowymi. Lekcja z tego płynie taka, że eurostrefa musi opracować jak najszybciej procedury bankructwa państw – członków strefy i metody zapobiegania uwspólnieniu długów. Sinn przypomina, że od 1945 roku było 180 przypadków bankructw państw i z reguły kończyły się one nowym początkiem dla bankrutów, a nie zepchnięciem ich w przepaść.

gielda „Klasyczny liberalizm”, nowa książka Eamonna Butlera, jest dostępna gratis na stronie Institute of Economic Affairs. Klasyczny liberalizm dawał priorytet wolności w życiu społecznym, politycznym I ekonomicznym, maksymalizując zakres wolności i minimalizując użycie siły. Jednostka jest ważniejsza od kolektywu, ale jednostki skupiają się w różnych grupach społecznych, religijnych, moralnych czy rodzinnych tworząc przeciwwagę dla siły państwa. Wzajemna tolerancja i wolność wypowiedzi są fundamentami kooperacji wolnych ludzi. W gospodarce ta kooperacja, a nie państwo tworzy bogactwo. Wspominam o książce Butlera, ponieważ trwa festiwal profesorów specjalizujących się w krytykowaniu t.zw. neoliberalizmu jako folkloru ideowego. Przypomnienie, czym jest klasyczny liberalizm wydaje się na miejscu.

pieniadze

Eurostat zaktualizował statystykę wydatków zdrowotnych. Choć dane pochodzą z 2012 roku, to są ciekawe. Przeznaczamy na nie 6,3 proc. PKB, więcej niż w Estonii, na Łotwie i Rumunii, a w przeliczeniu na siłę nabywczą i per capita także więcej niż w Bułgarii i Chorwacji, jednak o ok. 15-25 proc. mniej niż na Węgrzech, Słowacji i w Czechach. Jedna czwarta wydatków pokrywana jest z własnej kieszeni, więcej niż w Rumunii, Czechach i na Słowacji, mniej niż na Węgrzech, Litwie, Łotwie i Bułgarii. Wydatki na administrację w służbie zdrowia w Polsce są najniższe w Europie (1,2 proc. całości wydatków na opiekę zdrowotną).

Ekonomiczne źródła nadwagi badała w USA grupa uniwersyteckich ekonomistów i doszła do wniosku, że sprzyja nadwadze niski koszt żywności, a w szczególności obecność na danym terenie sklepów i hurtowni dyskontowych sprzedających ją o 20 proc. taniej niż tradycyjne sklepy spożywcze. Sprzyja także rozwój sieci restauracji, nie tylko z fast-foodami.

Coraz popularniejsza idea Fairtrade wcale nie jest fair. Okazuje się, że gdy kupujemy towary oznakowane Fairtrade, pieniądze nie płyną do najuboższych ludzi na świecie, lecz do tych którzy są w stanie spełnić standardy Fairtrade, czyli – w przypadku kawy – do zamożniejszego Meksyku i Kostaryki, a nie do Etiopii.

autorzyCzołowy ekspert gospodarczy PiS Zbigniew Kuźmiuk zapowiada Wieki Inwestycyjny Program Rozwojowym (WIPR). Co ma w planach?

–  wykorzystanie środków unijnych,

– pozabudżetowy mechanizm inwestycyjny z wykorzystaniem aktywów spółek skarbu państwa,

– mechanizmy wzmacniające instytucje publiczne nakierowane na wspieranie rozwoju (takie jak Bank Gospodarstwa Krajowego czy spółka Polskie Inwestycje Rozwojowe),

– odpowiednią politykę monetarną zgodną z rozwiązaniami stosowanymi w strefie euro i inne.

„Wartość wszystkich instrumentów WIPR wynosiłaby ok. 10 proc. PKB rocznie (razem z funduszami unijnymi spójności i rolnym) przez 6, 7 lat. W perspektywie lat 2015 – 2021 Polska może wykorzystać w celu pobudzenia rozwoju gospodarczego kwotę od 1 do 1,5 bln zł.”

wiadomosciBusiness Insider, portal agregujący informacje ekonomiczne, wejdzie do Polski – zapowiada „Press”.

prasaPostęp technologiczny zmniejsza zapotrzebowanie na interwencjonizm państwowy – wynika z najnowszej publikacji Mercatus Centre. Zwolennicy rządowej interwencji na rynku powołują się na kwestie dóbr wspólnych, asymetrię informacji, externalities i monopol. Kilka przykładów, jak postęp technologiczny likwiduje te problemy bez udziału państwa: elektroniczne systemy poboru opłat zmniejszają problemy z parkowaniem i korkami, internet dostarcza gigantycznej liczby informacji konsumenckich i ocen jakości produktów, ochrona zwierząt stała się łatwiejsza po wprowadzeniu systemu obrączkowania, tagowania, chipowania, nadajników etc. co ma, na przykład, znaczenie przy gospodarce rybnej. Technologia obniża bariery wejścia w branżach o wysokiej skłonności do monopolizacji, obniżyła też koszty wytwarzania energii w gospodarstwie domowym i wiele innych.

chiny wisdomCo jest dziś największym zmartwieniem inwestorów? Sytuacja w Chinach. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy odsetek tak uważających wzrósł z ok. 40 do 70 proc. Mniejsze znaczenie maja obecnie ryzyka geopolityczne i perspektywa podwyżek stóp procentowych. Wzrosło jako powód do zmartwienia znaczenie cen ropy i niewypłacalności państw – wynika z wykresu w Dailyshot.info. >>czytaj też: Krach na giełdzie bardziej martwi świat niż Chiny

 

finanse-publiczne
uslugi
wkazniki
gielda
pieniadze
autorzy
wiadomosci
prasa
chiny wisdom

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu

Kategoria: Analizy
Na mapie Europy widać podział na Zachód z euro w obiegu i środkowo-wschodnie peryferia z własnymi walutami. O ile nie zdarzy się w świecie coś nie do wyobrażenia, euro sięgnie jednak w końcu Bugu, choć niewykluczone, że wcześniej dopłynie do Dniepru.
Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu