Oddech dla Ukrainy

Wiadomością dnia było w czwartek porozumienie prywatnych kredytodawców Ukrainy w sprawie redukcji długu. Dziś warto także przeczytać o gospodarczym wywiadzie prezydenta Dudy, szansach Tesli, jak myślą bogaci ludzie i co się dzieje w Chinach według The Economist i Michaela Boskina.
Oddech dla Ukrainy

finanse-publiczneRosja nie akceptuje warunków porozumienia o redukcji długu ukraińskiego o 20 procent (Obserwator informował o nim w czwartek). Porozumienie dotyczy 18 mld dol. długu państwowego, Rosja ma 3 mld z tego długu.

Znany ekspert od spraw Ukrainy Anders Aslund pisze, że porozumienie to ważna wiadomość dla Ukrainy. Teraz międzynarodowi kredytodawcy powinni wystąpić z ofertą finansowania pokrywającą braki w zasobach Ukrainy w 2015 2016 roku. Potrzebne jest jeszcze 7 mld dol. Główny wkład powinna dać Unia Europejska. O długu wobec Rosji Aslund pisze, że spłata długu zaciągniętego przez rząd Janukowycza u późniejszego agresora, by utrzymać się przy władzy, jest absurdalna. Dlaczego Ukraina ma spłacać dług państwu, które dokonało aneksji części jego terytorium i skonfiskowało prywatną i państwową własność? To Rosja powinna płacić reperacje wojenne – zauważa Aslund.

wywiadyGazeta Bankowa publikuje pierwszy wywiad prezydenta Andrzeja Dudy na tematy gospodarcze. Dostęp płatny, więc tylko fragment z omówienia portalu wpolityce.pl: „Polscy przedsiębiorcy przede wszystkim muszą mieć równorzędne do zagranicznych ułatwienia działalności na naszym własnym krajowym rynku. Zasady wolnego rynku muszą być uczciwe i równe dla wszystkich. Bardziej prorozwojowy i proinwestycyjny musi też być polski system bankowy. Bardziej zaangażowane we wspieranie wzrostu gospodarczego powinny być też wszystkie związane z gospodarką instytucje państwowe i Narodowy Bank Polski”.

chiny wisdomThe Economist tytułuje w tym tygodniu okładkę : „The Great Fall of China”. W komentarzu redakcyjnym tygodnik pisze, że około 5 bilionów dolarów odparowało z rynków kapitałowych od czasu, gdy Chiny zdewaluowały juana. Nasiliły się obawy, ze Chiny zmierzają w stronę twardego lądowania, eksport spada. Ale czarnowidze przesadzili. Rynek nieruchomości jest w Chinach ważniejszy niż giełdowy a na nim ceny i obroty są zdrowsze niż na giełdzie. Przyszłość Chin zależy od konsumentów a nie eksporterów, a usługi, dochody i konsumpcja trzymają się dobrze.

Z tematów chińskich dziś warto przeczytać Michaela Boskina jakie wyzwania staja przed tamtejszymi władzami. Boskin pisze m.in. o deregulacji, ograniczeniu subsydiów, reformach edukacji i służby zdrowia. Chwali dewaluację jako krok w kierunku urynkowienia kursu walutowego. Jeśli prywatne firmy i gospodarstwa domowe mają zastąpić inwestycje państwowe jako główne czynniki wzrostu, to państwo musi zredukować swój udział w największych firmach i pozwolić, by więcej zysków szło bezpośrednio do akcjonariuszy, a z kolei z państwowych akcji – do obywateli.

Z Chin także obszerna depesza Bloomberga na temat wyprzedaży obligacji amerykańskich. Rezerwy chińskie zmniejszyły się o 315 mld dol. w ciągu ostatniego roku. Chiny starały się podtrzymać w ten sposób kurs juana. W końcu doszło jednak do kilkuprocentowej dewaluacji. Ostatnie dostępne dane wskazują , że Chiny kontrolują ok. 1,48 biliona dol. w obligacjach amerykańskich.

wkaznikiTesla ma unikatową pozycję na rynku samochodów elektrycznych. To może oznaczać w końcu gigantyczny sukces doprowadzając do masowej produkcji taniego samochodu elektrycznego. Udało się Fordowi, dlaczego ma się nie udać Elonowi Muskowi – zastanawia się W.Rocky Newman z Uniwersytetu Florydy. Fordowi udało się dzięki totalnej standardyzacji obniżyć cenę samochodu do 260 dolarów płacąc równocześnie robotnikowi za dzień pracy 5 dolarów.
By podobnie było z samochodami elektrycznymi bateria, która dziś kosztuje 15000 dolarów i jest najdroższym komponentem, musiałaby stanieć z 500 dolarów za kilowat mocy do 100 dolarów i potroić zasięg jazdy (dziś w Nissanie Leaf jest to tylko 140 kilometrów). Oficjalny cel Tesli to cena 35000 dolarów za samochód i 500 tysięcy egzemplarzy produkcji rocznej. By go osiągnąć zdaniem autora Tesla musi się skoncentrować na podstawowych swoich kompetencjach i nie rozpraszać środków na drugorzędne innowacje czy poszerzenie palety produktów.

pieniadzeJak myślą bogaci ludzie? Są ludźmi czynu, myślą o pieniądzu logicznie i traktują pieniądz jako przyjaciela. Takie są ustalenia Steva Siebolda, milionera, który przez trzydzieści lat badał i rozmawiał z 1200 najbogatszymi ludźmi na świecie. Przeciętni ludzie wzdychają do przeszłości, bogaci myślą o przyszłości i stawiają na siebie.

finanse-publiczneTylko pozornie sprawa jest czysto angielska, zjawisko nadawania znaczenia przez media niewiele wartym ekonomistom i teoriom występuje także u nas. Lewicowy Observer zatytułował swój artykuł „ Jeremy Corbyn zdobył poparcie ekonomistów dla radykalnego programu”. Corbyn, jaki pisałem, jest liderem w wyścigu do kierownictwa Partii Pracy, lewicowcem, który w programie ma nacjonalizację oraz dramatyczny wzrost podatków i wydatków rządowych. Powodem tekstu Observera był list 40 ekonomistów, dość umiarkowanie popierających Corbyna. Sky News, Independent, Times i inne media podchwyciły narrację Observera, który tytułował sygnatariuszy czołowymi ekonomistami. Ryan Bourne z Institute of Economic Affairs sprawdził kim są ci „leading economist”. Żaden nie jest zatrudniony Russell Group ponad 20 najlepszych uniwersytetów brytyjskich, część to aktywiści lewicy, niektórzy nie są nawet ekonomistami.

autorzyWitold Orłowski w kwartalniku idei Instytutu Obywatelskiego pisze tak: „Nie mam wątpliwości, że największa słabość polskiej gospodarki to wciąż nisko sprawny, niedostatecznie głęboko zreformowany sektor instytucji publicznych.
Partie polityczne, zamiast pracować nad długofalowymi strategiami rozwoju kraju, zajmują się wyborczymi przepychankami. Samorządy powtarzają te same błędy na poziomie regionalnym. Urzędy, zamiast dbać o rozwój, mnożą przed firmami biurokratyczne przeszkody. Uniwersytety ciągle jeszcze nie potrafią współpracować z biznesem w rozwoju i wdrażaniu nowych technologii.
Instytucje edukacyjne nie zapewniają młodym Polakom system zabezpieczenia społecznego kosztuje krocie, a bezpieczeństwa wcale nie zapewnia. System ochrony zdrowia z jednej strony ma za mało pieniędzy, a z drugiej je marnotrawi, skutecznie blokując próby reform, które mogłyby ten stan rzeczy zmienić. Nie da się zbudować sprawnego państwa bez odpowiednich inwestycji – to przede wszystkim inwestycji w rozwój kapitału ludzkiego w sektorze instytucji publicznych.

Wprawdzie poniedziałkowy krach zastąpiła wtorkowa hossa, ale warto przypomnieć co Wielkim Kryzysie pisał libertarianin Murray Rothbard. Powszechna interpretacja, że kryzys był efektem kapitalizmu wolnorynkowego, leseferystycznego lat 20, jest kompletnie błędna. Przeciwnie, lata 20-te w USA to okres w którym Republikanie dążyli do rozwoju etatyzmu, proto Nowego Dealu z subsydiami dla kolei i cłami zaporowymi likwidującymi konkurencję, rozbudowy rządu, subsydiowanego kredytu. W ten sposób tworząc podstawy krachu. Ale kluczem było powstanie banku centralnego FED i państwowej dominacji i kontroli nad bankami komercyjnymi, co doprowadziło do kartelizacji banków pod kontrola rządową, natomiast rządowi dało możliwość zwiększania podaży pieniądza i finansowania wydatków wojennych – twierdził Rothbard.

 

finanse-publiczne
wywiady
chiny wisdom
wkazniki
pieniadze
finanse-publiczne
autorzy

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Building Ukraine forward better, czyli jak skutecznie pomóc w odbudowie Ukrainy?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Powojenna odbudowa Ukrainy będzie wymagać ogromnych nakładów finansowych. Społeczność międzynarodowa, w tym przede wszystkim Unia Europejska, musi się zmobilizować, aby wesprzeć Ukraińców w tym procesie, równocześnie przygotowując kraj do członkostwa w UE.
Building Ukraine forward better, czyli jak skutecznie pomóc w odbudowie Ukrainy?

Chiny nie zastąpią Rosji handlu z Zachodem

Kategoria: Analizy
Mimo wzrostu wzajemnych obrotów handlowych, podpisywania umów na nowe projekty energetyczne i prób ograniczenia roli dolara w handlu zagranicznym Chiny jeszcze długo nie zajmą miejsca zachodnich państw w gospodarce Rosji.
Chiny nie zastąpią Rosji handlu z Zachodem

Praca dla uchodźczyń z Ukrainy

Kategoria: Analizy
Czy gdyby rozpętana przez Rosję wojna z Ukrainą trwała dłużej niż góra dwa miesiące lub gdyby z hipotetycznych dziś powodów powrót uchodźców do Ojczyzny był niemożliwy przez np. najbliższy rok, to czy bylibyśmy w stanie zapewnić im w Polsce pracę? Trudne pytanie, ale trzeba spróbować na nie odpowiedzieć.
Praca dla uchodźczyń z Ukrainy