Program PiS finansowany będzie długiem albo później

Są nowe, ważne informacje na temat planów rządu. Warto nadto przeczytać o fatalnej sytuacji na polskiej giełdzie, ekspresowym wprowadzeniu 70-procentowego podatku PIT od niektórych dochodów, o końcu finansowania węglowej energetyki przez ING, niezwykłej analizie cost-benefit transplantacji nerki, a także dające do myślenia teksty z Wall Street Journal i Nowej Konfederacji.
Program PiS finansowany będzie długiem albo później

finanse-publicznePóźnym wieczorem w piątek PAP nadał dwie istotne informacje finansowe o tym, że wzrosną deficyty budżetu w 2015 i 2016 roku. W 2015 r. deficyt ma być wyższy o 3-4 mld złotych, czyli wynieść zamiast 46 około 50 mld zł, przy czym chodzi raczej o prefinansowanie wydatków przyszłorocznych niż faktyczną potrzebę zwiększenia deficytu.

Natomiast o deficycie w 2016 roku wicepremier Mateusz Morawiecki mówi, że „jak wyniesie 3,3 procenta PKB to nic się nie stanie”.

Obie te informacje można podsumować tak: w 2016 deficyt planowany na 2,8 proc. PKB nominalnie wynosił 54 mld zł. Pół punktu więcej to około 9 mld złotych. Oba posunięcia dają ok. 13-14 mld zł., co oznacza, że PiS przestał już liczyć na uzyskanie kilkudziesięciu mld złotych z uszczelnienia systemu podatkowego, tylko obok nowych podatków (supermarkety, banki) po prostu zwiększa deficyt, by sfinansować w przyszłym roku niektóre ze swoich obietnic programowych. Pozostałe obietnice, jak zniesienie podatku górniczego dla KGHM, podwyższenie kwoty wolnej w PIT do 8 tysięcy złotych, 15-procentowy CIT dla małych firm, obniżenie wieku emerytalnego i inne zostają odłożone na kolejne lata, przy czym nie jest jasne, jak miałyby być finansowane.

W sumie oznacza to również, że zarówno poprzedni jak i obecny rząd zdecydował się w okresie dobrej koniunktury procyklicznie zwiększać deficyt.

rynki-finansoweW piątek trwała kontynuacja dramatu na giełdzie w Warszawie. Jak pisze Marcin Pawlak z Private Wealth Consulting (skrót) „ostatnia sesja tego tygodnia zakończyła się spadkiem WIG20 o 1,42 proc., co łącznie w skali tygodnia stanowi spadek o 4,25 proc. Rodzimy parkiet jest zatem kolejny raz jednym z najgorszych rynków w Europie. Słabsza pozostaje dziś jedynie giełda rosyjska, gdzie RTS traci 2,1 proc. Na warszawskim rynku zdecydowanie brakuje kapitału, który mógłby zmienić panujący sentyment”.

Dodajmy, że WIG 20 stracił 20 procent w ciągu ostatnich 12 miesięcy podczas gdy niemiecki DAX zyskał 13 proc., a S&P w Stanach Zjednoczonych 1 proc.

pieniadzeW ekspresowym tempie Senat przegłosował i wysłał do prezydenta ustawę o 70-procentowym podatku od odpraw i odszkodowań wynikających z zakazu konkurencji. Posłowie i senatorowie uchwalili prawo, co do którego istnieje poważne podejrzenie, że jest niezgodne z konstytucją, co jednak wydaje się nie mieć już większego znaczenia. Można spodziewać się, że prezydent podpisze ustawę natychmiast w weekend lub poniedziałek, bo chodzi o jej publikację przed 1 grudnia. Jak pisze gazeta.pl. już kiedyś „Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że pominięcie zagwarantowanego prezydentowi czasu na podpisanie ustawy jest przesłanką do stwierdzenia o naruszeniu zasady odpowiedniego vacatio legis”. W ustawie nie ma także równości podmiotów państwowych i prywatnych, naruszona jest zasada zaufania do państwa prawa, podatek dotyczy spółek państwowych, ale nie dotyczy przedsiębiorstw państwowych, agencji czy innych państwowych osób prawnych itd.

pracaBank ING ogłosił, że przestaje finansować energetykę węglową i inne podmioty, których działalność jest w ponad 50 proc. zależna od eksploatacji elektrowni węglowych oraz kopalń węgla energetycznego. ING brał udział w finansowaniu inwestycji Enei, Energi, PGE i Taurona. Zaangażował się także m.in. w emisję obligacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). Bank deklaruje, że z zobowiązań dotychczasowych się wywiąże, ale nie będzie podejmował nowych.

pieniadzeAlex Tabarrok zachęca do lektury American Journal of Transplantation (AJT), gdzie znajduje się analiza cost-benefit odpłatności za nerki do transplantacji. Zdaniem autorów – zespołu z kilku czołowych uniwersytetów amerykańskich między innymi Stanforda i Michigan – kolejka oczekujących na przeszczep zostałaby zlikwidowana przy płatności za nerkę wynoszącej 45 tysięcy dolarów dla dawcy żywego i 10 tysięcy martwego. Korzyści dla podatników wyniosłyby ok. 12 mld dol. rocznie, dla społeczeństwa 46 mld dol. – porównując koszt rządowej kompensaty dla dawców z mniejszymi kosztami dializ i możliwością zdrowego życia dla biorców. Pdf oryginalnego tekstu z AJT jest do pobrania stąd.

rynki-finansowe„Wielkie banki mówią do małego biznesu: spadaj”– pisze Ruth Simon w Wall Street Journal. Metodą zatrzymania części klientów, choć na gorszych warunkach, jest udzielanie kredytu w karcie kredytowej. W sumie 10 największych banków amerykańskich udzieliło małym i średnim firmom 38 procent kredytów mniej niż w szczytowym 2006 roku. Niebankowi pożyczkodawcy dla tego sektora zwiększyli swój udział w rynku z 10 do 26 procent, ale pożyczki u nich kosztują średnio 39 procent rocznie, podczas gdy bankowe 5-6 procent, a kredyt w karcie oprocentowany jest nieznacznie poniżej 13 procent.

wiadomosciPonad połowa Afroamerykanów (55 procent) i Hispanics, czyli migrantów i ich potomków pochodzących z Ameryki Łacińskiej (52 procent) – nadal wierzy w Amerykańskie Marzenie (American Dream) mimo, że ich majątki stanowią dziesięć procent majątków białych, zarabiają mniej, częściej są bezrobotnymi i częściej żyją w biedzie. Wyniki badań opinii omawia CNN.

autorzyTakże w Wall Street Journal obszerny tekst Kirka Hansona z Uniwersytetu Santa Clara, który zajmuje się etyką biznesu. Opisuje swoje doświadczenia z przedsiębiorcami w Silicon Valley, którzy żyją pod stałym naciskiem naciągania prawdy, manipulowania rachunkami finansowymi, nadużyciami prawa i innymi formami angażowania się w nieetyczne zachowania. Hanson opisuje wyniki badań tworząc mapę zachowań etycznych przedsiębiorców, w tym kłamstw wobec inwestorów, osób finansujących przedsięwzięcia na wczesnym etapie istnienia i klientów.

prasaI jeszcze polska lektura na weekend. Młody publicysta Nowej Konfederacji Stefan Sekowski pisze a nowym feudalizmie (m.in. praca 24 godzin na dobę, uwiązanie do kredytu, przymus stałego robienia kariery): „Już w 1958 roku nasze problemy świetnie zdiagnozował niemiecki ekonomista Wilhelm Röpke w nieprzetłumaczonej na język polski książce Jenseits von Angebot und Nachfrage (Poza popytem i podażą). Jako zwolennik wolnego rynku, potępiał te aspekty kultury, które przeszkadzają mu dobrze działać. – Współczesny Faust, mówiąc „trwaj chwilo, jesteś piękna”, nie straciłby duszy, ale spowodowałby korek uliczny – mówił z przekąsem o nawyku nieustannego pędu donikąd. Krytykując przykładanie do wszystkiego miary pieniężnej racjonalności, pisał o ogródkach działkowych, że być może nie są najbardziej rozsądną metodą produkcji warzyw, ale z pewnością są świetnym sposobem na produkcję szczęścia. Z kolei o nawyku pobierania kredytu konsumpcyjnego i kupowaniu na raty miał do powiedzenia tyle, że „nieodłączną częścią rozsądnego i odpowiedzialnego sposobu życia nie jest życie z dnia na dzień, zniecierpliwienie, pobłażanie sobie i brak zapobiegliwości, ale myślenie o jutrze; nie życie ponad stan, ale pokonywanie zmiennych kolei losu, próbując równoważyć dochody i wydatki, a także przeżywanie życia jako spójnej całości wykraczającej poza śmierć własnych potomków, nie zaś jako serii krótkich, przyjemnych chwil, po których rano następuje ból głowy”.

 

finanse-publiczne
rynki-finansowe
pieniadze
praca
pieniadze
rynki-finansowe
wiadomosci
autorzy
prasa

Otwarta licencja


Tagi