Ropa tanieje, gospodarka rośnie

Anatole Kaletsky optymistycznie pisze o pozytywnym wpływie niskich cen ropy na światowy wzrost gospodarczy. A ponadto warto przeczytać o tym co powinien zrobić FED (nie podnosić stóp, być może uruchomić QE4), o dobrej sytuacji Szwajcarii, poprawnej Polski i fatalnej Brazylii oraz o tym dlaczego zabrakło prądu w kraju. Także świetna reklama i zabawny rysunek.
Ropa tanieje, gospodarka rośnie

gazociagSpadek cen ropy nie oznacza nadchodzącej recesji – pisze Anatole Kaletsky. W przeszłości tak nie było i przeciwnie, niższe ceny ropy przyspieszały wzrost gospodarczy. Z kolei każda globalna recesja była poprzedzona wzrostem cen ropy, ostatnia w 2008 roku też. Obniżenie ceny ropy o 10 dol. na baryłce przesuwa 340 mld dolarów rocznie od jej producentów do konsumentów. Obecny spadek o 60 dolarów oznacza 2 biliony dolarów więcej dla konsumentów, czyli większą stymulację niż fiskalna w Chinach i USA razem wzięte w 2009 roku.

Konsumenci wydają szybko pieniądze, a rządy nie ograniczają wydatków mając mniejsze wpływy z ropy, więc efekt netto jest pozytywny dla wzrostu gospodarczego. Jeśli chcesz myśleć o cenach ropy, to myśl o wzroście produkcji w Iranie, a także być może w Iraku, Rosji i Kazachstanie. A jeśli chcesz myśleć o wzroście gospodarczym, to nie patrz na giełdy, tylko na to, że tania ropa zawsze nakręcała wzrost gospodarczy – pointuje Kaletsky.

finanse-publiczneAnders Borg, były minister finansów Szwecji, który ją dobrze przeprowadził przez światowy kryzys finansowy, uzasadnia dlaczego FED nie powinien podnosić stóp procentowych. Po pierwsze ożywienie w USA jest wyraźne słabsze niż w innych okresach wychodzenia z recesji. Po drugie potencjalny produkt w USA jest niedoszacowany, a rynek pracy działa dobrze i z bezrobociem na poziomie 5 procent nie wykazuje oznak przegrzania. Podwyżki płac są zaskakująco niskie. Wynika to z faktu, że rynek jest bardziej elastyczny dzięki upowszechnieniu samozatrudnienia, krótkoterminowych kontraktów i pracy na pół etatu. Nadto gospodarka podlega technologicznej zmianie związanej z cyfryzacją i globalizacją, która ogranicza liczbę miejsc pracy i osłabia nacisk na płace. Kolejny argument to zamieszanie na rynkach wschodzących i możliwość pogłębienia zaburzeń w przypadku podwyżki stóp, które nie jest ani w interesie USA, ani światowej gospodarki.

Zamiast podwyżki stóp procentowych 4QE, czyli czwarte luzowanie ilościowe? Zerohedge pokazuje, jak zaczęły likwidować zasoby amerykańskich papierów skarbowych Arabia Saudyjska i Chiny. To oznacza być może, że FED by podtrzymać gospodarkę, będzie musiała skupować aktywa.

makroekonomiaTeraz kilka komentarzy o produkcie krajowym w Polsce Szwajcarii i Brazylii (Obserwator w piątek podał suche dane).

W Polsce pełne wyniki II kwartału okazały się słabsze niż pierwszego. Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Lewiatana pisze: „Wszystkie parametry składowe wzrostu PKB były w drugim kwartale br. słabsze niż w pierwszym. Dynamika spożycia indywidualnego, inwestycje, eksport i import były także niższe niż w drugim kwartale 2014 roku. Wyraźnie zmniejszyła się dynamika inwestycji. (…) Niepokoi gorsza sytuacja w sektorze informacja i komunikacja, w którym, tak w pierwszym kwartale, jak i w drugim wytworzona wartość dodana brutto była niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. A to przecież najbardziej innowacyjny sektor gospodarki.

Z kolei przykład Szwajcarii pokazuje, że umocnienie waluty nie musi oznaczać recesji. Szwajcarski PKB w II kwartale wzrósł o 0,2 procenta w stosunku do I kwartału, w którym o tyle samo zmniejszył się. Uwolnienie kursu franka do euro 15 stycznia 2015 r. spowodowało jego aprecjację o 10-15 procent w I półroczu. Skarżą się producenci luksusowych zegarków, bo spada popyt w Chinach, natomiast hotelarze są zadowoleni – wzrost przyjazdów z krajów Zatoki Perskiej jest ogromny mimo mocnego franka. Także konsumpcja trzyma się dobrze pomimo, że cześć zakupów Szwajcarzy zaczęli robić po drugiej stronie granicy we Francji i Niemczech.

I wreszcie trzeci kraj – Brazylia. Tu dramat rozwija się coraz szybciej. Recesja wyniosła 1,9 procent w drugim kwartale wobec I kw. Co gorsza w dół zrewidowane zostały dane z I kwartału i w efekcie produkt jest już o 2,6 procent niższy niż rok temu. Wysoka inflacja wymusiła wzrost stóp procentowych i osłabiła konsumpcję, a skandale korupcyjne zatrzymały inwestycje, m.in. koncernu naftowego Petrobras. Konieczne jest zmniejszenie deficytu budżetowego, a tego niepopularny rząd obawia się i nie robi.

prasaRządowe agendy tak mają, że cały czas kombinują jak utrudnić życie przedsiębiorcom. Tym razem w Stanach Zjednoczonych. Narodowa Rada Stosunków Pracy ogłosiła, że pracodawcą jest franczyzodawca, a niezatrudniający pracowników franczyzobiorcą. Zdaniem Heritage Foundation takie rozwiązanie może zaszkodzić całemu modelowi franczyzy, który w USA dotyczy 9 mln zatrudnionych i 780 tysięcy małych firm.

Franczyzobiorcy staną się teraz menedżerami średniego szczebla w wielkich korporacjach, a nie samodzielnymi drobnymi przedsiębiorcami. Celem tej decyzji Rady, czego ona nie kryje, jest ….zwiększenie stopnia uzwiązkowienia w sieciach franczyzowych.

energiaNa portalu wnp.pl w obszernej rozmowie prezes PSE Henryk Majchrzak tłumaczy dlaczego zabrakło prądu: „Planowany na poniedziałek 10 sierpnia bilans mocy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) był poprawny jeszcze w godzinach popołudniowych w niedzielę 9 sierpnia. Potem doszło do dramatycznej zmiany sytuacji, w związku ze zgłaszanymi przez wytwórców przedłużeniami postojów awaryjnych: w godzinach wieczornych nastąpiło zmniejszenie zdolności wytwórczych o ok. 1200 MW, a w nocy ubyło kolejne 1200 MW mocy bloków planowanych do uruchomienie na poniedziałek. W efekcie, po uwzględnieniu pozostałych przewidywanych ubytków mocy w tym dniu, łączna ich niedyspozycyjność osiągnęła prawie 5,5 tys. MW. Trzeba zauważyć, że stopień awaryjności bloków jest proporcjonalny do ich wieku. Starsze jednostki wymagają częstszych remontów, co w sytuacji obserwowanego obecnie bardzo napiętego bilansu KSE nie zawsze jest możliwe”.

Prezes PSE mówi także o odnawialnych źródłach energii: „Moc zainstalowana farm wiatrowych wynosi ok. 4,3 tys. MW, natomiast w tych „gorących” dniach cała dostępna generacja wiatrowa wynosiła zaledwie ok. 100 MW. Zatem dostępna była moc zaledwie z ok. 2-3 proc. źródeł wiatrowych. Jest to niestety typowe zjawisko podczas wyżu więc zarówno przy siarczystych zimowych mrozach, jak i przy letnich upałach, farmy wiatrowe charakteryzują się niskim poziomem generacji”. Zdaniem Majchrzaka warto natomiast przyspieszyć rozbudowę fotowoltaiki. „Cechą źródeł fotowoltaicznych jest to, że podczas upałów potrafią dostarczyć stosunkowo dużą moc szczególnie istotną w okresie szczytowego zapotrzebowania, czyli pomiędzy godz. 10 a 18”.

wiadomosciPrawie 5 minut trwa najnowsza reklama Ikei. Mianowicie Hellmuth Karasek, niemiecki krytyk literacki, recenzuje najnowszy katalog Ikea. Tu nie ma miejsca na śmichy chichy. Katalog jest najpopularniejszą książkę świata i ma nakład 220 mln egzemplarzy. Jedyny argument, by umieścić link do niej jest taki, że reklama jest prześmieszna, a polecił ją rozbawiony Tyler Cowen z George Mason University (tekst niemiecki, napisy angielskie).

A na deser ładny rysunek pokazujący codzienność najważniejszej instytucji finansowej świata wykorzystujący podobne brzmienie słów excel i sell oraz good bye i buy.

gazociag
finanse-publiczne
makroekonomia
prasa
energia
wiadomosci

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Co z tą ropą?

Kategoria: Analizy
Po ataku Rosji na Ukrainę cena ropy naftowej przebiła barierę 100 dolarów za baryłkę po raz pierwszy od 2014 r. Obecny wzrost cen powodują przede wszystkim czynniki podażowe.
Co z tą ropą?