(CC BY William Hook)
Jeśli chodzi o dane przechowywane w iCloud, czyli w chmurze, sytuacja ma się inaczej. Gdy pojawi się policjant z nakazem, muszą być ujawnione. Niemniej i tak zmiany w polityce Apple są znaczne. Dlaczego koncern sam siebie ogranicza?
Ponieważ musi poradzić sobie z piarowym problemem związanym z wyciekiem nagich zdjęć celebrytek. Ale nie tylko. Apple wyczuwa, że istnieje popyt na telefony, do których dostęp posiadać będzie wyłącznie ich właściciel. Po aferze z Edwardem Snowdenem popyt ten znacznie wzrósł.
Cały komentarz na stronie Bloomberga.