Partenon (CC BY-SA Rawlison)
Jeśli powie „nie”, Grecja zbankrutuje. W tym momencie pojawi się realna możliwość opuszczenia przez nią strefy euro.
Co Tsipras powinien zrobić? Zna swoje polityczne ograniczenia. Krótka odpowiedź brzmi: jeśli ugoda jest rozsądna, powinien ją zaakceptować. Ale gdzie leży granica pomiędzy ugodą rozsądną i nierozsądną?
Żaden inwestor nie zainwestuje w Grecji swojego kapitału dopóki istnieje ryzyko Grexitu – czyli wyjścia Grecji ze strefy euro. A zatem sensowna umowa ograniczy takie ryzyko do zera. W momencie, gdy Tspiras powie „nie” będzie potrzebował świetnego planu gospodarczego, który także ograniczy w ten sposób to ryzyko.
Cały komentarz na stronie Financial Timesa.