Czy Azję stać na niskie podatki?

Dotąd nikt nie nazwałby włodarzy Hongkongu czy Singapuru azjatyckimi Robin Hoodami. Oba miasta zdobyły zasłużoną reputację miejsc z niskimi podatkami dochodowymi. 15 proc. w Hongkongu i 20 proc. w Singapurze. Ale to się może zmienić.
Czy Azję stać na niskie podatki?

CC BY-NC-ND Steve Webel

Rząd Singapuru przejęty kwestią rosnących nierówności społecznych ogłosił pierwszą od dekad podwyżkę najwyższego progu podatkowego – najbogatsi zapłacą o 5 proc. więcej. W Hongkongu sami najbogatsi zauważają problem nierówności. Li Ka-shing, najbogatszy Azjata, powiedział, że dosłownie spędza mu on sen z powiek. Inny bogacz Lee Shau Kee także jest przejęty – zaczął nawet pomagać w budowie domów starców i tanich noclegowni dla młodych.

Hongkong jednak w przeciwieństwie do Singapuru nie zdecydował się jeszcze na podwyżkę podatków, wierząc, że stać go na rozpieszczanie bogatych. To coraz bardziej wątpliwe założenie.

Całość na Bloomberg View

CC BY-NC-ND Steve Webel

Tagi


Artykuły powiązane

Mit przedsiębiorczego państwa

Kategoria: Trendy gospodarcze
Idąc tropem myślenia Mariany Mazzucato przedstawionym w ‘Przedsiębiorczym państwie’ uznać należy, że za moje liberalne poglądy, za mój libertarianizm i anarchokapitalizm, odpowiedzialne jest państwo.
Mit przedsiębiorczego państwa