(CC BY-SA Alf Melin)
Pierwsza grupa wspiera kolejną turę luzowania ilościowego, które zapobiegnie pęcznieniu ich długu. Druga powoli traci do takich metod cierpliwość. Obie potrzebują kompromisu.
Moja propozycja jest następujący: użyjmy luzowania ilościowego w inny sposób. Pieniądze kreowane przez EBC nie powinny wiązać się z ryzykiem pompowania bańki na rynkach, czy z pokusą nadużycia. Powinny być przekazywane natomiast bezpośrednio do ogólnoeuropejskiego funduszu inwestycji infrastrukturalnych. Powiążmy kreacje pieniądza z inwestycjami i usuńmy możliwość wydawania ich w mniej produktywny sposób.
Cały komentarz na stronie Bloomberga.