Litwa nie chce euro, ale musi

Jak pokazują sondaże, 49 proc. Litwinów jest przeciwko wprowadzeniu u nich euro. Za 47 proc. Za późno już jednak, żeby Litwa zmieniła swoje plany i została przy własnej walucie. 1 stycznia dołączy do strefy euro.
Litwa nie chce euro, ale musi

CC BY Images Money

Pozbawianie się możliwości osłabiania własnej waluty celem wzmocnienia eksportu nie jest z konieczności dobrym pomysłem. Weźmy Grecję, która dusi się w gospodarczej klatce i kryzysie politycznym, wprowadzając programy polityczne dyktowane jej przez Brukselę. Grecy są sami sobie winni, to oni sprowadzili na siebie problemy, ale bycie w strefie euro ogranicza ich pole działania, jeśli chodzi o rozwiązanie tych problemów.

Pociesza fakt, że Litwa stoi gospodarczo lepiej niż większość jej partnerów w unii, do której wchodzi.

Więcej na Bloomberg View

CC BY Images Money

Tagi


Artykuły powiązane

Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu

Kategoria: Analizy
Na mapie Europy widać podział na Zachód z euro w obiegu i środkowo-wschodnie peryferia z własnymi walutami. O ile nie zdarzy się w świecie coś nie do wyobrażenia, euro sięgnie jednak w końcu Bugu, choć niewykluczone, że wcześniej dopłynie do Dniepru.
Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu