Autor: Tomasz Świderek

Dziennikarz specjalizujący się w tematach szeroko rozumianej branży telekomunikacyjnej i nowych technologii.

Agresywna księgowość poprawia wyniki firm

Międzynarodowe Standardy Rachunkowości dają firmom sporo swobody w sporządzaniu sprawozdań finansowych. A firmy, wg agencji ratingowej Fitch, chętnie korzystają z tych możliwości, by poprawić wyniki finansowe i zdolność kredytową. Dostrzeżenie agresywnych technik księgowości to spore wyzwanie dla analityków.
Agresywna księgowość poprawia wyniki firm

Firmy stosują triki, by poprawić wyniki. (CC By-NC-SA totallyfred)

– W wielu firmach 2011 rok charakteryzował się silnymi wzrostami w pierwszych kwartałach i słabszą końcówką roku. To w połączeniu z pesymistycznymi prognozami na 2012 rok może sugerować, że niektóre firmy stosowały agresywne techniki księgowości – zauważa agencja FitchRatings.

Dlaczego firmy decydują się na stosowanie agresywnych technik księgowości? Spowodowane jest to chęcią pokazania inwestorom giełdowym jak najlepszych wyników, czy to celem poprawy kursu akcji, czy to celem uzyskania lepszej ceny emisyjnej akcji. Pozwala to też firmom poprawiać wskaźniki wykorzystywane np. w ocenie firm przez kredytujące banki.

– Z naszych obserwacji wynika, że spółki giełdowe notowane na warszawskiej giełdzie decydują się na wykorzystanie możliwości, jakie dają Międzynarodowe Standardy Księgowości (MSR) i poprawiają wyniki – mówi Sobiesław Pająk, szef analityków DM IDM SA. Pająk ma międzynarodowy tytuł Chartered Financial Analyst (CFA), czyli dyplomowanego analityka finansowego.

W ocenie FitchRatings, dostrzeżenie agresywnych technik księgowości to spore wyzwanie dla analityków, bo wiele z nich jest trudnych do wychwycenia i nie można mieć pewności, czy na pewno spółka je stosowała. Jednocześnie bez oczyszczenia sprawozdań finansowych z efektów dozwolonych przez MSR sztuczek księgowych trudno jest właściwie ocenić sytuację finansową spółki.

Poprawianie przychodów i kosztów

MSR pozwalają spółkom zarówno na poprawianie wyników sprzedaży, jak i obniżanie kosztów, a także na poprawianie na papierze sytuacji finansowej oraz obniżanie długu.

Poprawianie sprzedaży możliwe jest w zasadzie przez wszystkiego typu przedsiębiorstwa niefinansowe. Często spotykaną techniką jest dostarczanie przez firmę do kanałów sprzedaży większej liczby towaru niż może być sprzedana. Producent odnotowuje wzrost sprzedaży i jednocześnie wzrost należności, a jej dystrybutorzy mają wyższe zapasy, które potem upłynniają stosując różnego typu rabaty finansowane przez producenta.

Inna technika stosowana jest w przypadku długoterminowych kontraktów, które w czasie trwania mogą być w części rozliczane na podstawie szacunków zaawansowania. Takie techniki mogą stosować np. firmy budowlane budujące mosty, drogi, czy też wielkie obiekty przemysłowe.

Zawyżać sprzedaż mogą również firmy świadczące usługi komunalne, takie jak dostarczanie wody, gazu, czy energii. W tych firmach cykliczne opłaty pobierane od klientów ustalane są na podstawie szacunków i prognoz, a rozliczane na podstawie prowadzonej co jakiś czas kontroli stanu liczników. Zawyżenie lub zaniżenie szacunków może mieć wpływ na wyniki kwartału, a czasami nawet półrocza.

– Jedną z technik obniżających koszty jest kapitalizacja odsetek od zobowiązań zaciągniętych na inwestycje w majątek trwały – mówi Sobiesław Pająk.

Skapitalizowane odsetki powiększają wartość majątku trwałego i są amortyzowane. W sprawozdaniu finansowym mamy niższe koszty odsetkowe, a więc poprawę wyniku netto, a z drugiej strony wyższą amortyzację, co poprawia wskaźnik EBITDA, który wielu analityków i inwestorów uważa za najważniejszy w ocenianiu rentowności firmy. Ten wskaźnik brany jest też do oceniania skali zadłużenia spółki oraz jej zdolności kredytowych.

Inna metoda obniżania kosztów, którą wskazuje FitchRatings to kapitalizowanie kosztów remontów, czyli zwiększanie o nie wartości majątku trwałego, zamiast rozliczanie ich w kosztach w okresie, gdy były ponoszone. Skapitalizowane koszty remontów są rozliczane w amortyzacji. Kapitalizacji mogą także podlegać koszty związane z wydatkami na rozwój firmy.

– Nasze firmy stosunkowo niewiele wydają na badania i rozwój, więc tu możliwości poprawiania wyniku są niewielkie – komentuje Sobiesław Pająk.

Przedsiębiorstwa mogą również próbować poprawiać swoje zyski spekulacyjnym handlem instrumentami pochodnymi. Mogą to robić zarówno firmy, które w normalnej działalności nie korzystają z derywatów, jak i te, które je wykorzystują w swej bieżącej działalności. W przypadku firm, które normalnie korzystają z hedgingu wykrycie działań spekulacyjnych jest trudne.

Spore pole do manewru firmom dają MSR w sprawie rezerw tworzonych czy to na złe długi, czy to na zapasy, restrukturyzację, przyszłe podatki albo rozstrzygnięcia w sprawach sądowych. Ich wielkość określana jest na podstawie szacowanego przez zarząd spółki prawdopodobieństwa, że koszt zostanie w rzeczywistości poniesiony. Zawiązanie mniejszych rezerw poprawia wynik w danym roku. Wynik poprawia także ich rozwiązanie.

Czasami, tak jak w przypadku jednej z telekomunikacyjnych spółek średniej wielkości, dzięki rozwiązaniu rezerwy związanej z restrukturyzacją, firma może pokazać zysk netto.

FitchRatings zwraca także uwagę na zdarzenia nadzwyczajne. MSR pozostawiają firmom dużą swobodę w określaniu, co jest takim zdarzeniem. W efekcie, niektóre jednorazowe zyski przedsiębiorstwa mogą dopisać do działalności operacyjnej, a to oznacza, że poprawiają one zysk operacyjny.

Przepływy finansowe i dług też można skorygować

Poza poprawianiem rachunku wyników firmy mogą upiększać także rachunek przepływów finansowych. Najprostszą metodą jest opóźnianie płatności, tak by następowały po dacie bilansu oraz szybkie ściąganie należności. Celem poprawienia przepływów finansowych przedsiębiorstwo może także sprzedać należności wyspecjalizowanej firmie faktoringowej, albo dokonać ich sekurytyzacji. W przypadku dużych firm o ustabilizowanej bazie klientów masowych – np. firm telekomunikacyjnych, czy użyteczności publicznej – możliwa jest też sekurytyzacja przyszłych należności.

Spółki mogą też sztucznie zmniejszać swoje zadłużenie przez lokowanie długu w spółkach, które nie są konsolidowane metodą pełną. W tym przypadku dług nie jest uwzględniany w skonsolidowanym bilansie.

FitchRatings zauważa, że nowe standardy rachunkowości, które wejdą w życie od 1 stycznia 2013 roku mogą zmniejszyć możliwość takiego sztucznego zmniejszania zadłużenia.

Inne zabiegi poprawiające wyniki

Czasami spółki decydują się na zaciemnianie obrazu swojej sytuacji finansowej czy to przez reorganizację, czy to przez zmianę roku finansowego. W efekcie utrudnia to analizowanie ich wyników rok do roku, a także w porównaniu z innymi firmami z tej samej branży.

– W przypadku reorganizacji spółki publikują zazwyczaj dane porównywalne, jednak w zasadzie nigdy nie ma pewności, czy jest to 100 proc. porównywalność – mówi Sobiesław Pająk.

Dodaje, że inwestorzy zawsze powinni sprawdzać, czy dane za ubiegły rok podane w aktualnym sprawozdaniu – czyli np. dane za 2010 rok opublikowane w sprawozdaniu za 2011 rok – są takie same, jak dane opublikowane jako aktualne rok wcześniej.

– Różnice, zazwyczaj poprawiające obraz bieżących wyników na tle wyników historycznych dość często się zdarzają – zauważa.

Ostatnią opisywaną przez FitchRatings metodą poprawiania wyników firm jest moment wprowadzenia do rachunkowości spółki konkretnych standardów rachunkowości.

– Kilka lat temu jedna z giełdowych spółek zaadoptowała o rok wcześniej niż musiała jeden ze standardów – opowiada Pająk. – Dlaczego to zrobiła? Bo dzięki temu nowemu standardowi mogła znacząco poprawić wynik operacyjny.

Firmy stosują triki, by poprawić wyniki. (CC By-NC-SA totallyfred)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Cyfryzacja przedsiębiorstw w czasie pandemii COVID-19

Kategoria: Trendy gospodarcze
Pandemia przyspieszyła transformację cyfrową, która stała się integralną częścią społeczeństwa oraz przetrwania europejskich i amerykańskich firm. Unia Europejska pozostaje jednak w tyle za Stanami Zjednoczonymi pod względem cyfryzacji przedsiębiorstw.
Cyfryzacja przedsiębiorstw w czasie pandemii COVID-19