Autor: Tomasz Świderek

Dziennikarz specjalizujący się w tematach szeroko rozumianej branży telekomunikacyjnej i nowych technologii.

W fuzjach i przejęciach firmy szukają szansy na wzrost

Ogłoszone na świecie w pierwszych sześciu miesiącach 2015 roku transakcje fuzji i przejęć są szacowane na 2,28 bln dol. To największa wartość od rekordu z I połowy 2007 roku, gdy ogłoszono transakcje warte 2,59 bln dol.
W fuzjach i przejęciach firmy szukają szansy na wzrost

Time Warner Center na Manhattanie - siedziba firmy która dokonała największego przejęcia w tym roku (CC BY-NC-ND Wally Gobetz)

Fala fuzji i przejęć (M&A), która zaczęła się rozpędzać w II połowie 2013 r., nie zwalnia. Dochodzi zarówno do megatransakcji (których wartość przekracza 10 mld dol.), jak i do setek mniejszych fuzji i przejęć, których wartość nie przekracza 1 mld dol.

Od dwóch lat rośnie też średnia wartość ogłaszanych transakcji. W tym roku przekroczyła 250 mln dol. i – jak na razie – jest najwyższa w historii.

Z wyliczeń Dealogic – firmy specjalizującej się w zbieraniu i przetwarzaniu danych z rynków – wynika, że w I półroczu 2015 r. na świecie ogłoszono w sumie 31 megatransakcji o łącznej wartości blisko 880 mld dol. Oznacza to, że największe transakcje odpowiadały za blisko 39 proc. łącznej wartości rynku M&A. To poziom najwyższy od drugiej połowy 1999 roku, gdy odsetek ten wynosił 41 proc..

Zapowiedziane w I półroczu transakcje transgraniczne miały wartość blisko 760 mld dol. To najwięcej od II połowy 2007 roku (ogłoszona wtedy wartość takich transakcji sięgnęła niemal 795 ml dol.).

– Obserwowana aktywność na rynku M&A wydaje się efektem poszukiwania przez firmy wzrostu w sytuacji, gdy wzrost organiczny nie jest tak silny, by zadowolić akcjonariuszy i zarządy – ocenia Jack Albin, który w BMO Private Bank odpowiada za inwestycje.

Ruch na rynkach nowoczesnych technologii

Poszukiwanie przez firmy wzrostu jest jednym z czynników napędzających rynek M&A. W branży technologicznej fuzje i przejęcia są odpowiedzią firm na spodziewane zmiany na rynku i nowe trendy, które – w ocenie przedsiębiorców – będą decydowały o przyszłych przychodach. Meg Whitman, prezes HP, czołowego światowego producenta komputerów i drukarek oraz dostawcy usług dla przedsiębiorstw, mówi wręcz o kolejnej rewolucji technologicznej. Według ekspertów sprawi ona, że zdecydowanie wzrośnie znaczenie mobilności, usług w chmurze obliczeniowej czy analizy wielkich zbiorów danych w czasie rzeczywistym. W ocenie firmy doradczej McKinsey nowymi trendami będą także m.in. magazynowanie energii elektrycznej i produkcja energii ze źródeł odnawialnych, robotyzacja, a także samochody autonomiczne.

Fuzje i przejęcia są też sposobem na pozyskanie przez firmy nowych kompetencji lub wzmocnienie już posiadanych zasobów. Tu świetnym przykładem są wszelkie przejęcia spółek zajmujących się cyberbezpieczeństwem.

Z tych powodów bardzo aktywny jest rynek M&A firm sektora technologii, mediów i telekomunikacji, na którym według wyliczeń Dealogic (firma uwzględnia w nich także przejmowane przez kupującego zadłużenie przejmowanej spółki) wartość transakcji zbliżyła się do rekordowego poziomu osiągniętego w II półroczu 2000 roku, gdy wyniosła 486 mld dol.

Tani pieniądz sprzyja

M&A sprzyja zarówno dobra koniunktura na giełdach, jak i wysokie wyceny spółek, co pozwala sprzedającym łatwiej podjąć decyzję o wyjściu z inwestycji. Korzystny dla rynku fuzji i przejąć jest optymizm zarządów firm, co do przyszłej sytuacji oraz duże zasoby gotówki, którymi dysponują zarówno spółki, jak i fundusze private equity. Nie bez znaczenia jest też to, że na rynku pieniądz jest nadal tani, co umożliwia dogodne finansowanie transakcji zarówno kredytami, jak i środkami pozyskiwanymi na rynku długu.

Mimo sprzyjających do tej pory warunków eksperci nie wykluczają, że nastroje się nagle pogorszą i rynek M&A zwolni. Na razie prognozują, że jest szansa, by ten rok okazał się rekordowy np. na rynku M&A firm zajmujących się ochroną zdrowia, a także spółek farmaceutycznych. W przypadku tej drugiej branży jest to w zasadzie pewne, bo transakcje ogłoszone w I połowie 2015 roku miały niemal taką wartość, jak w całym rekordowym 2014 roku (284 mld dol.).

USA i reszta świata

Według danych Dealogic najaktywniejszym rynkiem były Stany Zjednoczone. W I półroczu ogłoszono tam transakcje warte łącznie 1,03 bln dol. To najlepszy wynik w historii. 21 megatransakcji ogłoszonych w pierwszych sześciu miesiącach roku w USA miało łączną wartość ponad 572 mld dol.

Na amerykańskim rynku dominowały fuzje i przejęcia między rodzimymi firmami. Dotyczy to także megatransakcji, których było 17, a ich łączna wartość sięgnęła 478 mld dol. Najlepszym miesiącem był maj, gdy pojawiły się informacje o M&A wartych 247,2 mld dol., z czego blisko 1/3 przypadała na ogłoszone 26 maja przejęcie Time Warner Cable, drugiego co do wielkości operatora telewizji kablowej w USA przez Charter Communications, czwartego gracza na tym rynku.

Europa pod względem wartości przejęć i fuzji wypadła dużo słabiej. Dobrze to widać na przykładzie II kwartału, gdy w USA ogłoszono transakcje warte 653 mld dol. (wzrost o 54 proc. w skali roku), a w Europie zapowiedziano transakcje warte 326 mld dol. (wzrost o 23 proc.). Europa może jednak się poszczycić największym zapowiedzianym w tym roku przejęciem, wartą 81,5 mld dol. ofertą kupna BG Group przez Royal Dutch Stell, oraz tym, że spółki ze Starego Kontynentu były celami pięciu megatransakcji.

Rynek sunie dalej

Końcówka czerwca i pierwsze dni lipca wskazują na to, że gorączka na rynku fuzji i przejęć nie słabnie, choć kryzys w Grecji wszedł w nową fazę, na którą giełdy w pierwszym momencie zareagowały spadkami.

Szwajcarska grupa ubezpieczeniowa ACE ogłosiła, że w zamian za akcje i gotówkę o łącznej wartości 28,3 mld dol. chce przejąć amerykańskiego ubezpieczyciela Chubb. Z kolei kanadyjski Brookfield Infrastructure Partners ogłosił zamiar przejęcia za 6,8 mld dol. Aciano, operatora portów w Australii. Jeśli ta druga transakcja zostanie sfinalizowana, będzie to największe przejęcie australijskiej firmy od 2011 roku, gdy południowoafrykański SAB Miller kupił australijski Fosters.

Gruszek w popiele nie zasypuje też PayPal (e-płatności). W lipcu ogłosił warte 890 mln dol. przejęcie zajmującej się transferem gotówki spółki XOOM. Wcześniej wzmacniał pozycję, przejmując Paydiant, dostawcę rozwiązań pozwalających sprzedawcom detalicznym tworzyć mobilne portfele i programy lojalnościowe. Ta przeprowadzona w marcu transakcja miała wartość około 280 mln dol. Także w marcu PayPal kupił za 60 mln dol. izraelską firmę CyActive, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem.

Jedną z ostatnich transakcji ogłoszonych w I półroczu było przejęcie przez Cisco za 635 mln dol. specjalizującej się w cyberbezpieczeństwie firmy OpenDNS. Transakcja świetnie ilustruje obserwowany od kilku miesięcy trend wzmożonej aktywności firm z sektora technologicznego na rynku fuzji i przejęć. W tych transakcjach kupowane są przede wszystkim firmy, które działają w obszarach uznawanych za perspektywiczne i wzrostowe. „Przejęcie OpenDNS pomoże Cisco w realizacji strategii w obszarze bezpieczeństwa IT polegającej na zapewnieniu ochrony każdemu elementowi sieci, o każdej porze i wszędzie, gdziekolwiek się znajduje” – stwierdzono w komunikacie anonsującym transakcję.

Zgodnie z zapowiedziami z kwietnia 2015 r. General Electric systematycznie pozbywa się aktywów finansowych. W kwietniu ogłosił, że sprzedaje nieruchomości warte 26,5 mld dol., zaś w samym końcu czerwca pozbył się europejskiego działu private equity. Za 2,2 mld dol. kupił go japoński Sumitomo Mitsui Banking Corporation.

Inna ogłoszona w tym czasie transakcja w sektorze finansowym to połączenie Willis Group, amerykańskiego brokera ubezpieczeniowego, z Towers Watson, firmą doradczą świadczącą usługi związane z zarządzaniem ryzykiem i finansami. W wyniku przejęcia akcjonariusze firmy doradczej mają dostać akcje ubezpieczyciela, które w dniu ogłoszenia transakcji warte były 8,7 mld dol.

Boutique w gronie największych

Fuzje i przejęcia to źródło zarobków banków inwestycyjnych. To półrocze wyróżnia znaczący udział niewielkich boutique’ów inwestycyjnych w największych transakcjach. W sześciu z 10 największych transakcji tego czasu uczestniczył przynajmniej jeden boutique.

Doskonałym przykładem jest Robey Warshaw LLP, który doradza BG Group w wartej 81,5 mld dol. transakcji zakupu tej spółki przez Royal Dutch Shell. Ta największa na świecie ogłoszona w I półroczu transakcja była jedyną, w jakiej Robey Warshaw uczestniczył w 2015 roku. W analogicznym okresie 2014 r. firma także obsługiwała tylko jedną transakcję, ale jej wartość wynosiła zaledwie 2,7 mld dol.

Zatrudniający kilka osób Robey Warshaw LLP założyli Simon Robey, były bankier inwestycyjny zajmujący się transakcjami w Morgan Stanley, i Simon Warshaw, który pracował jako doradca w UBS.

W USA przykładem doskonale radzącego sobie na rynku boutique’u jest Centerview Partners, którego klientami są m.in. General Electric (warta 26,5 mld dol. transakcja sprzedaży aktywów związanych z nieruchomościami) czy Kraft Foods (połączenie z H.J. Heinz). Centerview Partners postał w 2006 r., a jego założycielem jest Blair Effron, który nim zdecydował się na własną firmę, najpierw pracował dla Dillon, Read & Co., a potem dla jego sukcesorów: Warburg Dillon Read, UBS Warburg i wreszcie UBS Investment Bank.

Time Warner Center na Manhattanie - siedziba firmy która dokonała największego przejęcia w tym roku (CC BY-NC-ND Wally Gobetz)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Fundusze PE inwestują w tym roku ostrożniej

Kategoria: Analizy
Wysoka inflacja i inwazja Rosji na Ukrainę sprawiły, że polityka inwestycyjna funduszy private equity jest w tym roku dużo ostrożniejsza niż w 2021 r., w którym na przejęcia firm wydały najwyższą kwotę w historii.
Fundusze PE inwestują w tym roku ostrożniej