Francja pod lupą

Dziś o tym, jak prezydent Hollande usunął jeden problem (z rządu), a Christine Lagarde stworzyła Francji nowy (w MFW). A ponadto w przeglądzie opinii i wiadomości z kraju i świata warto przeczytać m.in. o kosztach pracy, Argentynie, szerokopasmowym internecie i obejrzeć gospodarcze mapy świata.
Francja pod lupą

Christine Lagarde (CC BY-NC-ND IMF)

Kłopoty szefowej MFW Christine Lagarde. Oficjalnie ma już status podejrzanej o zaniedbanie (dotychczas była świadkiem) w sprawie milionera Bernarda Tapie, który uzyskał kilkaset milionów od państwa francuskiego w czasach, gdy Lagarde była ministrem finansów. Konkretnie – badane jest, czy nie dopuściła się zaniedbań, gdy zdecydowała się wyprowadzić ciągnącą się latami sprawę Tapie vs Francja z sądów do arbitażu. Arbitraż wkrótce potem przyznał 410 mln euro odszkodowania Tapiemu. 3 lata temu z pozycji dyrektora zarządzającego MFW musiał zrezygnować w seksskandalu inny Francuz – Dominique Strauss –Kahn. Lagarde mówi, że nie złoży rezygnacji.

Nadal Francja. Z rządu w ramach rekonstrukcji prezydent Hollande i premier Valls pozbyli się ministra gospodarki, twardego lewicowca i quasimarksisty Arnauda Montebourg (i jeszcze dwóch ministrów), zastępując go byłym bankowcem Rotschilda – Emmanuelem Macron. Zmiana został pozytywnie przyjęta przez świat biznesu, ale jak pisze Allister Heath z Telegraph nie jest tak radykalna, jak powinna być (Macron od lat doradza Hollandowi) biorąc pod uwagę stan i potrzeby francuskiej gospodarki. „Jest ona w pozycji ciut mniej słabej niż tydzień temu, ale pozostaje najsłabszym ogniwem Eurostrefy” – podsumowuje autor.

W uzupełnieniu – zerohedge.com obficie cytuje analizę zmian rządowych przygotowaną w Societe Generale. Macron jest zwolennikiem reform podażowych. Natomiast wypędzenie skrajnej lewicy z rządu nie powinno spowodować jego upadku przy głosowaniu nad wotum zaufania – socjaliści ponieśliby klęskę w wyborach, więc żaden z lewicosocjalistycznych deputowanych nie zagłosuje przeciwko rządowi, nawet jeśli nie zgadza się ze zwrotem w stronę centrum – komentuje SocGen.

Natomiast w Argentynie marksista i minister gospodarki Kicillof trzyma się mocno, a argentyńska gospodarka idzie na dno – pisze bloger Pater Tenebrarum. Nam spodobały się dwa komentarze pod jego tekstem: „Bardzo jestem zdziwiony, że armia jeszcze nie wkroczyła. Wiele razy błędy w zarządzaniu gospodarką przerywała armia. Kwestia czasu czy tym razem jest inaczej”? I replika innego internauty: „Nie należy się dziwić. Generałowie dali jasno do zrozumienia, że tym razem nie są do dyspozycji. Są zmęczeni braniem spraw w swoje ręce, a potem przekazywaniu rządów cywilom, którzy w zamian wysyłają ich do więzienia”.

Marc Chandler korzystając z raportu KPMG pisze o kosztach pracy w Ameryce Północnej, 5 największych gospodarkach Europy zachodniej, Australii i Japonii z uwzględnieniem nie tylko płac ale i benefitów pracowniczych i kosztów składek na ubezpieczenia społeczne. Najniższe są w Meksyku 40,6 tys. dol rocznie, najwyższe w Niemczech – 104,4 tys., ale w pozostałych państwach wysokorozwiniętych też kształtują się na poziomie minimum dwukrotnie wyższym niż w Meksyku.

Czy rządy się zmniejszyły, czy urosły przez 7 lat? Wprawdzie mówi się o zaciskaniu pasa i oszczędnościach, ale to nieprawda. W Unii Europejskiej, Chinach, Stanach Zjednoczonych i Japonii w latach 2007-2013 wzrósł dług publiczny i relacja wydatków publicznych do produktu krajowego. Tylko w Chinach oba parametry pozostają na dość niskim poziomie, dzięki czemu utrzymał się tam wysoki wzrost gospodarczy – zwraca uwagę Richard Rahn z Cato Institute.

Od 2 do 2,4 miliona miejsc pracy utraciły Stany Zjednoczone w wyniku rosnącego w latach 1999-2011 importu z Chin –  obliczyła piątka autorów z NBER.

Do obejrzenia 38 map objaśniających światową gospodarkę, które zebrał Matthew Yglesias z vox.com (nie mylić z voxeu.org). Lekka przesada z tym tytułem, ale kilka jest rzeczywiście ciekawych, np. historyczne światowe centrum gospodarcze, światowa mapa eksportu, największe porty kontenerowe, światowa mapa miliarderów, porównanie metra w Szanghaju i Rio de Janeiro oraz Silicon Valley.

Postęp wymaga szerokopasmowego internetu. Tymczasem nawet Niemcy mają z nim problemy, zwłaszcza na terenach wiejskich i wschodnich landach, o czym piszą analitycy Deutsche Banku.

Sprawdziliśmy przy okazji jakie plany ma Polska. Otóż Narodowy Plan Szerokopasmowy przewiduje, że do 2020 r. w Polsce będzie powszechny dostęp do internetu o prędkości co najmniej 30 Mbps (aktualnie około połowy gospodarstw domowych ma taki dostęp). Plan zakłada też, że co najmniej połowa polskich gospodarstw domowych będzie w 2020 r. korzystała z dostępu do sieci o prędkości co najmniej 100 Mbps ( są to cele dla całej Unii Europejskiej).

A na deser wieści z Chin o monetyzacji samotności męskiej, czyli przemyśle hormonów. Foreign Policy pisze o popularności chińskiej internetowej witryny YY.com, w której młode dziewczyny urządzają wirtualne wokalne koncerty dla mężczyzn (bez seksu i nagości – pornografia jest zakazana w Chinach). Ci w zamian za prawdziwą gotówkę kupują im wirtualne prezenty. Piosenkarki zwykle zarabiają kilkaset dolarów miesięcznie (są na prowizji od zakupów), ale są i takie, które dziesiątki tysięcy w ciągu roku. Weszliśmy na stronę YY.com – śmiertelne nudy. Ale w Chinach jest około 40-50 milionów młodych, „nadwyżkowych” mężczyzn (efekt polityki jednego dziecka i społecznych preferencji dla niemowląt-chłopców), więc klientów w bród. YY.com jest notowany na Nasdaq z kapitalizacją niemal 5 mld dol.

Christine Lagarde (CC BY-NC-ND IMF)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Trendy gospodarcze
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (06–10.06.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce