Kupuj greckie akcje

Na początek w co należało inwestować w tym roku – okazuje się, że w akcje greckie i rosyjskie. A ponadto w przeglądzie analiz i opinii między innymi o minutes EBC, o konsolidacji fiskalnej, wywiad z byłym prezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jeszcze o nierównościach w Polsce, a na deser o firmie 15-latki.
Kupuj greckie akcje

pieniadzeW lutym należało inwestować w akcje na giełdzie w Atenach, od początku roku w akcje rosyjskie na giełdzie w Moskwie (Micex). W minionym miesiącu należało unikać srebra, złota i brytyjskich obligacji, natomiast od początku roku m.in. pszenicy, euro, akcji brazylijskich i obligacji niemieckich – podaje Deutsche Bank.

finanse-publicznePoniedziałek przyniósł sprzeczne informacje na temat kolejnego planu ratunkowego dla Grecji o wartości 30-50 mld euro, polegającego m.in. na redukcji długu i/lub rozłożeniu spłat w czasie. O rozmowach na ten temat mówił minister finansów Hiszpanii, oficjele unijni zaprzeczyli. W innej depeszy Reuters podaje, że być może grecki rząd, by oddać MFW 1,9 mld euro w marcu, opóźni płatności dla swoich dostawców, albo pożyczy 3 mld euro od państwowych funduszy emerytalnych.

Bloomberg przygotował wykres pokazujący państwa , które będą miały najwyższy misery index w 2015 roku (inflacja plus bezrobocie): Wenezuela, Argentyna, RPA i Ukraina w czołówce, potem Rosja, Grecja i Hiszpania. Na 14 miejscu Słowacja, po drodze z Europy jeszcze Chorwacja, Portugalia i Włochy .

finanse-publiczneCharles Wyplosz ocenia publikację po raz pierwszy tzw. minutes Europejskiego Banku Centralnego. Niestety, EBC w przeciwieństwie do innych banków centralnych nadal nie publikuje wyników głosowań, ani szczegółowych stanowisk i argumentów adwersarzy (było to posiedzenie, na którym m.in. podjęto decyzję o luzowaniu ilościowym, skupie obligacji rządowych, obciążeniu ryzykiem głównie banków centralnych poszczególnych państw strefy euro). Dla przejrzystości banku centralnego przydatność takich minutes jest niewielka.

Konsolidacja fiskalna jest bolesna, a fiskalne mnożniki przy oszczędnościach wysokie, najwyższe przy ograniczeniu transferów jako metodzie zmniejszenia wydatków – wynika z analizy, która publikuje voxeu.org. Akcje konsolidacyjne w eurostrefie w latach 2011-2013 miały wymiar 1,5 procenta PKB po stronie dochodów i 2,4 proc PKB po stronie wydatków (w tym 1,5 proc. PKB to zmniejszone transfery). W stosunku do wariantu bazowego (bez konsolidacji) PKB po 3 latach był niższy o 7,7 procent, z czego 6,5 procent wynikało z ograniczenia wydatków (w tym 4,5 proc. transferów) i 1,2 proc. ze zmian dochodów. Ogólny wpływ na równowagę budżetową był minimalny.

pracaJest biznesplan dla Nowej Kompani Węglowej. Jak podaje agencja ISB Nowa Kompania Węglowa ma osiągnąć EBITDA na poziomie 2,19 mld zł w 2017 r., przy sprzedaży na poziomie ponad 28,3 mln ton węgla rocznie (w 2014 roku wydobycie w kopalniach wchodzących w skład NKW wyniosło 24,2 mln ton). Firma będzie rentowna od połowy 2016 r. „W 2016 r. chcemy osiągnąć EBITDA na poziomie 2 mld, natomiast firma nie będzie wtedy jeszcze zbilansowana pod względem gotówkowym. 2017 jest pełnym rokiem, kiedy firma będzie się samofinansować” – powiedział prezes KW Krzysztof Sędzikowski na spotkaniu z dziennikarzami. Z kolei gazeta.pl pisze konsekwentnie o zysku EBIDTA zaledwie 2 mln zł w 2017. Ten sam portal podaje, że poziom kosztów ma się obniżyć z 300 do 200 złotych za tonę, zatrudnienie z 47 do 40 tysięcy pracowników.

„Zagórowski musiał odejść” to tytuł wywiadu byłego prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej w „Rzeczpospolitej”. Kilka fragmentów: „Za moich czasów liderzy związkowi sukcesywnie tracili wpływy, wypychałem ich z kolejnych obszarów. Więc postanowili się odegrać, a użyli do tego 26 tys. załogi. Nie mieli skrupułów. Duża część z pracowników dostanie połowę pensji za luty”. „Zna pani zarzut z Hotelem Różany Gaj w Gdyni. Że wydaliśmy miliony złotych na remont. Wie pani, że przez lata zarządzało tym hotelem trzech związkowców z kopalni Zofiówka, w tym szef „S” Roman Brudziński? Czerpali z tego poważne korzyści, doprowadzili budynek do ruiny. Albo zarzut sponsorowania Jastrzębskiego Węgla – klubu siatkarskiego – po 8 mln zł przez pięć lat. Jeszcze trzy lata temu jego szefem był szef „S” w JSW Sławomir Kozłowski, który domaga się mojego rozliczenia wydatków, ciągle dopominał się o pieniądze na klub”. „Związkowcy nigdy nie oddadzą raz zdobytych przywilejów, a w głowie mają jedno: jak się coś nie uda, państwo będzie musiało do nas dopłacić, bo zawsze tak robiło”.

makroekonomiaCiekawa analiza, czy faktycznie pracownicy brytyjscy są mniej produktywni niż francuscy lub niemieccy. Wygląda na to, że w przeliczeniu na godzinę pracy – tak, ale weryfikatorzy tezy głoszonej przez opozycyjną Partię Pracy zwracają uwagę, że Brytyjczycy pracują dłużej, i że stopa bezrobocia jest znacznie niższa niż we Francji, co oznacza, że najmniej produktywni pracownicy w Wielkiej Brytanii pracują, natomiast we Francji są na bezrobociu. Strona theconversation.com prowadzona przez głównie brytyjskich naukowców ma cały cykl publikacji weryfikujących tezy pojawiające się w kampanii przez wyborami parlamentarnymi przewidzianymi w Wielkiej Brytanii na maj br.

demografiaInstytut Obywatelski publikuje kilka tekstów o nierównościach w Polsce. Witold Gadomski pisze w jednym z nich (skrót): „Dane Głównego Urzędu Statystycznego zaprzeczają obiegowym opiniom, według których „biedni biednieją, a bogaci stają się coraz bogatsi”. W latach 2007-13 nierówności dochodowe w Polsce się zmniejszyły. Wskaźnik Giniego – najbardziej kompleksowy wskaźnik pokazujący nierówności – zmniejszył się z 32,2 do 30,7 i jest na podobnym poziomie, co w większości krajów Unii Europejskiej. Stosunek dochodów 20 proc. najbogatszych do dochodów 20 proc. najbiedniejszych zmniejszył się w tym czasie z 5,3 do 4,9. Dlaczego przeciętny Polak nie dostrzega, że nierówności się zmniejszają? Jest kilka tego powodów. Statystyka mierzy zjawiska masowe, stosuje skomplikowane miary, a przeciętny człowiek obserwuje zjawiska jednostkowe. Informacja o tym, że dochody „górnych” 20 proc. Polaków wzrosły w ostatnich siedmiu latach wolniej niż dochody „dolnych” 20 proc. nie przemawia do wyobraźni. Co innego, gdy dowiadujemy się, że prezes państwowej spółki, zatrudniony na kontrakcie dla uniknięcia ustawy kominowej, odchodzi (bo się nie sprawdził) z odprawą 5 mln zł, zaś 7-osobowa rodzina żyje z zasiłku i dorywczej pracy, mając przeciętny dochód miesięczny na głowę w wysokości 150 zł. Proces zmniejszania się nierówności, mierzonych wskaźnikami stosowanymi przez GUS, jest powolny. Powolnych zjawisk nie zauważamy”.

pieniadzeNa deser o Nannies by Noa, firmie założonej trzy lata temu przez dziś 15-letnią licealistkę Noę Mintz. Ma 25 stałych niań, 50 czasowych baby-sitterek, 190 stałych klientów i zarabia na prowizjach ok. 500 tys. dolarów rocznie, dzięki czemu mogła zatrudnić CEO, który pracuje kiedy Noa jest w szkole.

pieniadze
finanse-publiczne
finanse-publiczne
praca
makroekonomia
demografia
pieniadze

Tagi