Bajterek, symbol Astany, stolicy Kazachstanu (Fot. K. Mokrzycka)
Kazachstan nie jest jedynym krajem, który będzie korzystać z usług Tony’ego Blaira. Autorka artykułu wylicza: jego wiedzę i doświadczenie wykorzystali amerykański bank inwestycyjny J.P. Morgan, szwajcarska firma ubezpieczeniowa Zurich Financial Services; do klientów firmy konsultingowej Tony Blair Associates zaliczny jest także rząd Kuwejtu i suwerenny fundusz Abu Zabi.
Według danych Daily Telegraph, rady i rekomendacje byłego brytyjskiego premiera będą kosztować kazachski skarb państwa 14 mln dolarów. Astana na ten temat milczy – pisze autorka artykułu. W stolicy Kazachstanu została już otwarta filia firmy Tony Blair Associates.
Zdaniem ekspertów, w Kazachstanie Blair będzie się zajmował przede wszystkim zadaniami związanymi z wizerunkiem, a to kosztuje drogo. Dziennikarka przytacza słowa Aleksieja Własowa, dyrektora Centrum Informacyjno-analitycznego Uniwersytetu Moskiewskiego: „Astana najęła Tony’ego Blaira w charakterze komunikatora między Ak-Ordą (rezydencja Nazarbajewa) a Zachodem”.
Jeśli chodzi o uczestnictwo Blaira w wypracowywaniu strategii gospodarczej i reform w Kazachstanie, ekspert ma wątpliwości: „W zasadzie nie jest jasne, na ile zachodnie modele rozwoju gospodarczego są odpowiednie dla Kazachstanu. Zagraniczni specjaliści nie rozumieją działania miejscowych instytucji władzy, miejscowa mentalność jest im obca, dlatego wątpliwe jest, że zdołają zrealizować swoje zamierzenia. Ale przez Blaira można dotrzeć do różnych europejskich struktur dla rozwiązania swoich zadań. I tu wszystko się układa – takie duże pieniądze są płacone za usługi lobbingowe”, cytuje Niezawisimaja Gazeta.
Podobnego zdania jest kazachski ekspert Dosym Satpajew, dyrektor Grupy Oceny Ryzyka, który w wypowiedzi dla NG twierdzi, że „Tony Blair jest rozpatrywany w charakterze lobbysty interesów Kazachstanu przy realizowaniu różnorodnych projektów”.
>cały artykuł: Niezawisimaja Gazeta
Opr. DB
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
