Czego nie rozumie Europa i Piketty

Sławny Thomas Piketty dał niedawno wywiad dla „Die Zeit”, w którym mówi o hipokryzji Niemiec w kwestii spłaty greckiego długu. Zabawnie jest oglądać, jak zwolennicy centralizacji, tacy jak Piketty, wciąż są zaskoczeni tym, że próba złączenia zasadniczo różnych narodów, gospodarek, język i kultur po prostu nie działa.
Czego nie rozumie Europa i Piketty

Thomas Piketty (CC BY-NC-ND Universitat Pompeu Farba)

Piketty i jego bracia nie rozumieją, że polityczne projekty sprzeczne z ludzką naturą są skazane na porażkę. Weźmy euro: jeśli ktoś będzie pożyczał Grecji, Grecja będzie się zadłużać, aż w końcu coś pęknie. Nie walczmy bez sensu z faktami.

Integracja europejska ma być symbolem końca napięć natury narodowej i początkiem nowej ery dla kontynentu ukształtowanego przez dwie wojny światowe. Strefa euro rzekomo buduje potęgę gospodarczą Europy, sprzęgając ze sobą wiele nacji w jedno superpaństwo. Euro ma być rzekomo rywalem dolara w walce o status waluty międzynarodowej. W rzeczywistości efekty wprowadzenia euro i efekty integracji europejskiej są dokładnie odwrotne od zamierzonych.

Cały komentarz na stronie Mises Institute.

Thomas Piketty (CC BY-NC-ND Universitat Pompeu Farba)

Tagi


Artykuły powiązane

Obecne sankcje to za mało. Co może powstrzymać Rosję?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Cudowne recepty na pokój nie istnieją, ale odnaleźć można lepsze i gorsze rozwiązania. Historia gospodarcza przestrzega nas przed pochopnym rozpętywaniem wojny ekonomicznej – która może nie tylko nie zapobiec eskalacji militarnej, ale nawet ją pogłębić.
Obecne sankcje to za mało. Co może powstrzymać Rosję?