Joseph Stiglitz, „Freefall: Free Markets and the Sinking of the Global Economy", Penguin Books, styczeń 2010
Noblista w dziedzinie ekonomii z 2001 roku i były główny ekonomista Banku Światowego Joseph Stiglitz znów zwraca na siebie uwagę mediów. Tym razem za sprawą najnowszej książki, w której analizuje przyczyny obecnego kryzysu. Choć skupia się przede wszystkim na USA, sporo miejsca poświęca także gospodarkom wschodzącym. Okazuje się bowiem, że Amerykanie nie popadliby w takie tarapaty, gdyby kierowali się tymi samymi zasadami, które zalecają krajom rozwijającym się. Według Stiglitza to nie przypadek, że kraje, których gospodarki dopiero się rozwijają, nie zostały dotknięte przez kryzys tak mocno jak USA czy Europa Zachodnia. A wszystko dlatego, że większość z nich stosowała rozsądną politykę makroekonomiczną i wprowadziła zawczasu regulacje ograniczające rynki finansowe.
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
