Autor: Krzysztof Rybiński

b. wiceprezes NBP, ekonomista Ernst and Young

Kilka refleksji o długu publicznym

Dlug_publiczny_Q3_2012

Poza Węgrami, wszystkie kraje słabiej rozwinięte (post-socjały) mają dług publiczny mniejszy od Polski. Polska zamyka stawkę i jest skokowa różnica z Holandią.

Jeżeli będzie recesja/stagnacja w 2013 roku, to dług przekroczy 60 procent PKB w ciągu 12-18 miesięcy. To będzie nasz polski klif fiskalny, i albo zrobimy jak Demokraci, czyli przerzucimy problem na przyszłe pokolenia (zmieniając Konstytucję), albo jak Republikanie, czyli będziemy starali się zrobić szpagat między uniknięciem głębokiej recesji wynikającej z upadku z klifu, a zachowaniem pozorów umiaru w zadłużaniu (czyli jakieś cięcia i podwyżki podatków ale też kreatywne budżetowanie).

Wzrost 1-2 procent przy inflacji 1-2 procent daje jeszcze jakąś szansę na uniknięcie klifu fiskalnego, pod warunkiem eskalacji kreatywnych działań ministra Sami Wiecie Którego. Ale recesja -1 procent i inflacja 0-1 procent nie daje żadnych szans. Wtedy albo zmiana Konstytucji, albo upadek z klifu. Najbliższe miesiące pokażą, jaki scenariusz nam się kroi.

Dlug_publiczny_Q3_2012
Dlug_publiczny_Q3_2012