Nasz program na szczyt G20

Inne kraje powinny stać się źródłem popytu dla Ameryki.

W tym tygodniu prezydent Obama leci do Toronto na szczyt G20. Współpraca na forum G20 była kluczowym elementem strategii amerykańskiej administracji w pokonaniu globalnego kryzysu. Timothy Leithner, amerykański sekretarz skarbu, i Lawrence Summers, dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej w komentarzu dla Wall Street Journal przedstawiają dalsze kroki, jakie należy podjąć.

Aby utrzymać ożywienie w Ameryce, potrzebujemy silnego i zrównoważonego wzrostu w gospodarce światowej. To pozwoli podwoić amerykański eksport w ciągu pięciu lat, który stworzy kilka milionów miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych.

Do tej pory Stany Zjednoczone były głównym źródłem popytu w gospodarce światowej. Po kryzysie popyt powinien być wspierany przez wiele krajów. Należy wprowadzić plany stabilizacji poziomu długu w gospodarkach, ale nie kosztem krótkoterminowego wzrostu. Kraje rozwijające się mogą wzmocnić ożywienie w gospodarce światowej, pobudzając popyt wewnętrzny i umożliwiając większą elastyczność kursu walutowego.

Potrzebne jest też porozumienie w sprawie globalnego systemu regulacji finansowych, które zapewnią transparentność, zmniejszą lewarowanie banków i podniosą wymogi kapitałowe.


Artykuły powiązane

Za mało Europy w G20

Kategoria: Trendy gospodarcze
Brak w G20 takich krajów jak Hiszpania, Holandia, Polska czy Nigeria zaprzecza rozpowszechnionemu poglądowi, że uczestnikami tego forum stały się państwa o największym produkcie krajowym brutto i liczbie ludności.
Za mało Europy w G20

Koniec taniego pieniądza: nadchodzą trudniejsze czasy dla polityki fiskalnej?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Właśnie dokonuje się duży zwrot w polityce najważniejszych banków centralnych na świecie. Ściśle wiąże się z tym obserwowany wzrost rentowności obligacji rządowych, który rozpoczął się w 2021 r. i nabrał gwałtownego przyspieszenia w tym roku.
Koniec taniego pieniądza: nadchodzą trudniejsze czasy dla polityki fiskalnej?