Automatyczne doradztwo finansowe puka do drzwi

W okresie po globalnym kryzysie finansowym zaczęły powstawać i dynamicznie się rozwijać platformy automatycznego doradztwa finansowego (robo-advice). Pojawia się pytanie, czy są one zagrożeniem dla tradycyjnego doradztwa finansowego rozumianego jako planowanie finansów osobistych (personal financial planning).
Automatyczne doradztwo finansowe puka do drzwi

(©Envato)

Sektor usług finansowych ulega dynamicznej transformacji, a jednym z ważniejszych czynników są zmiany technologiczne. Ich zastosowanie na rynku detalicznych usług finansowych, głównie w płatnościach, ubezpieczeniach, pożyczkach i inwestycjach, poprzez tworzenie nowych przedsiębiorstw (start-upów) – bardziej elastycznych i często tańszych od usług oferowanych przez tradycyjne instytucje finansowe – doprowadziło do powstania segmentu fin-tech (financial technology). W ramach tego typu usług działają insur-tech, reg-tech, robo-advice. Nie podlegają one tak restrykcyjnym regulacjom nadzorczym, jakie są stosowane wobec tradycyjnych instytucji finansowych, a często wręcz są z takich regulacji wyłączone.

Robo-doradztwo dla każdego

Komisja Nadzoru Finansowego w ramach prac nad identyfikacją barier rozwoju polskiego rynku fin-tech zdefiniowała robo-advice jako formę zautomatyzowanego doradztwa finansowego stosowaną m.in. w obszarze usług inwestycyjnych, pożyczek i ubezpieczeń. Rozwiązanie oparte jest na zaawansowanych algorytmach z wykorzystaniem sztucznej inteligencji i narzędzi do analizy dużych zbiorów danych (Big Data). Robo-doradztwo obniża koszty usług doradztwa finansowego, dzięki czemu usługi te mogą być dostępne dla szerszego grona klientów.

Robo-doradztwo obniża koszty usług doradztwa finansowego, dzięki czemu usługi te mogą być dostępne dla szerszego grona klientów.

Zastosowanie robo-advice na rynkach inwestycyjnych polega na generowaniu tzw. sygnałów transakcyjnych dotyczących instrumentów finansowych. Narzędzie z wbudowanym algorytmem udostępniane klientowi przez firmę inwestycyjną służy jako „doradca” w zakresie parametrów zawarcia transakcji. Po wygenerowaniu sygnału transakcyjnego zlecenie nie jest automatycznie aktywowane, a jedynie daje klientowi możliwość zawarcia transakcji zgodnie z otrzymanym sygnałem. Przepisy krajowe, jak i unijne, regulujące świadczenie usługi doradztwa inwestycyjnego nie rozróżniają doradztwa „tradycyjnego” oraz doradztwa z wykorzystaniem rozwiązań technicznych. Regulacje te są „neutralne technicznie”. Pamiętać jednak należy, że za sposób świadczenia usługi na rzecz klienta, tzw. „efekt końcowy” odpowiada wobec niego firma inwestycyjna. Oznacza to, że nie może ona zwolnić się od odpowiedzialności wobec klienta, poprzez wskazanie, że wykorzystała w procesie świadczenia usługi rozwiązania techniczne, których dostawcą jest inny podmiot.

Ojczyzną robo-doradztwa są Stany Zjednoczone jako największy rynek w skali globalnej, a następne na liście liderów są Chiny, Wielka Brytania, Niemcy i Kanada. Systemy robo-doradztwa nie są jednakowe, a w wyniku ewolucji wykształciły się trzy ich rodzaje – informacyjne, wspomagające i samodzielne – różniące się między sobą zakresem realizowanych zadań na rzecz klienta, a także zakresem ingerencji w podejmowanie ostatecznej decyzji przez klienta.

Robo-doradcy przyszłością zarządzania aktywami

Od internetowych porównywarek do rozwiązań automatycznych

Robo-doradztwo jest efektem drugiej fali digitalizacji w doradztwie finansowym i oznacza przejście od internetowych porównywarek do rozwiązań automatycznych opartych na algorytmach i sztucznej inteligencji. Pierwsza fala oznaczała przejście od tradycyjnego doradcy do internetowych porównywarek. Powstanie robo-doradców jest odpowiedzią na wady tradycyjnego doradztwa inwestycyjnego, które wymaga posiadania określonej minimalnej kwoty aktywów oraz jest drogie dla mniej zamożnych klientów. Robo-doradztwo najczęściej znosi takie minimalne wymogi, a przez fakt automatyzacji i wykorzystania sztucznej inteligencji znosi barierę dostępności i jest znacznie tańsze od doradztwa tradycyjnego.

Robo-doradztwo, jak każde rozwiązanie automatyczne, nie zawsze odpowiada indywidualnym potrzebom klienta, nie zapewnia relacyjności niezbędnej w usługach doradczych.

Do najczęściej spotykanych rozwiązań na rozwiniętych rynkach robo-doradztwa należy model hybrydowy, gdzie robo-doradca odpowiada za czasochłonną, techniczną stronę kontaktu z klientem związaną z pozyskaniem, analizą i interpretacją pozyskanych od klienta informacji. Ostateczne rekomendacje są formułowane przez tradycyjnego doradcę finansowego, który może więcej czasu poświęcić na rozwijanie relacji z klientem.

Robo-doradztwo nie pozostaje bez wad – jak każde rozwiązanie automatyczne nie zawsze odpowiada indywidualnym potrzebom klienta, nie zapewnia relacyjności niezbędnej w usługach doradczych. Pełna automatyzacja procesu świadczenia tej usługi może powodować, że potrzeby klientów, które są bardziej złożone, nie zostaną odpowiednio uwzględnione. Wskazane wady robo-doradców wspierają pogląd, że również w przyszłości należy liczyć na symbiozę, a nie konkurencję tradycyjnych i automatycznych doradców finansowych.

Zwycięski pochód funduszy ETF, czyli inwestowanie pasywne ma się dobrze

Badania systemu

Polski rynek robo-doradztwa jest bardzo młody i znajduje się we wstępnej fazie rozwoju, o czym świadczy skala tego rynku mierzona aktywami w zarządzaniu (AUM, assets under management), ilość użytkowników, aktywa na użytkownika, wskaźnik penetracji rynku (udział aktywnych klientów z całkowitej populacji wybranego rynku za każdy rok). Aktywa w zarządzaniu przez robo-doradców mają wzrosnąć z 24 mln dol. do 498 mln dol. przy malejącej dynamice wzrostu w latach 2018 – 2023 ze 130 proc. do 29 proc. Podobne trendy malejącej dynamiki wzrostu aktywów robo-doradców widzimy w skali globalnej, gdzie w tym samym okresie dynamika zmniejszy się z 126 proc. do 14 proc.

Wskaźnik penetracji rynku jest znikomy, jednak wykazuje tendencję rosnącą z 0,01 proc. w 2017 r. do 0,18 proc. w 2023 r. – wobec globalnego wskaźnika penetracji rynku rosnącego w tym samym okresie z 0,2 do 1,9 proc. Dodatkowo liczba użytkowników według prognoz będzie wzrastać z 3,6 tys. osób do 68 tys. w latach 2017 – 2023, a wartość aktywów na jednego użytkownika będzie stabilnie wzrastać z 6,7 tys. dol. do 7,3 tys. dol. W przypadku użytkowników w skali globalnej wartość inwestycji na użytkownika jest niemal 3 razy większa.

Rośnie rynek zautomatyzowanego doradztwa finansowego

Wady i zalety

Wszystkie dane i argumenty przedstawione w analizie wspierają pogląd, że robo-doradztwo nie stanowi zagrożenia dla tradycyjnego doradztwa finansowego, jest wręcz dla niego ułatwieniem i narzędziem wykorzystywanym przez tradycyjnych doradców finansowych przy świadczeniu usług klientom. Oznacza to dalszy rozwój modelu hybrydowego doradztwa finansowego.

Wskazaną hipotezę potwierdzają również badania przeprowadzone przez autora wśród certyfikowanych, tradycyjnych doradców finansowych EFG (European Financial Guide) i EFC (European Financial Consultant), zrzeszonych w Europejskiej Federacji Doradców Finansowych EFFP Polska pod patronatem tej organizacji. Badanie zostało przeprowadzone poprzez ankietę elektroniczną wśród użytkowników w okresie od marca do czerwca 2020 r.

Korzyści z robo-doradztwa to niskie koszty usług, wysoka dostępność usług, możliwość inwestowania pasywnego, niska wymagana kwota inwestycji.

Tradycyjnym doradcom finansowym zadano pytanie, czy robo-advice jest zagrożeniem dla tradycyjnego doradztwa finansowego. Niemal 53 proc. badanych wskazało, że – nie, a 47 proc., że – tak. Następnie zapytano doradców , czy robo-doradztwo może być wsparciem dla tradycyjnego doradztwa finansowego. Ponad 68 proc. ankietowanych wskazało, że – tak, a pozostali wskazali, że – nie.

Kolejne pytanie dotyczyło określenia perspektyw rozwoju robo-doradztwa w Polsce. Blisko 58 proc. doradców określiło je jako pozytywne, przy czym 31,6 proc. określiło je jako pozytywne, 15,8 proc. raczej pozytywne, a 10,5 proc. zdecydowanie pozytywne. Jednocześnie niemal 42 proc. ankietowanych określiło perspektywy jako negatywne, przy czym 36,8 proc. jako raczej negatywne, a 5,3 proc. jako zdecydowanie negatywne. Biorąc pod uwagę ogólnoświatowe tendencje związane z wykorzystaniem robo-doradztwa przez tradycyjnych doradców finansowych, ankietowanym zadano pytanie, czy zgadzają się ze stwierdzeniem, że przyszłość będzie należała do modelu hybrydowego, w którym tradycyjny doradca finansowy będzie wspierany przez robo-doradcę przy obsłudze klienta. Ok. 58 proc. ankietowanych zgodziło się z tym stwierdzeniem, a 42 proc. nie zgodziło się z nim.

58 proc. ankietowanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że przyszłość będzie należała do modelu hybrydowego, w którym tradycyjny doradca finansowy będzie wspierany przez robo-doradcę przy obsłudze klienta.

Za najważniejsze korzyści z robo-doradztwa tradycyjni doradcy wskazali niskie koszty usług (57,9 proc.), wysoką dostępność usług (47,4 proc.), możliwość inwestowania pasywnego (26,3 proc.) i niską wymaganą kwotę inwestycji (10,50 proc.). Jednocześnie za najważniejsze wady robo-doradztwa tradycyjni doradcy wskazali: niepełne dopasowanie do potrzeb klientów (73,70 proc.), brak kontaktu z ludzkim doradcą (63,20 proc.), niskie zaufanie ze strony konsumentów (52,60 proc.), niską transparentność (42,10 proc.), ograniczoną ofertę (26,30 proc.).

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Finanse w metawersum

Kategoria: Analizy
Metawersum to trójwymiarowy, cyfrowy i współdzielony świat, równoległy do istniejącej rzeczywistości, znany głównie z gier wideo. Coraz więcej firm tworzy strategie biznesowe oparte na oferowaniu różnorodnych cyfrowych produktów i usług w tej przestrzeni.
Finanse w metawersum