Autor: Pierre Wunsch

Pierre Wunsch, prezes Narodowego Banku Belgii

Budowanie odpornej i zrównoważonej gospodarki w warunkach wzrostu cen energii

Przed procesem dostosowań, którego celem jest gospodarka o obniżonej emisyjności, stoi wyzwanie w postaci wzrostu cen energii, a to związane jest z napięciami geopolitycznymi na wschodniej granicy Europy.
Budowanie odpornej i zrównoważonej gospodarki w warunkach wzrostu cen energii

Pierre Wunsch, prezes Narodowego Banku Belgii (©Patrick Van den Branden from the National Bank of Belgium)

Podwyższona niepewność na rynkach energii wraz z rosnącymi w zawrotnym tempie cenami gazu ziemnego i energii elektrycznej sprawiają, że tym pilniejsze staje się podjęcie wysiłków w celu przyspieszenia procesu kontrolowanego przechodzenia na czystą energię.

Potrzeba połączenia płynnej realokacji zasobów i innowacji, by osiągnąć ambitne cele UE

Globalne ocieplenie jest bardzo poważnym, długoterminowym zagrożeniem dla aktywności gospodarczej, które ma bardzo istotny wpływ na życie na naszej planecie. Konieczność przeprowadzenia transformacji ekologicznej, by rozwiązać ten problem, ma również wymiar globalny, co pociąga za sobą realizację reform umożliwiających dokonanie trwałej zmiany w zachowaniach konsumentów i podejmowaniu decyzji produkcyjnych. W tym kontekście Unia Europejska wyznaczyła ambitne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych, zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w zużyciu energii i poprawy efektywności energetycznej. Przewiduje się osiągnięcie neutralności w zakresie emisji dwutlenku węgla przed upływem 2050 r., przy czym celem pośrednim – wyznaczonym na 2030 r. – jest osiągnięcie 55 proc. redukcji emisji gazów cieplarnianych w stosunku do poziomu z lat 90. XX w. Stanowi to poważne wyzwanie, biorąc pod uwagę bardzo krótki czas, który pozostał na dokonanie tych zmian.

Proces przejścia do mniej emisyjnej działalności gospodarczej i dostaw energii ze źródeł odnawialnych oraz – oprócz tego – do ekologizacji całej gospodarki będzie wymagać realokacji siły roboczej i kapitału, lecz także innowacyjnych rozwiązań, koniecznych do skoordynowania dalszego wzrostu gospodarczego z transformacją ekologiczną i zwiększenia odporności gospodarki. Potrzeba znaczących inwestycji ze strony sektorów prywatnego i publicznego, wspieranych przez reformy strukturalne, aby umożliwić płynną realokację do sektorów o dużym potencjalne wzrostowym.

Impuls cenowy dotyczący emisji dwutlenku węgla posłuży do trwałej zmiany zwyczajów produkcyjnych i konsumenckich

Z perspektywy gospodarczej najlepszym sposobem dokonania transformacji przy najmniejszym możliwym koszcie jest wykorzystanie impulsu cenowego dotyczącego emisji dwutlenku węgla. Niektóre decyzje podmiotów gospodarczych generują koszty dla środowiska – lub efekty zewnętrzne – których nie da się automatycznie przeliczyć na ceny rynkowe, w takiej wysokości, w jakiej te podmioty płacą za kopalne źródła energii. Koszty te można ująć w cenie węgla, która zawsze zmusza takie podmioty do uwzględniania kosztu ich ekologicznego śladu przy podejmowaniu decyzji dotyczących ich własnej konsumpcji i inwestycji. Jeśli zawczasu dojdzie do opracowania takiego system opodatkowania, to ten pomoże skłonić przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe do przejścia do najbardziej efektywnego kosztowo sposobu osiągnięcia tych celów.

Konkretny podatek od zawartości węgla w danym rodzaju energii byłby zasadniczo najlepszym sposobem zachęcenia do transformacji ekologicznej poprzez ustanowienie relatywnie wyższej ceny paliw kopalnych w stosunku do odnawialnych źródeł energii. Taki podatek zapewniłby dodatkowe przychody Skarbowi Państwa, które można by zainwestować w gospodarkę lub dokonać ich redystrybucji wśród najsłabszych grup w celu zrekompensowania regresywnego wpływu takiego opodatkowania. W porównaniu z ukrytą ceną węgla wynikającą z handlu ograniczoną i malejącą liczbą uprawnień do emisji, jak to się dzieje w przypadku unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU‑ETS) dla dużych emitentów, przewaga podatku polega na jego mniejszej zmienności, aczkolwiek przesuwa niepewność na wolumen emitowanych zanieczyszczeń. I odwrotnie EU‑ETS faktycznie wskazuje ilości emisji, a ceny emisji są określane wewnętrznie na rynkach.

Ograniczenia natury politycznej oraz względy dystrybucyjne przemawiają za zrównoważonym pakietem rozmaitych działań. Instrumentarium, jakim dysponują władze publiczne, obejmuje regulacje, opodatkowanie, dotacje i inwestycje. Ich skuteczność w osiąganiu redukcji emisji przy najmniejszym koszcie zależy od zdolności do wpływania na ukrytą cenę węgla.

Nie potrzeba gwałtownego wzrostu cen energii, by inwestycja w zieloną energię stała się atrakcyjna finansowo

Opodatkowanie paliw kopalnych oznacza, że gaz, ropa oraz produkty i usługi z nimi związane staną się droższe. A jednak takie strategie nie implikują natychmiastowej powtórki kryzysu energetycznego, z jakim mamy do czynienia dzisiaj.

Po pierwsze, obecny gwałtowny wzrost cen energii nie został spowodowany opodatkowaniem powiązanym z polityką klimatyczna, ale znacznym wzrostem cen samych źródeł energii. Ponieważ gaz ziemny i energia elektryczna są w przeważającej części importowane, wyższe koszty energii wypływają za granicę, co powoduje zubożenie gospodarki. Z kolei cena węgla zapewnia dodatkowe przychody podatkowe, które można inwestować w gospodarkę lub je redystrybuować.

Po drugie, gwałtowny wzrost cen, który był odnotowany już latem 2021 r., jest bardzo drastyczny i nieoczekiwany, gdy tymczasem optymalny podatek od węgla/optymalna cena węgla powinny stopniowo wzrastać po wcześniejszej jasnej zapowiedzi ścieżki podwyżek tak, by można było odpowiednio dostosować swoje decyzje i działania w dłuższym okresie. Aby osiągnąć poziom wydatków kapitałowych potrzebnych z natury w procesie transformacji – w szczególności wydatków na projekty energetyczne – istotne jest obniżenie poziomu niepewności poprzez przedstawienie przewidywalnej i wiarygodnej perspektywy zmian w systemie cen węgla i podatku od węgla w średnim oraz długim okresie.

Po trzecie, osiągnięcia technologiczne oraz korzyści skali sprawiły, że zielona energia stała się konkurencyjna. Jak wynika z badania zamówionego przez Komisję Europejską w 2018 r. uśredniony koszt energii elektrycznej[1] dla elektrowni prowadzących działalność w UE oszacowano na poziomie 59 euro/MWh i 84 euro/MWh dla lądowej i morskiej energii wiatrowej, 87 euro/MWh dla wielkoskalowych projektów energii słonecznej (fotowoltaicznej) oraz  133 euro/MWh dla projektów indywidualnych. Średnia kosztów różnych opcji energetycznych była niższa od kosztów dla bloków gazowo-parowych z turbiną gazową (98 euro/MWh) i znacznie poniżej cen energii elektrycznej obserwowanych na rynkach w pierwszych pięciu miesiącach 2022 r., tj. ok.  155 euro/MWh za dostawę w 2023 r. Jeśli nawet szacunki te nie uwzględniają kosztów wynikających z okresowego charakteru działania tych elektrowni, to cena energii elektrycznej opartej na ekologicznych źródłach może być niższa od poziomów cen obserwowanych w 2022 r. A więc inwestycje w tym obszarze już teraz okazują się atrakcyjne finansowo, przy cenach energii nierzadko poniżej poziomów notowanych w ostatnich miesiącach. I z pewnością będą atrakcyjne, jeśli koszty ekologicznych technologii nadal będą malały. Ponadto w obecnej napiętej sytuacji geopolitycznej transformacja w kierunku neutralności węglowej jest jeszcze bardziej istotna w ograniczeniu zależności od dostaw paliw kopalnych z Rosji.

Aby osiągnąć wszystkie te cele, trzeba będzie znaleźć nadwyżki w ramach zrównoważonej polityki fiskalnej: transformacja będzie prawdopodobnie mieć swoją cenę – nie ma utopii szczęśliwej transformacji – ale nie jest to chyba zadanie nie do pokonania: od zysku rzędu 1,3 proc. PKB – co zapewne jest zbyt optymistyczną prognozą – do kosztu wynoszącego 2,5 proc. PKB w 2050 r. Takie są przewidywania Komisji Europejskiej. Wyzwanie transformacji na przestrzeni 30 lat to nie to samo co zarządzanie sytuacją kryzysową, które wszakże powinno unikać działań zamykających gospodarkę w infrastrukturze i zachowaniach, generujących duże ilości dwutlenku węgla.

Pierre Wunsch, prezes Narodowego Banku Belgii, członek Rady Prezesów i Rady Ogólnej Europejskiego Banku Centralnego, gubernator Międzynarodowego Funduszu Walutowego

Artykuł ukazuje się w cyklu publikacji, których autorami są prezesi banków centralnych i wybitni ekonomiści. Cykl jest objęty specjalnym patronatem Prezesa Narodowego Banku Polskiego, prof. Adama Glapińskiego. Autorzy artykułów zrzekają się honorarium za napisanie tekstów, w zamian NBP przekazuje kwoty odpowiadające honorariom na konto Narodowego Banku Ukrainy w celu wsparcia NBU w czasie wojny. Poniżej słowo wstępne Prezesa NBP do całego cyklu:

24 lutego wydarzyła się w Europie ogromna tragedia, w obliczu której nie sposób przejść do porządku dziennego.

Żaden człowiek nie może przejść obojętnie wobec nieszczęścia, jakie spadło na naród ukraiński.

Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci doniesieniami prasowymi, a zwłaszcza tym, co widzimy w środkach masowego przekazu.

Walcząca Ukraina to nie tylko jej dzielni żołnierze, ale także armia tysięcy cywilów usiłujących zachować normalność w kraju dotkniętym agresją rosyjską.

W skład tej armii wchodzą urzędnicy Narodowego Banku Ukrainy, z którymi NBP utrzymuje stały kontakt.

Świadomi potrzeb, jakie mają nasi ukraińscy koledzy, zaprosiłem kilku prezesów banków centralnych oraz wybitnych ekonomistów do podzielenia się swoją wiedzą na temat procesów gospodarczych zachodzących na świecie.

Rzadko się zdarza, aby tak zaszczytne grono autorów gościło na łamach wydawanego przez NBP Obserwatora Finansowego. Wart podkreślenia jest fakt, że wszyscy autorzy zrezygnowali z pobrania swoich honorariów po to, aby przekazać je na potrzeby naszych kolegów pracujących w NBU.

Wierzę, że zainteresuje Państwa cykl tych artykułów, za którymi kryje się nie tylko wiedza i doświadczenie, ale przede wszystkim chęć pomocy dla dotkniętego wojną NBU.

 

Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP

 

[1]    Średni koszt bieżący netto (koszty inwestycji, działalności i utrzymania) jednostki energii elektrycznej wytworzonej podczas zakładanego okresu finansowego użytkowania i wskaźnika wykorzystania dla wszystkich rodzajów elektrowni.

Pierre Wunsch, prezes Narodowego Banku Belgii (©Patrick Van den Branden from the National Bank of Belgium)

Otwarta licencja


Tagi