EBC jeszcze nie drukuje

Sporo jest komentarzy po czwartkowym pakiecie decyzji Europejskiego Banku Centralnego. Ponadto w przeglądzie ciekawych opinii i wiadomości z kraju i świata warto przeczytać m.in. o relacji między inflacją a bezrobociem, rekomendację Komisji Europejskiej dla Polski i reklamowych twarzach banków.
EBC jeszcze nie drukuje

Mario Draghi, prezes EBC (CC By KM/OF)

rynki-finansowe - KopiaEBC nie zdecydował się na program luzowania ilościowego, natomiast wprowadził ujemną stopę procentową dla depozytów banków i próbuje różnymi metodami zwiększyć kredytowanie gospodarki.

Zsolt Darvas, Grégory ClaeysGuntram B. Wolff na blogu Bruegel komentują decyzje EBC. Ich zdaniem bank łagodzi politykę monetarną, próbuje wzmocnić jej transmisję do gospodarki realnej i być może nieznacznie podwyższy inflację, ale nie rozwiąże problemu bez luzowania ilościowego. Dlatego najpierw euro się osłabiło do dolara, a potem wszystko wróciło do normy.

Z kolei w Daily Telegraph Ambrose Evans-Pritchard przytacza komentarz niemieckiego stowarzyszenia banków oszczędnościowych, które uważa, że decyzja o ujemnych stopach oznacza wywłaszczenie emerytów (i nie tylko) z ich oszczędności. AEP sądzi, że decyzje EBC i wypowiedzi Mario Draghiego przygotowują grunt pod luzowanie ilościowe jeszcze w tym roku.

Warto zwrócić uwagę na ciekawą obserwację z portalu zerohedge. Otóż jest oczywiste, że osłabienie euro poprawiłoby sytuację w Europie, zwłaszcza w krajach Południa. Jednak EBC nie przewiduje deprecjacji, przyjmując, że kurs euro-dolar będzie wynosić 1,38 do 2016 roku włącznie

I dwa komentarze z Polski na ten temat: Krzysztof Rybiński pisze: „Żeby podtrzymać rachityczny wzrost EBC musiał obniżyć stopę depozytową do poziomu minus 0,1, czyli banki komercyjne zapłacą karę za trzymanie płynności w banku centralnym. Mają jej tam nie trzymać, tylko udzielać kredytów. Problem polega na tym, że EBC i politycy próbują przyspieszyć wzrost gospodarczy przez zwiększenie zadłużenia ludzi i firm, podczas gdy obecne problemy wynikają właśnie z nadmiernego zadłużenia. Czyli leczymy narkomana coraz większymi dawkami narkotyku”.

Łukasz Tarnawa z BOŚ Banku pisze w komentarzu rozesłanym mailem: „W naszej ocenie dzisiejsze posiedzenie rady EBC nie przybliżyło perspektywy uruchomienia skupu aktywów finansowych przez EBC. Przy założeniu utrzymania bieżącego scenariusza gospodarki (niski wzrost – ale brak recesji, niska inflacja – ale uniknięcie deflacji, brak silnej aprecjacji kursu euro) uruchomienie programu QE3 w ciągu najbliższych miesięcy wydaje się mało prawdopodobne”.

makroekonomiaJest czy nie ma relacji między bezrobociem i inflacją tak jak, ją opisuje krzywa Phillipsa? Chris Casey z punktu widzenia austriackiej szkoły ekonomii odpowiada, że nie ma, mimo że oba zjawiska są pochodną ekspansji monetarnej i słynnych „złych inwestycji” – malinvestments – które prowadzą do recesji i bezrobocia. Skutki te manifestują się jednak w różnym czasie i zależą od innych zmiennych, m.in. polityki fiskalnej.

Były doradca szefa Komisji Europejskiej Philippe Legrain uważa, że wynik wyborów europejskich jest skutkiem nierozwiązanych problemów ekonomicznych Europy, a przyczyną tych problemów polityka Niemiec i Komisji Europejskiej narzucająca oszczędności. Należy odrzucić gorset ograniczeń fiskalnych, zrestrukturyzować banki, umorzyć nadmierne długi (prywatne i publiczne), rozwinąć inwestycje, a kraje które się nadmiernie zadłużają, powinny móc zbankrutować.

Czy to się może udać? Czytaj >> Legrain: Unią Europejską rządzą ograniczeni technokraci

finanse-publiczne - KopiaTymczasem w Polsce nagle okazało się, że mamy spór z Komisją Europejską o jej rekomendacje dla gospodarki. Ministerstwo Gospodarki uważa, że nie ma mowy o wprowadzeniu rolników do powszechnego systemu emerytalnego, a Ministerstwo Finansów jest przeciwne powołaniu niezależnej rady budżetowej (często nazywanej radą fiskalną), co postuluje Komisja. Według wiceministra finansów Jacka Dominika rada taka miałaby pilnować rządu pod względem założeń i prognoz ekonomicznych. Tymczasem – jak mówi wiceminister – rządowe prognozy są w Polsce na bardzo wysokim poziomie.

Tymczasem rekomendacje Komisji warto przeczytać w całości, dotyczą m.in. efektywności służby zdrowia, systemu podatkowego, reform strukturalnych, dostosowań w finansach publicznych i wiele innych.

pieniadzeDeloitte zagląda do kieszeni piłkarzom w dorocznym raporcie o finansach futbolu. Z tegorocznego raportu wynika – pisze Deloitte w komunikacie – że w sezonie 2012/2013 ligi „wielkiej piątki” (Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania i Włochy) wykazały się powściągliwością, jeżeli chodzi o wynagrodzenia. Tylko 25 proc. łącznego wzrostu przychodów pochłonęły podwyżki wynagrodzeń. W czterech z pięciu największych europejskich lig utrzymano lub wręcz poprawiono stosunek wynagrodzeń do przychodów w porównaniu do sezonu 2011/2012”. W Bundeslidze relacja ta wynosiła 51 procent i była najniższa. Wynagrodzenia najbardziej urosły w klubach angielskiej Premier League osiągając poziom 2,1 mld euro (wzrost o 8 proc.). Stosunek wynagrodzeń do przychodów jest tam najwyższy w historii i wynosi 71 proc. >> cały raport tutaj.

Na deser: Maciej Samcik analizuje ostatnie występy publiczne twarzy reklamowych banków – Jacka BraciakaJustyny Kowalczyk. ING pożegna się z aktorem, Raiffeisen zostanie z Justyną Kowalczyk.

 

Mario Draghi, prezes EBC (CC By KM/OF)
rynki-finansowe - Kopia
makroekonomia
finanse-publiczne - Kopia
pieniadze

Otwarta licencja


Tagi