Spodziewana długość życia, licząc od chwili narodzin, wzrosła w krajach europejskich z zaledwie 36 lat w połowie XIX wieku do 81 lat w 2016 r. – zauważa Veena S. Raleigh, ekspert brytyjskiego The King’s Fund we wstępie do opublikowanej przez OECD analizy trendów demograficznych jakie zachodzą w krajach europejskich – bo do nich głównie odnosi się to badanie – na tle innych najbardziej rozwiniętych krajów świata. Wyraźne są jednak różnice pod tym względem w krajach zachodnich na tle tzw. nowych krajów unijnych. W przypadku chłopców w 2016 r. wskaźnik oczekiwanej długości życia najwyższy był we Włoszech (81,0 lat), a najniższy na Litwie (69,5 lat). W przypadku dziewcząt wahał się on w granicach od 78,5 lat w Bułgarii do 86,3 lat w Hiszpanii. W Polsce wynosił on odpowiednio – 73,9 oraz 82,0 lata.
Różnice pod względem oczekiwanej długości życia pomiędzy zachodnią a wschodnią częścią Europy w ostatnich latach maleją, ale jest to proces bardzo powolny, zależny od długoterminowego działania takich czynników jak jakość życia, wyżywienia czy zakres ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Wyrównywanie różnic maleje także z powodu generalnie słabnącego w krajach Unii Europejskiej – co dokumentuje Raleigh – trendu wzrostu oczekiwanych lat życia. W latach 2006 – 2011 spodziewana długość życia wzrosła w krajach Unii Europejskiej o 1,5 roku (w przypadku nowo narodzonych chłopców) i o 1,1 roku (w przypadku dziewcząt).
Najsilniej wskaźnik ten podniósł się tam, gdzie wcześniej był on niższy. Np. w Estonii wzrósł on w tym czasie w przypadku chłopców z 67,6 lat do 71,4 lat, czyli aż o blisko 4 lata. W przypadku estońskich dziewcząt wzrost ten był nieznacznie wolniejszy – z 78,6 do 81,3 lat. Podobne zmiany nastąpiły w pozostałych krajach bałtyckich – na Łotwie i Litwie. W Polsce wskaźnik ten wzrósł w tym czasie z 70,9 do 72,5 lat w przypadku chłopców oraz z 79.7 do 81,1 lat w przypadku noworodków rodzaju żeńskiego.
W kolejnym przyjętym przez Raleigh okresie (lata 2011 – 2016) oczekiwana dla noworodków długość życia nadal wzrastała, ale już wyraźnie wolniej. W skali całej Unii Europejskiej zanotowany został wzrost o 0,9 roku (w przypadku chłopców) i tylko o 0,5 roku (w przypadku dziewcząt). W okresie tym przed kraje bałtyckie wyraźnie wysforowała się Malta. W Polsce przewidywana długość życia powiększała się znacznie szybciej niż przeciętnie w krajach Unii. W przypadku chłopców nastąpił wzrost z 72,5 lat w 2011 r. do 73,9 lat w 2016 r. w przypadku dziewcząt i z 81,1 lat w 2011 r. do 82,0 lat w 2016 r.
Na zahamowanie wskaźnika oczekiwanej długości życia szczególnie wpłynęły wyniki z lat 2014 – 2015, kiedy to w krajach Unii Europejskiej – po dekadach nieprzerwanego wzrostu – nastąpił demograficzny regres. W skali całej Unii oczekiwana długość życia chłopców obniżyła się o 0,2 roku, a w przypadku dziewcząt – o 0,3 roku. Również w Polsce wskaźnik ten zmalał w tym czasie – odpowiednio – o 0,2 oraz 0,1 roku.
Brakuje jednoznacznej interpretacji dlaczego właśnie w tym okresie nastąpiło zahamowanie słabnącego wprawdzie już wcześniej, ale nadal wzrostowego trendu wskaźnika oczekiwanej długości życia. Aby ją uzyskać potrzebne byłyby dogłębniejsze analizy stanu zdrowia całych społeczeństw w rodzaju Health Profile for England 2018. Opublikowane w 2018 r. wyniki badania (Recent trends in life expectancy across high income countries: retrospective observational study), na które powołuje się Veena Raleigh, wskazują m.in. na wzrost znaczenia skutków chorób zakaźnych i cywilizacyjnych, w tym układu krążenia, układu nerwowego. Do większej śmiertelności przyczynia się przede wszystkim stres i tryb życia.
Wyhamowanie przewidywanej długości życia widoczne jest nie tylko z opisanej wyżej perspektywy wnuka, ale także osób, które osiągnęły już 65 rok życia, czyli z perspektywy babci, bądź dziadka. Ten punkt widzenia jest interesujący nie tylko dla samych zainteresowanych, ale z pewnością także dla funduszy emerytalnych i instytucji zabezpieczenia społecznego. Daje on im bowiem odpowiedź na pytanie jak długi będzie okres życia przeciętnego emeryta.
Międzynarodowe różnice w tej dziedzinie zmniejszają się wprawdzie w Europie, ale są nadal duże. Najdłuższą perspektywę życia w wieku 65+ mają – jeśli chodzi o mężczyzn – mieszkańcy Malty (19,7 lat). Najkrótszą – tylko 14,0 lat – mieszkańcy Łotwy. W przypadku kobiet różnice te mieszczą się w graniach od 17,9 lat w Bułgarii do 23,7 lat we Francji. W Polsce przewidywany okres życia 65-letniego mężczyzny wynosił w 2016 r. 16,0 lat, a w przypadku kobiet – 20,5 lat.
Dynamika zmian w spodziewanej długości życia z punktu widzenia „dziadków” słabnie w ostatnich latach, podobnie jak w przypadku osesków. W latach 2006 – 2011 czas dalszego życia osoby w wieku 65 lat powiększył się w skali Unii Europejskiej o 0,9 roku zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. W Polsce w tym czasie demograficzna perspektywa dla kobiet powiększyła się o 1,1 roku, a dla mężczyzn – o 0,9 roku.
W kolejnym, wyróżnionym w pracy OECD okresie (lata 2011 – 2016) wzrost zwolnił w skali Unii Europejskiej do 0,5 roku (w przypadku mężczyzn) i 0,3 roku (w przypadku kobiet). W Polsce przewidywania były nieco korzystniejsze (wzrost o 0,6 roku w przypadku zarówno kobiet, jak i mężczyzn). Lata 2014 – 2015, podobnie jak w przypadku nowo narodzonych, to okres pogorszenia wskaźników dla aktualnych (w 2016 r.) 65-latków. W przypadku mężczyzn przewidywana długość życia obniżyła się w skali UE w tym czasie o 0,3 roku (w Polsce o 0,2 roku), w przypadku kobiet o 0,4 roku (w Polsce o 0,3 roku).
>>> OECD o spodziewanej długości życia