(©Envato)
Firmy wyznaczają dyrektorów ds. zrównoważonego rozwoju (z ang. Chief Sustainability Officer – CSO) w zawrotnym tempie i nic dziwnego. Inwestorzy coraz częściej chcą zrozumieć wpływ biznesu na środowisko i związane z nim ryzyko. Rośnie też nadzór regulacyjny. Nawet konsumenci i pracownicy podnoszą swoje oczekiwania. Z ankiety firmy doradczej PwC wynika, że w latach 2020–2021 przebadane firmy z całego świata nominowały prawie tyle samo dyrektorów ds. zrównoważonego rozwoju (CSO), co w poprzednich ośmiu latach.
Jak wzmocnić prestiż CSO?
Dyrektorzy ds. zrównoważonego rozwoju są w stanie określić ryzyka i szanse wynikające z czynników ESG (z ang. Environmental, Social and Corporate Governance) w skali makro, o których wielu menedżerów wyższego szczebla przyznaje, że nie rozumie ich zbyt dobrze – nawet jeśli coraz częściej dostrzegają ich związek ze strategią.
CSO pomagają firmom znajdować produkty i usługi, które w dłuższej perspektywie będą zarówno zrównoważone, jak i rentowne. Wśród analizowanych przez PwC firm o najwyższym ratingu ESG prawie wszystkie (98 proc.) miały mniejszy lub większy poziom reprezentacji CSO. To pokazuje potencjał profesji CSO – wciąż w wielu firmach niedoceniany.
Wzmocnienie pozycji CSO wymaga zaangażowania zarządu w jego obsadę oraz w podniesienie jego rangi w organizacji. CSO muszą rozumieć wzajemne powiązania wszystkich czynników ESG, ponieważ dotykają one każdego aspektu misji organizacji w zakresie zrównoważonego rozwoju. Wzmocnienie prestiżu CSO wymaga ponadto ustanowienia twardych danych, które umożliwią zintegrowanie raportowania ESG z tradycyjnymi miarami finansowymi, a tym samym pomogą inwestorom i pozostałym interesariuszom lepiej orientować się w powiązaniach między ryzykami ESG, planowaniem strategicznym i propozycją wartości firmy. Dyrektorzy ds. zrównoważonego rozwoju muszą również wzmacniać się sami, tworząc sieć wewnątrz i na zewnątrz organizacji oraz dopracowując narrację, która łączy zrównoważony rozwój ze strategią i propozycją wartości.
Utrzymanie zrównoważonego rozwoju firmy, podczas gdy każdy interesariusz w łańcuchu wartości ma inne, nowe i dynamiczne oczekiwania, wymaga unikalnej kombinacji umiejętności i wiedzy. CSO muszą być biegli we wprowadzaniu zmian w organizacji. Muszą potrafić słuchać, aby rozumieć niuanse stosunków między działami w organizacji. Badając strategię pod kątem ryzyka i szans ESG, powinni być zawsze o krok do przodu przed innymi członkami egzekutywy.
CSO stoją przed wymaganiami, które wykraczają poza kwestie zgodności i raportowania na tematy niefinansowe. Aby uczestniczyć w dyskusjach na temat strategii, potrzebują dogłębnego zrozumienia biznesu — umiejętności przewidywania, znajomości obszarów, w których zrównoważony rozwój kłóci się z rentownością, oraz wiedzy na temat praktyk zrównoważonego rozwoju istotnych dla ich branży.
Najbardziej efektywni są CSO z bezpośrednim dostępem do zarządu lub zgoła jego członkowie, ponieważ tylko na tym poziomie mają możliwość ostrzegania menedżerów wyższego szczebla o zagrożeniach i szansach wynikających z ESG. Włączenie ich do ścisłego grona zarządu pozwoliłoby skuteczniej zarządzać ryzykami ESG. Ustanowienie roli CSO na poziomie kadry kierowniczej dałoby również asumpt do kreowania wartości dodanej i dla biznesu, i dla społeczeństwa. I wysłałoby sygnał dla całej organizacji, że zrównoważony rozwój jest tak samo ważny dla firmy, jak jej finanse czy zasoby ludzkie.
Niecała jedna trzecia firm posiada dyrektorów ds. zrównoważonego rozwoju, podczas gdy jedna piąta w ogóle nie zna takich ról zawodowych.
Ze wspomnianej ankiety PwC wynika, że niecała jedna trzecia firm posiada dyrektorów ds. zrównoważonego rozwoju, podczas gdy jedna piąta w ogóle nie zna takich ról zawodowych. Co więcej, około połowa wszystkich CSO – stanowczo zbyt mało – plasuje się dwa lub więcej poziomów hierarchii poniżej kadry kierowniczej. To oznacza, że brakuje im bezpośredniego dostępu do ucha członków zarządu, aby lobbować za agendą zrównoważonego rozwoju. Nie koncentrują się na zrównoważonym rozwoju jako takim, lecz pracują nad zrównoważonym rozwojem w kontekście społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) lub BHP i ochrony środowiska.
Raportowanie ESG
Presja na firmy, aby pożenić wskaźniki ESG z tradycyjnymi miarami finansowymi, będzie rosła. Prawie 80 proc. inwestorów, którzy wzięli udział w badaniu PwC, wskazało ryzyka ESG jako główny czynnik w swoich ocenach, a prawie połowa zbyłaby udziały w firmach, które ich zdaniem nie wywiązują się ze zobowiązań ESG. To stwarza ogromne pole do popisu dla dyrektorów ds. zrównoważonego rozwoju. Współpracując z dyrektorami finansowymi, mogą oni określać ilościowo i raportować wpływ ESG. Taka praktyka przesuwa CSO w głąb wewnętrznego kręgu podejmowania strategicznych i operacyjnych decyzji w organizacji. Na przykład głównym KPI (z ang. Key Performance Indicators) może być poziom emisji dwutlenku węgla wynikający z wytwarzania produktu lub świadczenia usługi, z uwzględnieniem rozróżnienia między emisjami bezpośrednio i pośrednio związanymi z działalnością firmy. Jest to obszar, w którym CSO może pomóc poprzez zrozumienie danych i zaproponowanie odpowiednich zachęt, mających na celu transformację ESG. Ujawnienie pełnego środowiskowego i społecznego kosztu wytworzenia produktu lub usługi pomaga organizacji zidentyfikować jej propozycję wartości i włączyć zrównoważony rozwój do strategii i działań operacyjnych.
Ujawnienie pełnego środowiskowego i społecznego kosztu wytworzenia produktu lub usługi pomaga organizacji zidentyfikować jej propozycję wartości i włączyć zrównoważony rozwój do strategii i działań operacyjnych.
Aby to osiągnąć, firmy ze wszystkich branż będą musiały przyspieszyć swoje zaangażowanie i inwestycje w raportowanie ESG. Tym, którzy tego nie zrobią, już teraz może być trudniej uzyskać dostęp do finansowania, ubezpieczenie oraz zachować pozwolenie na prowadzenie działalności, ponieważ rządy wypełniają swoje zobowiązania dotyczące zrównoważonego rozwoju i wprowadzają je w życie. Bez CSO, który mógłby określić ilościowo finansowe skutki zagrożeń i szans związanych z klimatem, firmy mogą przeoczyć ważne trendy i przegrać z konkurencją.
Kryptowaluty na razie nie zagoszczą w portfelach inwestycyjnych ESG
Rola CSO będzie nadal rosła i ewoluowała w miarę pojawiania się ujednoliconych wskaźników sprawozdawczości i żądania przez inwestorów przejrzystości i odpowiedzialności w zakresie ESG. Nawet CSO, którzy mają już bezpośredni kontakt z zarządem, będą musieli dostosować i rozszerzyć swoje wpływy, aby wesprzeć politykę zrównoważonego rozwoju w całej swojej organizacji.
Ponieważ firmy kontynuują impregnowanie swojej strategii i działalności filozofią zrównoważonego rozwoju, wiedza i doświadczenie CSO na temat ESG muszą rozprzestrzeniać się po całej organizacji. Początkowo sprzyja to bardziej scentralizowanemu podejściu, ponieważ brak znajomości ESG w organizacji wymaga od CSO i ich zespołów szerzenia wiedzy i występowania w roli ekspertów. Firmy na początku swojej przygody z ESG potrzebują CSO, którzy w szczególności zajmują się tworzeniem sieci kontaktów i rzecznictwem. Obejmuje to angażowanie się w sojusze branżowe i znajdowanie zewnętrznych sojuszników, którzy mogą wspierać transformację organizacji w zakresie zrównoważonego rozwoju. Jednak w miarę jak organizacja lepiej zapoznaje się z tematami ESG, to scentralizowane podejście wymaga dostrojenia. Postępy w zakresie zrównoważonego rozwoju wymagają dogłębnej wiedzy i bliskości z codzienną działalnością. Sprzyja to delegowaniu obowiązków ESG do poszczególnych jednostek biznesowych. To delegowanie nie neguje wszakże znaczenia centralnego zespołu ESG, który nadal stanowi wartość dodaną na poziomie strategicznym.
Innymi słowy zespoły ds. zrównoważonego rozwoju, kierowane przez CSO, zazwyczaj naciskają na resztę firmy, aby stała się bardziej zrównoważona, dzieląc się spostrzeżeniami i wiedzą. Jednak gdy tylko opór zmaleje, a ESG zaczyna wpływać na każdą część biznesu, inne części organizacji i inni dyrektorzy zyskają własne doświadczenie w zakresie zrównoważonego rozwoju. Zmienia to rolę centralnego zespołu CSO. Z tym że wiele jeszcze nastąpi nominacji CSO w firmach na całym świecie, zanim ESG zostanie włączone do każdej decyzji biznesowej, a CSO padną ofiarą własnego sukcesu.
Promowanie ESG w organizacjach często wymaga przezwyciężenia oporu. Pomiędzy liderami korporacji na szczycie, którzy mogą wspierać transformację w zakresie zrównoważonego rozwoju, a młodymi, postępowymi zwolennikami tej transformacji na dole, często znajdują się menedżerowie, którym wygodniej jest utrzymać status quo. Może to obejmować na przykład kierownika jednostki biznesowej, która uzyskuje bieżące przychody dzięki niezrównoważonym, starszym produktom.
Jednym z kluczowych priorytetów CSO – zwłaszcza na wczesnym etapie – jest wykazanie, w jaki sposób zrównoważony rozwój napędza wartość danej marki.
Przezwyciężenie rzeczonego oporu jest kluczem do działania programu ESG. Chodzi o to, by zacząć postrzegać zrównoważony rozwój w organizacji w kategoriach zwycięskiego pochodu. Jednym z kluczowych priorytetów CSO – zwłaszcza na wczesnym etapie – jest bowiem wykazanie, w jaki sposób zrównoważony rozwój napędza wartość danej marki. Bo zrównoważony rozwój sam w sobie nie jest wyróżnikiem; trzeba dopiero rozwinąć narrację o zrównoważonym rozwoju. Biorąc pod uwagę, że ESG wpływa na wszystkie działy firmy, podkreślanie zalet zrównoważonego rozwoju od samego początku ma kluczowe znaczenie dla rozwoju zrównoważonych produktów i usług. Pomaga to również przezwyciężyć zadawnione i głęboko zakorzenione przekonanie, że zrównoważony rozwój nie jest podstawą sukcesu biznesowego i może stanowić zagrożenie dla rentowności. Wdrożenie roli CSO na poziomie zarządu nie rozwiązuje wszystkiego, ale jest ważnym elementem skutecznej transformacji ESG.