Łatwiej o wzrost produkcji rolnej niż o jej efektywność

Efektywność produkcji rolnej w krajach UE w ostatniej dekadzie wyraźnie rosła, ale 2021 r. przyniósł regres. Rekordy wzrostu efektywności biją Bułgaria, Irlandia i Francja. W Polsce w 2021 r. produkcja rolna wzrosła, ale jej efektywność – jak w Hiszpanii czy w Niemczech – malała.

Rolnictwo w krajach europejskich przykuwa uwagę bardziej ze względów społecznych niż gospodarczych. Z ekonomicznego punktu widzenia jego znaczenie jest niezbyt duże, gdyż udział w tworzeniu produktu krajowego brutto krajów Unii Europejskiej wynosi zaledwie 1,3 proc. (w Polsce ok. 3 proc.). W 2021 r. produkcja roślinna rolnictwa i ogrodnictwa 27 krajów UE osiągnęła wartość 241,9 mld euro, o 10,2 proc. większą – w stałych cenach – niż w roku 2020 i o 28,5 proc. wyższą niż w tych samych krajach w 2010 r.

Największe jest pod tym względem rolnictwo francuskie, w którym wartość produkcji roślinnej wyniosła w 2021 r. aż 47,8 mld euro (jedna piąta jego wielkości w krajach UE), o 11,9 proc. – w stałych cenach – więcej niż w 2020 r. i o 22,1 proc. więcej niż w 2010 r. Kolejni w tej dziedzinie potentaci to Hiszpania (w ubiegłym roku wdrapała się na drugie miejsce w Europie) z produkcją roślinną rolnictwa o wartości 33,2 mld euro i Włochy – 32,8 mld euro.

Produkcja roślinna polskiego rolnictwa wyniosła w 2021 r.  według danych Eurostatu 14,1 mld euro, o 9,3 proc. więcej niż w 2020 r. i aż o 41,2 proc. więcej niż dekadę wcześniej, w roku 2010. Szybciej rozwija się jednak produkcja roślinna rolnictwa w Rumunii, która w tym roku zepchnęła nasz kraj pod tym względem na 7 miejsce w UE.

Podobnie jak w przypadku produkcji roślinnej, w produkcji zwierzęcej największy w UE jest rynek francuski.

Mniejsza pod względem wielkości w rolnictwie europejskim produkcja zwierzęca osiągnęła w 2021 r. wartość 162,6 mld euro, o 2,3 proc. wyższą niż rok wcześniej i o 23,5 proc. większą – w cenach stałych – niż w 2010 r. Podobnie jak w przypadku produkcji roślinnej, w produkcji zwierzęcej największy w UE jest rynek francuski, gdzie osiągnął on w 2021 r. wartość 26,8 mld euro, nieznacznie wyprzedzając w minionym roku Niemcy (26,4 mld euro). Polska z produkcją o wartości 13,6 mld euro – o 6,2 proc. w stałych cenach więcej niż w 2020 r. i o 48,6 proc. wyższą niż w 2010 r. – zajmuje w tej kategorii produkcji rolniczej 5 miejsce w Europie.

Na produkcyjne przyrosty – istotne dla europejskiej samowystarczalności żywieniowej – warto jednak patrzeć także z punktu widzenia ekonomicznej ich efektywności. W opublikowanym w połowie grudnia 2021 r. podsumowaniu wyników ostatniego roku rolnego Eurostat zauważa, ze produktywność unijnego rolnictwa wzrosła w ostatnim roku o 0,7 proc. Do jej mierzenia służy wskaźnik A (Indicator A) odnoszący wartość produkcji rolnej (łącznie: roślinnej, ogrodniczej, winiarskiej, mięsnej) do przeliczonego na pełne zatrudnienie wkładu pracy.

Są pod tym względem znaczące w Unii Europejskiej dysproporcje. W ostatnim roku najszybciej wzrastała wydajność pracy w rolnictwie Bułgarii (wzrost w ciągu roku o 32,9 proc.), Irlandii (wzrost o 16,4 proc.) oraz Francji (wzrost o 16,3 proc.). W tym samym czasie w wielu europejskich krajach nastąpił znaczący spadek wydajności pracy. Najgłębszy w Danii (aż o 37 proc.), w Finlandii (o 22,5 proc.) i w Słowenii (o 19,5 proc.). W Polsce, podobnie jak w Niemczech, Hiszpanii, czy Rumunii, w ostatnim roku nastąpił spadek wydajności rolnictwa, a unijny Indicator A w naszym kraju obniżył się o 4,5 proc.

W Polsce przy znacznym wzroście produkcji roślinnej (o 9,3 proc.) oraz zwierzęcej (o 6,2 proc.) wydajność pracy zmalała o 4,5 proc.

Porównanie danych statystycznych z ostatniego roku wskazuje na szybszy wzrost produkcji rolnej niż efektywności w tej dziedzinie. Do wyjątków należy Francja, gdzie produkcja roślinna wzrosła w ostatnim roku o 11,9 proc., zwierzęca o 1,7 proc., a jednocześnie wydajność pracy o 16,3 proc. W Bułgarii wydajność pracy wzrosła szybciej niż produkcja zwierzęca, ale wolniej niż roślinna. W Polsce przy znacznym wzroście produkcji roślinnej (o 9,3 proc.) oraz zwierzęcej (o 6,2 proc.) wydajność pracy zmalała o 4,5 proc.

W dłuższej perspektywie, jak raczej należy patrzeć na procesy zachodzące w rolnictwie, wydajność pracy rośnie w krajach UE szybciej niż produkcja. Pomiędzy rokiem 2010 a 2021 r. (ceny i wartość euro stała) wydajność mierzona Indicatorem A wzrosła w krajach UE o 31,9 proc. przy wzroście produkcji roślinnej w tym samym czasie o 28,5 proc., a zwierzęcej o 23,5 proc. Najbardziej spektakularne zmiany zaszły w tym czasie w rolnictwie Bułgarii, gdzie nastąpił w wzrost wydajności pracy o ponad 229 proc. przy wzroście produkcji roślinnej o blisko 83 proc. i spadku zwierzęcej o ponad 5 proc.

To nie koniec zawirowań na światowym rynku żywności

Krajami unijnymi, w których wydajność pracy w rolnictwie wzrastała w ostatniej dekadzie szybciej niż produkcja są także Węgry, Słowacja, Chorwacja, Francja, a z krajów pozaunijnych – Norwegia. Również w Polsce w przyjętym okresie porównawczym (lata 2010-2021) wydajność pracy w rolnictwie powiększyła się o 53,6 proc., przy wzroście produkcji roślinnej o 41,2 proc., a zwierzęcej – o 48,6 proc. Różnice tempa wzrostu obu tych kategorii wskazują, że proces zwiększania efektywności w polskim rolnictwie jest długotrwały.

>>> Eurostat o wydajności produkcji rolnej w UE

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Rolnictwo w UE: w obliczu zmiany reguł gry

Kategoria: Sektor niefinansowy
Bruksela przekonuje, że umowy o wolnym handlu są szansą dla producentów żywności w UE. Część rolników w to nie wierzy, obawiając się utraty źródła swoich dochodów także w związku z dążeniem do neutralności klimatycznej.
Rolnictwo w UE: w obliczu zmiany reguł gry

Wojenne tendencje ukraińskiej wymiany handlowej

Kategoria: Sektor niefinansowy
Rosyjska agresja radykalnie zmieniła strukturę eksportu Ukrainy. Kluczowy dotąd sektor metalurgiczny stopniowo traci na znaczeniu, niemal dwie trzecie wpływów ze sprzedaży towarów za granicę przynosi ukraińskie rolnictwo. Silnie zmieniły się też kierunki eksportu.
Wojenne tendencje ukraińskiej wymiany handlowej

Znaczenie powiązań handlowych Polski z gospodarką niemiecką

Kategoria: Analizy
Niemcy, jak wynika ze standardowych statystyk handlowych, są najważniejszym partnerem handlowym Polski. Statystyki te nie są jednak wystarczające do kompleksowej oceny roli powiązań handlowych dla gospodarki w czasach międzynarodowej fragmentaryzacji produkcji i rozwiniętych globalnych sieci podaży.
Znaczenie powiązań handlowych Polski z gospodarką niemiecką