Płatności detaliczne a pieniądz cyfrowy banków centralnych
Kategoria: Trendy gospodarcze
Getty Images
W dyskusji międzynarodowej coraz częściej pada pytanie o znaczenie pieniądza banku centralnego w przyszłym systemie płatniczym. Obecnie pieniądz banku centralnego pełni ważną rolę w płatnościach. Dotyczy to obu jego form – gotówki i pieniądza rezerwowego. Dobrze znane opinii publicznej są banknoty i monety, które stanowią prawny środek płatniczy i służą przede wszystkim do realizacji rozliczeń pieniężnych osób fizycznych oraz prawnych, które są dokonywane w warunkach fizycznego kontaktu obu stron transakcji. W płatnościach detalicznych gotówka funkcjonuje obok pieniądza prywatnego. Drugą formą pieniądza banku centralnego jest pieniądz przechowywany przez banki i inne uprawnione instytucje finansowe na rachunkach w banku centralnym (bieżących lub rachunkach rezerwy obowiązkowej). Ma on postać zapisu elektronicznego i jest wykorzystywany głównie do rozrachunku różnego typu transakcji w systemach płatności wysokokwotowych.
Wartość pieniądza banku centralnego jest kilkukrotnie mniejsza od wartości pieniądza prywatnego, wydawanego przez banki i instytucje pieniądza elektronicznego. Proporcje te w większości państw zmieniają się stopniowo na korzyść pieniądza prywatnego z racji tego, że gospodarka staje się coraz bardziej cyfrowa i znacznie więcej rozliczeń pieniężnych jest możliwych do zrealizowania bezgotówkowo. W płatnościach detalicznych do tego celu służą obecnie głównie środki zdeponowane na rachunkach bieżących lub rozliczeniowo-oszczędnościowych w bankach. Dokonanie płatności bezgotówkowej z wykorzystaniem środków dostępnych na żądanie klienta jest możliwe za pośrednictwem instrumentów płatniczych – kart płatniczych, aplikacji mobilnych czy poleceń przelewów.
Zobacz również:
Rola cyfrowego euro w płatnościach detalicznych
Badania zwyczajów płatniczych realizowanych w UE pokazują, że trwale maleje udział gotówki w płatnościach detalicznych na korzyść kart płatniczych i płatności mobilnych. Konsumenci posługują się gotówką głównie przy dokonywaniu drobnych płatności w sklepach oraz w transakcjach między osobami fizycznymi (P2P). Udział gotówki w liczbie zrealizowanych transakcji detalicznych w sklepach stacjonarnych w strefie euro spadł w ciągu 5 lat o 20 pkt proc., z 72 proc. w 2019 r. do 52 proc. w 2024 r. W Polsce w ciągu 3 lat udział płatności dokonanych z wykorzystaniem banknotów i monet w ogólnej liczbie transakcji w fizycznych punktach handlowo-usługowych zmalał o 6,2 pkt proc., z 46,4 proc. w 2020 r. do 40,2 proc. w 2023 r. Z kolei w Szwecji udział płatności gotówkowych w łącznej liczbie płatności detalicznych w sklepach stacjonarnych spadł w ciągu 4 lat o 5 pkt proc., z 13 proc. w 2018 r. do 8 proc. w 2022 r.
Istnieje zapotrzebowanie na gotówkę
Zainteresowanie korzystaniem z gotówki w płatnościach w państwach UE jest wciąż duże. Wskazuje na to nie tylko nominalny wzrost wartości gotówki w obiegu. Dowodzą tego również wyniki analiz dotyczących zwyczajów płatniczych. Konsumenci nie są zainteresowani przejściem na całkowicie bezgotówkowe rozliczenia. Dotyczy to zarówno państw silnie przywiązanych do gotówki, jak i tych, w których dominują płatności bezgotówkowe. Jak wynika z badania Deutsche Bundesbanku opublikowanego w 2022 r., 69 proc. ankietowanych niemieckich konsumentów zadeklarowało, że możliwość użycia gotówki w płatnościach jest dla nich ważna lub bardzo ważna. Zdecydowana zaś większość społeczeństwa (67 proc.) opowiedziała się w 2023 r. przeciwko wycofaniu gotówki z obiegu. Nawet w Szwecji, państwie w dużym stopniu bezgotówkowym, 44 proc. społeczeństwa negatywnie odniosło się w 2023 r. do możliwości funkcjonowania w życiu codziennym bez gotówki.
Znaczenie gotówki jest wciąż wysokie z uwagi na jej szczególne cechy, cenione przez społeczeństwo. Daje bowiem konsumentom poczucie bezpieczeństwa. Łączy wszystkie powszechnie dostępne formy pieniądza prywatnego, zapewniając ich zamianę w proporcji 1:1 na pieniądz banku centralnego. Umożliwia także natychmiastowe rozliczanie się dłużnika i wierzyciela. Gotówka pełni również ważną rolę w zapobieganiu wykluczeniu cyfrowemu i finansowemu. Pozwala bowiem na realizację rozliczeń pieniężnych przez osoby nieubankowione, o niskich kompetencjach technologicznych, seniorów lub też osoby z niepełnosprawnościami. Dość często jest też postrzegana przez osoby fizyczne – zwłaszcza mniej zamożne – jako instrument pozwalający na lepsze zarządzanie budżetem domowym, z uwagi na większą kontrolę dokonywanych wydatków. Umożliwia także realizację transakcji w miejscach, gdzie inne formy płatności nie są akceptowane – w małych sklepach, na bazarach czy w domu (np. za prace remontowe). Gotówka ma duże znaczenie dla osób ceniących sobie prywatność.
Rola gotówki jest szczególnie ważna w sytuacjach kryzysowych, takich jak wojna, pandemia czy napięcia na rynku finansowym, gdy obserwowane jest gwałtowne zwiększenie zapotrzebowania na ten rodzaj pieniądza ze strony konsumentów i sprzedawców. Dodatkowe zasoby gotówki są utrzymywane w celach przezornościowych. Warto też pamiętać, że jej istnienie, powszechna dostępność i szeroka akceptowalność zwiększają odporność funkcjonowania całego systemu płatniczego. W sytuacji braku prądu, awarii systemów płatności wskutek problemów technicznych czy ataków hakerskich, gotówka gwarantuje ciągłość w realizacji rozliczeń pieniężnych w gospodarce.
Zobacz również:
Płatności detaliczne a pieniądz cyfrowy banków centralnych
Analizy dostępności gotówki w państwach UE nie napawają jednak optymizmem. Z uwagi na nierentowność bankomatów i oddziałów kasowych banków stale spada ich liczba. Brak jest przy tym dobrej alternatywy dla tych kanałów dostępu do gotówki. Spadek wykorzystania jej w płatnościach detalicznych sprawia, że nie może stać się nią usługa cash-back, czyli wypłata gotówki w kasie sklepowej przy okazji płacenia kartą płatniczą za zakupy w sklepie stacjonarnym. Dodatkowo, coraz częściej odnotowywane są w UE problemy z akceptacją banknotów i monet w sklepach czy z wydawaniem reszty przy płatnościach gotówkowych. Wymusza to na klientach realizację płatności z użyciem instrumentu bezgotówkowego, odstąpienie od zakupu towaru czy usługi lub poniesienie straty w związku z koniecznością zaokrąglenia należnej kwoty. W tych warunkach osoby preferujące gotówkę mogą mieć poczucie dyskryminacji, a nawet wykluczenia.
Pieniądz cyfrowy banku centralnego (Central Bank Digital Currency, CBDC)
Cyfryzacja gospodarki, trwała zmiana zwyczajów płatniczych konsumentów, niski poziom włączenia finansowego, a w niektórych przypadkach także wysokie koszty produkcji oraz wyzwania związane z dystrybucją i procesowaniem gotówki motywują banki centralne do badania koncepcji emisji powszechnie dostępnego CBDC (pieniądza cyfrowego banku centralnego – red.).
Zgodnie z wynikami ankiety przeprowadzonej przez BIS w 2023 r., 94 proc. spośród 86 banków centralnych na świecie prowadzi prace analityczno-badawcze dotyczące CBDC. Większość z nich rozważa emisję detalicznego CBDC, czyli środka płatniczego dostępnego dla osób fizycznych i prawnych. Z deklaracji banków centralnych uczestniczących w badaniu wynika, że w 2029 r. detaliczny CBDC będzie funkcjonował w obiegu prawdopodobnie w 10 jurysdykcjach (w tym w 20 państwach strefy euro i w Szwecji). Dla ponad dwóch trzecich respondentów utrzymanie kluczowej roli pieniądza banku centralnego w systemie monetarnym jest jednym z najważniejszych czynników motywujących ich do intensywnej pracy nad detalicznym CBDC. Prace analityczno-badawcze banków centralnych są ponadto motywowane chęcią poprawy efektywności płatności krajowych oraz zwiększeniem bezpieczeństwa płatności. Banki centralne wyrażają jednak przekonanie, że CBDC nie zastąpi gotówki.
Mimo intensywnych działań na rzecz wprowadzenia detalicznego CBDC, banki centralne deklarują gotowość emisji banknotów i monet tak długo, jak będzie na nie zapotrzebowanie ze strony konsumentów i przedsiębiorców. Z tego powodu jurysdykcje zaawansowane w pracach nad walutą cyfrową (np. cyfrowym euro i e-kroną) podejmują równolegle działania na rzecz zachowania dostępności i powszechnej akceptacji gotówki w codziennych płatnościach. Działania te przyjmują różną postać: (i) strategii, (ii) nowych regulacji, (iii) stałego monitoringu oraz (iv) okresowych analiz dotyczących dostępu do gotówki i jej akceptacji w płatnościach detalicznych.
Dla przykładu, we wrześniu 2020 r. Rada Prezesów EBC przyjęła strategię obrotu gotówkowego do 2030 r., koncentrującą się m.in. na zapewnieniu powszechnego i łatwego dostępu do banknotów i monet euro. W czerwcu 2023 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt unijnego rozporządzenia w sprawie statusu banknotów i monet euro jako prawnego środka płatniczego w strefie euro. Ma ono nie tylko wprowadzić obowiązek akceptacji gotówki w płatnościach detalicznych w sklepach stacjonarnych, ale też zapewnić wystarczający i efektywny dostęp do gotówki na terytorium państw strefy euro. W przypadku obu wspomnianych obowiązków prowadzony będzie przez państwa członkowskie monitoring realizacji wyznaczonych celów, z wykorzystaniem wskaźników przygotowanych przez KE. W przypadku braku pozytywnych efektów, zakłada się podjęcie odpowiednich działań zaradczych.
Zobacz również:
CBDC z perspektywy konsumenta
Z kolei w Szwecji, od stycznia 2021 r. obowiązują przepisy obligujące największe banki do zapewnienia możliwości wypłaty gotówki z rachunków prowadzonych na rzecz konsumentów. Na banki prowadzące rachunki płatnicze dla osób prawnych nałożono z kolei obowiązek świadczenia usług deponowania banknotów i monet, aby zapewnić sprzedawcom możliwość wpłaty dziennych wpływów gotówkowych. Od 2023 r. prowadzone są także działania usprawniające infrastrukturę dostępową do gotówki. Aktywną rolę w tym zakresie przypisano bankowi centralnego, który został zobowiązany do prowadzenia, w różnych rejonach kraju, co najmniej pięciu oddziałów świadczących usługi na rzecz podmiotów uprawnionych do pobierania i odprowadzania krajowych znaków pieniężnych. Na podstawie projektu przekazanego rządowi Szwecji przez bank centralny (Sveriges Riksbank), w lutym 2024 r. zainicjowano ponadto prace na rzecz prawnego uregulowania obowiązku akceptacji płatności gotówkowych przez sprzedawców za dobra podstawowe, w tym żywność, lekarstwa i paliwo, co miałoby szczególne znaczenie w sytuacjach kryzysowych lub w wypadku wojny. Riksbank ma monitorować obrót gotówkowy i w razie potrzeby wnioskować o podjęcie niezbędnych działań zaradczych.
CBDC w celu uzupełnienia zasobów gotówki a nie jej zastąpienia
Banki centralne przygotowujące się do emisji CBDC (np. należące do Eurosystemu) nie tylko deklarują podejmowanie działań na rzecz utrzymania centralnej roli pieniądza banku centralnego w systemie monetarnym i ochrony gotówki, ale też dążą do nadania detalicznemu CBDC najważniejszych cech fizycznych banknotów i monet. Zgodnie z raportem Eurosystemu podsumowującym fazę badawczą projektu, cyfrowe euro miałoby cechy zbliżone do banknotów i monet euro w zakresie: szerokiego zasięgu akceptacji, bezpłatnego wykorzystania w życiu codziennym, wysokiego poziomu prywatności użytkowników końcowych i natychmiastowego rozrachunku płatności detalicznych w pieniądzu banku centralnego.
W opinii Joachima Nagela, członka Rady Prezesów EBC i prezesa Deutsche Bundesbanku, cyfrowe euro w wersji offline (czyli do wykorzystania w płatnościach bez dostępu do sieci internetowej) jako jedyne spośród istniejących instrumentów płatniczych, będzie mogło oferować podobny zakres prywatności co gotówka. Nadanie prywatności szczególnego znaczenia wynika z potrzeb zgłaszanych przez potencjalnych użytkowników końcowych cyfrowego euro. Z badania opinii publicznej, przeprowadzonego na zlecenie Deutsche Bundesbanku w kwietniu 2024 r., wynika, że ponad połowa ankietowanych byłaby potencjalnie zainteresowana korzystaniem z cyfrowego euro jako dodatkowej metody płatności. Należy zaznaczyć, że ochronę swojej prywatności w transakcjach z użyciem waluty cyfrowej jako ważną lub bardzo ważną uznaje 75 proc. respondentów, a 59 proc. osób biorących udział w badaniu równie wysoko ocenia – z uwagi na zakres prywatności zbliżony do gotówki – udostępnienie cyfrowego euro do płatności offline. Uwarunkowanie, zgodnie z którym cyfrowe euro, podobnie jak gotówka euro, miałoby być środkiem płatności w pełni gwarantowanym przez państwa strefy euro, było ważne dla 63 proc. niemieckich respondentów.
Doświadczenia banków centralnych wprowadzających walutę cyfrową (na Bahamach, w Nigerii i Jamajce) pokazują, że jej upowszechnienie nie jest zadaniem łatwym ani szybkim. Dużą rolę w tym względzie odgrywają uwarunkowania rynkowe i zwyczaje płatnicze konsumentów. Oprócz cech i funkcjonalności preferowanych przez klientów, które powinna posiadać waluta cyfrowa, duży wpływ mają także: szeroka sieć akceptacji, właściwe działania informacyjno-promocyjne i stosowane zachęty (np. programy rabatowe). Z tego względu detaliczny CBDC jest obecnie prezentowany przez banki centralne, przygotowujące się do jego emisji, jako cyfrowe odzwierciedlenie gotówki (np. przez Eurosystem), a w przedstawianiu jego cech wykorzystuje się porównania z banknotami i monetami. Zdarza się też, że w projektach powszechnie dostępnego CBDC tokeny mają wartość nominalną identyczną z posiadaną przez banknoty (np. cyfrowa rupia w Indiach). Takie działania sprawiają, że konsument „oswaja się” z możliwością pojawienia się w obiegu waluty cyfrowej, a sposób korzystania w płatnościach detalicznych wydaje się odzwierciedlać stosowany w formie fizycznej. W porównaniu z gotówką, CBDC ma zwiększać swobodę wyboru instrumentu płatniczego dostępnego dla konsumentów w różnych przypadkach użycia. Dotyczy to m.in. handlu elektronicznego, gdzie płatność gotówką może nastąpić jedynie w opcji dostarczenia towaru za pobraniem lub przy odbiorze towaru w punkcie sprzedaży (collect to pay). Celem działań realizowanych przez banki centralne jest to, aby CBDC był akceptowany przy zakupach w dowolnym miejscu i czasie, dostępny dla wszystkich oraz łatwy w użyciu. Jest to ważne m.in. dla konsumentów o skromnych budżetach domowych, seniorów czy osób ze szczególnymi potrzebami. Odpowiednio zaprojektowany CBDC może ułatwić korzystanie z cyfrowych rozwiązań płatniczych tym osobom, które dotąd z nich nie korzystały. Kluczowe znaczenie będzie miała także wygoda i wszechstronność użytkowania CBDC (zarówno online, jak i offline).
Zobacz również:
Warto utrzymywać dostępność gotówki
Badania empiryczne wskazują, że skalę upowszechnienia CBDC można znacząco zwiększyć, o ile waluta cyfrowa zostanie właściwie zaprojektowana. Oznacza to w szczególności dobór cech, które przynoszą korzyści konsumentom oraz czynników ograniczających koszty wprowadzenia CBDC. Odpowiednio duże zainteresowanie potencjalnych użytkowników końcowych może zapewnić instrument płatniczy, który łączyłby najlepsze cechy kart płatniczych (szybkość transakcji, łatwość obsługi, bezpieczeństwo i wygodę) z cenionymi przez konsumentów cechami gotówki (powszechną akceptację, prywatność stron transakcji, szybkość rozliczeń pieniężnych i użyteczność w planowaniu budżetu domowego). Istotny wpływ na skalę wprowadzenia, jak i wykorzystania CBDC – co pokazują wyniki analizy doświadczeń państw wprowadzających walutę cyfrową – miałoby także prowadzenie kampanii informacyjnej ukierunkowanej na zwiększenie świadomości konsumentów co do zasad funkcjonowania CBDC i jego przewagi nad obecnymi instrumentami płatniczymi. Kluczowe jest ponadto uregulowanie obowiązku akceptacji płatności z użyciem powszechnie dostępnego pieniądza banku centralnego – gotówki oraz CBDC jako prawnych środków płatniczych.
Nie każdy system płatniczy potrzebuje CBDC
Z punktu widzenia bezpieczeństwa, odporności operacyjnej i stabilności systemu płatniczego, CBDC może służyć jako zapasowy system płatności, który umożliwi realizację transakcji w przypadku tymczasowej awarii innych systemów płatności. W projektach Eurosystemu czy banku centralnego Szwecji zakłada się bowiem, że funkcjonowanie cyfrowego euro czy e-krony opierałoby się na niezależnej infrastrukturze płatniczej. Oczywiście CBDC ma szereg ograniczeń, w tym czysto technicznych lub regulacyjnych. Płatności offline z użyciem detalicznego CBDC, jako opcja awaryjna, mogłyby być dobrym rozwiązaniem tylko w przypadku niskokwotowych płatności i tylko w krótkim okresie (kilku następujących po sobie transakcji lub do wyczerpania środków zapisanych lokalnie np. w pamięci smartfonu).
CBDC nie ma uniwersalnego charakteru i nie stanowi panaceum na wszelkie niedoskonałości w realizacji rozliczeń pieniężnych. W przypadku każdego krajowego systemu płatniczego potrzebna jest właściwa diagnoza ewentualnych dysfunkcji, dogłębna analiza obecnych i przyszłych potrzeb konsumentów oraz sprzedawców, a także wyważona ocena, jakiego rodzaju rozwiązanie może w najlepszy możliwy sposób prowadzić do zaspokojenia zidentyfikowanych potrzeb czy usunięcia istniejących nieefektywności. CBDC powinno nie tylko rozwiązać problem o charakterze społeczno-gospodarczym (np. prowadzić do zwiększenia włączenia finansowego), ale musi też tworzyć wartość dodaną dla konsumentów. Detaliczny CBDC – jak uzgodniły najważniejsze gospodarki świata (G7) w 2021 r. – nie powinien utrudniać bankom centralnym realizacji zadań ustawowych oraz negatywnie oddziaływać na stabilność finansową i prowadzenie polityki pieniężnej. Nawet jeśli w związku z tym uzgodnieniem istnieje międzynarodowy konsensus, że środki utrzymywane w walucie cyfrowej nie powinny być oprocentowane, a wielkość CBDC będąca w posiadaniu osób fizycznych i prawnych powinna być ograniczona, to emisja waluty cyfrowej nadal rodzi wiele wyzwań z tym związanych.
W normalnych warunkach gospodarczych nawet nieoprocentowany detaliczny CBDC może okazać się dla konsumentów, pod pewnymi względami, konkurencyjny względem depozytów bankowych (np. z uwagi na brak ryzyka płynnościowego i kredytowego emitenta czy możliwość płacenia offline). W takiej sytuacji mogłoby dojść do odpływu środków przechowywanych z rachunków bankowych w kierunku CBDC. Skala tego odpływu byłaby zależna m.in. od cech nadanych walucie cyfrowej (np. wysokości limitów posiadania czy zakresu prywatności stron transakcji). Ryzyko gwałtownego odpływu środków z sektora bankowego w kierunku CBDC i utraty stabilności finansowej byłoby znacznie większe w sytuacji napięć na rynkach finansowych. Obniżenie bazy depozytowej, która stanowi najtańsze źródło finansowania działalności bankowej, skutkowałoby podnoszeniem oprocentowania depozytów bankowych, poszukiwaniem przez banki alternatywnych źródeł finansowania na rynku instrumentów dłużnych lub istotnym obniżeniem zysków banków. Każde z tych rozwiązań podnosiłoby koszty pośrednictwa finansowego banków i ograniczało akcję kredytową. Bank centralny prawdopodobnie byłby wówczas zmuszony do prowadzenia operacji zasilających banki w płynność o znacznej skali. W takiej sytuacji trudniej byłoby mu kontrolować poziom krótkoterminowych stóp procentowych na rynku międzybankowym.
Zobacz również:
Wywiad ze Stefanem Ingvesem, prezesem Riksbanku
Wskazane powyżej potencjalnie negatywne konsekwencje wprowadzenia detalicznego CBDC sugerują konieczność dokonania dogłębnej analizy uwarunkowań krajowych oraz doboru najbardziej pożądanych cech i funkcjonalności waluty krajowej. Aby emisja detalicznego CBDC stała się jednym z możliwych rozwiązań dla występujących w danym kraju problemów, niezbędna jest właściwa – z perspektywy krótko- i długookresowej – ocena potencjalnych korzyści oraz kosztów, a także możliwości zarządzania przez bank centralny ryzykiem związanym z emisją waluty cyfrowej.
System płatniczy może potrzebować fizycznej i cyfrowej formy pieniądza banku centralnego
Z uwagi na zmianę zwyczajów płatniczych konsumentów i ciągły postęp technologiczny widoczny m.in. w infrastrukturze rynkowej oraz w innowacyjnych rozwiązaniach płatniczych, w dyskusji międzynarodowej coraz częściej pojawia się stwierdzenie, że CBDC jest naturalnym następcą banknotów i monet. Mówi się więc raczej o tym kiedy, a nie o tym czy, banki centralne będą musiały wprowadzić CBDC.
Warto zauważyć, że dotychczasowe wdrożenia detalicznego CBDC miały miejsce w małych gospodarkach państw rozwijających się (Bahamy, Nigeria i Jamajka). Brak pozytywnych doświadczeń tych jurysdykcji nie przeszkadza innym bankom centralnym w kontynuacji przygotowań do emisji własnych walut cyfrowych (m.in. w Chinach, Indiach, Wielkiej Brytanii, Szwecji czy strefie euro). Żaden z opublikowanych przez banki centralne planów emisji CBDC nie zakłada jednak zastąpienia banknotów i monet przez ich cyfrowy odpowiednik. Każdorazowo CBDC jest lub ma być emitowany jako uzupełnienie zasobów gotówki i ma funkcjonować równolegle w obiegu pieniężnym tak długo, jak tylko będzie zapotrzebowanie na gotówkę ze strony konsumentów oraz przedsiębiorców.
Jakkolwiek CBDC ma być formą pieniądza banku centralnego, która może odpowiadać potrzebom rozwijającej się gospodarki cyfrowej, należy pamiętać, że walucie cyfrowej nie można nadać wszystkich, pożądanych przez konsumentów, cech gotówki (np. pełnej prywatności stron transakcji, co wynika z wymogów regulacyjnych AML/CFT). Należy zakładać, że powszechnie dostępny CBDC będzie współistnieć z innymi formami pieniądza. To konsument będzie decydował o tym, z jakiego instrumentu płatniczego będzie chciał skorzystać, biorąc pod uwagę w szczególności koszty i czas realizacji płatności, dostępność oraz znajomość rozwiązania, wygodę w użytkowaniu, a także jego akceptowalność. Warto zaznaczyć, że po wprowadzeniu CBDC konsument miałby możliwość użycia – pozbawionego ryzyka kontrahenta i zapewniającego natychmiastowość rozrachunku – pieniądza banku centralnego (banknotów i monet lub waluty cyfrowej) w każdym rodzaju płatności i niezależnie od miejsca jej realizacji. Dysponując niezależną infrastrukturą CBDC mógłby w sytuacjach kryzysowych stanowić alternatywę dla istniejących systemów płatności. Takie rozwiązanie niewątpliwie zwiększałoby odporność operacyjną i stabilność systemu płatniczego w przyszłości. Wydaje się więc, że w przypadku – uzasadnionego względami społeczno-gospodarczymi – wprowadzenia detalicznego CBDC, np. w strefie euro i w Szwecji, obie formy powszechnie dostępnego pieniądza banku centralnego pełniłyby ważną rolę w systemie płatniczym w przyszłości, co niekoniecznie musiałoby oznaczać jednoczesne zwiększenie łącznych zasobów pieniądza banku centralnego w gospodarce.
Autorka wyraża własne opinie, a nie oficjalne stanowisko NBP.