Termin „alternatywne finansowanie” obejmuje różnorodne formy finansowania online przeznaczone dla konsumentów i firm – poza tradycyjnym systemem bankowym i rynkami kapitałowymi. Raport Cambridge Centre for Alternative Finance obejmuje aż 16 modeli działania, z których można wydzielić trzy główne kategorie finansowania. Należą do nich: finansowanie dłużne (pożyczki zabezpieczone i niezabezpieczone), modele udziałowe (w tym crowdfunding udziałowy) oraz modele pozainwestycyjne, do których zalicza się crowdfunding z nagrodami i donacyjny. W ich przypadku osoby fizyczne dostarczają fundusze na określone przedsięwzięcie, ale nie mogą liczyć na gratyfikację finansową z tego tytułu.
Dotychczas finansowanie alternatywne online na świecie osiągnęło najwyższy poziom w roku 2017 – blisko 420 mld dol. Był to szczytowy okres działania chińskich platform pożyczek społecznościowych (P2P), które rozdysponowały kapitał w wysokości 359 mld dol. Ten boom zakończył się krachem, a kilka tysięcy chińskich platform zbankrutowało i nie zwróciło pieniędzy milionom indywidualnych inwestorów. Od tamtej pory rynek podlega restrykcyjnym regulacjom, a wartość udzielonych pożyczek społecznościowych w Państwie Środka nie przekroczyła w zeszłym roku miliarda dolarów.
Dość dynamicznie rośnie natomiast rynek alternatywnego finansowania poza Chinami – w zeszłym roku osiągnął 113 mld dol. Najszybciej zwiększało się finansowanie biznesu i klientów indywidualnych w USA, Ameryce Łacińskiej i państwach Afryki Subsaharyjskiej. Głównym czynnikiem wzrostu tego rynku są sprzyjające regulacje, które służą ekspansji firm międzynarodowych, działających w wielu jurysdykcjach. Podmioty te odpowiadały za 44 proc. wolumenu alternatywnego finansowania na świecie i w dużej mierze przyczyniły się do 65-procentowego wzrostu międzynarodowych przekazów pieniężnych wykonywanych za pomocą urządzeń mobilnych. Wysoki poziom internacjonalizacji rynku alternatywnego finansowania odnotowano w Europie, gdzie jedna trzecia pożyczek online miała charakter transgraniczny.
Dość dynamicznie rośnie natomiast rynek alternatywnego finansowania poza Chinami – w zeszłym roku osiągnął 113 mld dol.
Warto zauważyć, że wysoki, ponad 50-procentowy wzrost (również za sprawą pandemii) nastąpił w zeszłym roku na rynku alternatywnego finansowania małych i średnich firm. Osiągnął wartość 53 mld dolarów, a jego udział w całym rynku zwiększył się z 38 proc. w 2019 r. do 47 proc. w 2020 r. W niektórych regionach świata ten model finansowania small businessu jest poważną alternatywą wobec kredytów bankowych. Było tak w Europie do roku 2019, w którym pożyczki P2P stanowiły aż 44,5 proc. wartości nowych kredytów udzielonych małym firmom przez banki. Pandemia mocno jednak ograniczyła ten strumień finansowania w Europie, do zaledwie 8,3 proc. w zeszłym roku. Na innych rynkach notowano natomiast duże wzrosty.
Ponad 50-procentowy wzrost (również za sprawą pandemii) nastąpił w zeszłym roku na rynku alternatywnego finansowania małych i średnich firm.
Na globalnym rynku alternatywnego finansowania online dominują cztery modele biznesowe, które generują aż 81 proc. pożyczek (pod względem wartości). Największa część, bo aż 31 proc., przypada na społecznościowe pożyczki dla konsumentów (P2P consumer lending), jednak ich rola była znacznie większa, dopóki model ten funkcjonował w Chinach. Z kolei finansowanie P2P małych firm stanowi 14 proc. całkowitego wolumenu w 2020 r., dużo mniej niż w poprzednich latach z tych samych powodów jak w przypadku finansowania konsumentów. Znacznie większe jest natomiast finansowanie małych przedsiębiorstw z bilansów firm pożyczkowych (balance sheet business lending). Stanowi ono 25 proc. wartości alternatywnego finansowania, podczas gdy bilansowe pożyczki dla konsumentów wynoszą 11 proc. Warto też zwrócić uwagę na skokowy wzrost finansowania w modelu crowdfundingu donacyjnego w 2020 r. Jego wartość w stosunku do poprzedniego roku wzrosła aż o 160 proc. i stanowi 6 proc. wartości finansowania alternatywnego na świecie, podczas gdy na inne formy crowdfundingu przypadło tylko 2 proc. To skutek działalności wielu organizacji charytatywnych i darczyńców w czasie pandemii.
Dojrzałość sektora fintech sprzyja rekordowym inwestycjom venture capital
Największym rynkiem alternatywnego finansowania online są USA. Pożyczki online wyniosły tam prawie 74 mld dol., tj. 65 proc. globalnej wartości, z czego prawie 71 mld dol. przypadało na finansowanie dłużne, a 32 mld dol. na pożyczki dla małego i średniego biznesu. Drugim rynkiem na świecie pod względem sprzedaży (12,6 mld dol.) była Wielka Brytania, która pozostawiła za sobą Europę kontynentalną, gdzie wolumen alternatywnego finansowania online nie przekroczył równowartości 10 mld dol. W rejonie Azji i Pacyfiku (bez Chin) sprzedaż wyniosła 8,9 mld dol., a w Ameryce Łacińskiej 5,27 mld dol. Na cały kontynent afrykański i Bliski Wschód przypadły niespełna 2 mld dol. Jak widać, finansowanie alternatywne stosowane jest głównie na rynkach rozwiniętych, co przeczy tezie, że korzystają z niego klienci nieubankowieni. Badania CCAF dowodzą, że aż 78 proc. beneficjentów alternatywnych form finansowania posiadało rachunki bankowe (choć mogło nie mieć zdolności kredytowej). Na rynku brytyjskim aż 96 proc. klientów, którzy korzystali z tego finansowania, było w pełni ubankowionych.
Istotną rolę na rynku alternatywnego finansowania odgrywają inwestorzy instytucjonalni (banki, fundusze, brokerzy, firmy ubezpieczeniowe), którzy dzięki temu dywersyfikują swoje strategie inwestycyjne lub portfele swoich klientów. W 2019 r. dostarczyli różnego typu platformom cyfrowym środki o łącznej wartości 28,5 mld dol., co stanowiło 16 proc. podaży alternatywnego kapitału. Rok później było to już 43,6 mld dol. – aż 42 proc. wartości globalnego rynku finansowania alternatywnego online. W USA i Kanadzie inwestorzy instytucjonalni dominowali w omawianym sektorze – w 2019 r. zapewnili dostawcom alternatywnego finansowania 74 proc., a rok później 98 proc. funduszy. Wynikało to z uwarunkowań regulacyjnych, które faworyzują akredytowanych, instytucjonalnych inwestorów w segmencie finansowania o charakterze dłużnym. Odgrywają oni coraz większą rolę także na innych rynkach. W zeszłym roku ich udział w Wielkiej Brytanii wzrósł do 66 proc. wartości finansowania, a w Europie przekroczył 50 proc.
Istotną rolę na rynku alternatywnego finansowania odgrywają inwestorzy instytucjonalni, którzy dzięki temu dywersyfikują swoje strategie inwestycyjne lub portfele swoich klientów.
Warto też zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania w ramach crowdfundingu udziałowego, wspierające rozwój małego i średniego biznesu. Na przykład estońska platforma LendSecured specjalizuje się w organizowaniu finansowania dla rolników w Unii Europejskiej, którego zabezpieczeniem są oczekiwane plony zbóż. Z kolei w Niemczech pierwszą instytucją bankową, która została operatorem platformy crowdfundingu udziałowego wspierającego projekty biznesowe (w 2017 r.), jest GLS Bank. Znaczenie crowdfundingu w Europie może wzrosnąć, gdyż od listopada bieżącego roku będą obowiązywać unijne regulacje w tym zakresie (Regulation on European Crowdfunding Service Providers (ECSP) for business). To część tzw. fintech action plan, którego celem jest zbudowanie bardziej konkurencyjnego europejskiego sektora finansowego. Reguluje on m.in. kwestie crowdfundingu pożyczkowego i inwestycyjnego, w tym zakłada stosowanie zasady jednolitego paszportu w usługach finansowych. Oznacza to, że specjalne platformy cyfrowe będą mogły prowadzić działalność paneuropejską na podstawie autoryzacji (licencji) w jednym z krajów UE. Z jednej strony będzie to kreować nowe źródła finansowania dla firm szukających alternatyw wobec kredytów bankowych. Z drugiej strony da gwarancje regulacyjne oferującym je platformom cyfrowym, a zmiana prawa na rynkach krajowych jest wskazywana jako główne ryzyko prowadzenia działalności przez ich operatorów. Jednak ponad połowa platform w Europie i USA uznaje istniejące regulacje za adekwatne i właściwe. Zwracają natomiast uwagę na ryzyko wejścia na rynek dużych firm technologicznyh oraz wzrost niewypłacalności klientów.
Za główny wskaźnik poziomu rozwoju rynku alternatywnego finansowania online można przyjąć jego wartość per capita. W 2020 r. była ona najwyższa w USA – ponad 220 dol. na mieszkańca. Wysoki wskaźnik odnotowano także w Wielkiej Brytanii (186 dol.) i Singapurze (164 dol.). Pożyczki online odrywają również dużą rolę w krajach bałtyckich – na Łotwie (126 dol.), w Estonii (114 dol.) i na Litwie (90 dol.) i nieco mniejszą w Finlandii (70 dol.). To w dużej mierze pochodna wysokiego poziomu rozwoju usług cyfrowych, w tym finansowych, w tych krajach. Natomiast jedynymi krajami rozwijającymi się, w których alternatywny rynek finansowy online ma relatywnie zauważalne znaczenie były w 2020 roku Brazylia i Armenia.
Polska zajmuje miejsce poza pierwszą trzydziestką państw o względnie wysokim poziomie nasycenia rozwiązaniami z zakresu alternatywnego finansowania. Warto jednak zauważyć, że na naszym rynku rozwijają się dynamicznie różne formy crowdfundingu, a ich wartość może przekroczyć w bieżącym roku 2 mld złotych. Jak podaje Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce w najnowszym raporcie Crowdfunding udziałowy 3.0 wartość crowdfundingu udziałowego w naszym kraju na koniec października b.r. osiągnęła 292 mln złotych. Spośród 16 funkcjonujących u nas platform finansowania społecznościowego największe znaczenie mają: Crowdway, Beesfund i Crowdconnect, na które przypadło ponad 90 proc. całkowitej wartości inwestycji. Na pozyskanie kapitału tą drogą, a liderami były firmy z branży gamingowej i IT, zdecydowały się 82 spółki, a najwyższa wartość emisji przekroczyła 4,5 mln złotych.
W Polsce (…) wartość crowdfundingu udziałowego w naszym kraju na koniec października b.r. osiągnęła 292 mln złotych.
Wysoki poziom alternatywnego finansowania na świecie jest funkcją kilku znamiennych czynników. Badania CCAF wskazują na jego silną pozytywną korelację z poziomem PKB per capita (39 proc.) oraz mniejszą, ale zauważalną korelację z korzystnymi regulacjami (12 proc.), poziomem kompetencji cyfrowych i zaufania społecznego. Zależność ta nie dotyczy Chin i Islandii, gdzie wskaźniki zaufania społecznego uznaje się za wysokie, ale regulacje praktycznie wykluczają alternatywne metody finansowania w konsekwencji kryzysów finansowych w przeszłości.