Autor: Milena Kabza

Dr nauk ekonomicznych, pracuje w NBP

więcej publikacji autora Milena Kabza

Negatywny wpływ pandemii na kobiety na rynku pracy

W przeciwieństwie do wcześniejszych kryzysów, wpływ spowolnienia wywołanego pandemią COVID-19 na rynek pracy jest bardziej negatywny dla kobiet niż mężczyzn. Może to spowodować nie tylko cofanie postępów w zakresie niwelowania nierówności płci na rynku pracy, ale także doprowadzić do głębszej i trwalszej recesji.
Negatywny wpływ pandemii na kobiety na rynku pracy

(©Envato)

Podczas poprzedniego kryzysu w latach 2007-2009, jak i wskutek wcześniejszych kryzysów w drugiej połowie XX wieku, więcej mężczyzn niż kobiet straciło pracę – zwłaszcza w takich sektorach, jak m.in. budownictwo, produkcja, transport i usługi komunalne. Zjawisko to określono mianem mancession. Kobiety były mniej dotknięte skutkami kryzysu, ponieważ wiele z nich znalazło zatrudnienie w tzw. sektorach społecznych, takich jak edukacja, opieka zdrowotna i inne sektory gospodarki usługowej – które były wówczas mniej wrażliwe na skutki kryzysu.

Trwający obecnie kryzys pandemiczny różni się od innych okresów załamania aktywności gospodarczej nie tylko ze względu na przyczynę, ale także wpływ na rynek pracy. Jedną z najbardziej widocznych różnic są nieproporcjonalne skutki kryzysu dla kobiet na rynku pracy, w porównaniu z mężczyznami.

Według badania z maja 2020 r. trzydzieści jeden milionów kobiet na całym świecie może stracić pracę z powodu pandemii, co stanowi ponad dwukrotnie większą liczbę niż w przypadku mężczyzn (13 mln). Ograniczyłoby to globalny PKB o około 1 bln USD.

Kilka powodów większego wpływu pandemii na pracujące kobiety

Istnieje kilka powodów nieproporcjonalnego wpływu obecnego kryzysu na zatrudnienie wśród kobiet. Po pierwsze, kobiety są najczęściej zatrudnione w sektorach takich, jak na przykład usługi, handel detaliczny, turystyka i hotelarstwo, które wymagają bezpośrednich interakcji i których funkcjonowanie jest dość stabilne w typowych cyklach koniunkturalnych. Obecnie te sektory najbardziej ucierpiały z powodu zamykania działalności gospodarczej i wprowadzania środków dystansowania społecznego podczas pandemii. Na przykład w Stanach Zjednoczonych, w okresie od kwietnia do czerwca 2020 r. – czyli w początkowym okresie pandemii, bezrobocie wśród kobiet było o ponad dwa punkty procentowe wyższe niż mężczyzn. Ponadto dla wielu kobiet praca zdalna lub telepraca nie jest możliwa – w przypadku USA odsetek takich kobiet wynosi ok. 54 procent, w Brazylii – 67 procent, a dla krajów o niskich dochodach ok. 88 procent.

Równość płci determinuje dobrobyt

Po drugie, kobiety częściej niż mężczyźni są zatrudniane w sektorze nieformalnym, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Nieformalne zatrudnienie oznacza dla kobiet niższe wynagrodzenie, brak ochrony w ramach prawa pracy i brak świadczeń społecznych. Wskutek pandemii wzrasta ubóstwo kobiet, m.in. w Ameryce Łacińskiej – Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) szacuje, że pandemia zwiększy liczbę osób żyjących w ubóstwie w tym regionie o 15,9 mln, zwiększając łączną liczbę takich osób do 214 mln, co dotyczy także wielu kobiet.

Po trzecie, kobiety ponoszą zazwyczaj większy ciężar wynikający z opieki nad dziećmi, co może zagrozić ich możliwościom zatrudnienia także po pandemii. W momencie zamknięcia szkół i przedszkoli wzrosły bowiem potrzeby rodziców w zakresie opieki nad dziećmi, a kobiety zapewniają większość dodatkowej opieki nad dziećmi w czasie kryzysu. Z tego powodu wiele z nich nie mogło dalej pracować, a pracujące matki były w stanie wykonywać tylko jedną godzinę nieprzerwanej płatnej pracy na każde trzy godziny przepracowane przez mężczyzn podczas lockdownu. Ponadto kobiety wykonują więcej nieodpłatnych prac domowych niż mężczyźni – więcej o około 2,7 godziny dziennie, często do nich należą także obowiązki rodzinne wynikające ze wspierania starszych członków rodziny. Jednocześnie, zmniejszanie obostrzeń pandemicznych sprawia, że kobiety wolniej niż mężczyźni wracają do pełnego zatrudnienia.

Po czwarte, w skali globalnej, pandemia negatywnie wpływa na kobiety pod względem ich kapitału ludzkiego. Według raportu Malala Fund, w wielu krajach o niskich dochodach pandemia sprawiła, że młode dziewczyny zostały zmuszone porzucić szkołę i pracować, aby uzupełnić dochód gospodarstwa domowego. Z kolei w Indiach, w ubiegłym roku większą popularnością (o ok. 30 procent) zaczęły się cieszyć strony internetowe poświęcone aranżowaniu małżeństw – ze względu na chęć wielu rodzin, aby zabezpieczyć przyszłość swoich córek. Jednak bez wykształcenia te młode kobiety tracą swój kapitał ludzki, utrwalając cykl ubóstwa wśród kobiet, nie wspominając o negatywnym wpływie na produktywność.

Możliwe długotrwałe konsekwencje

Duży wpływ obecnego kryzysu wywołanego pandemią na pracujące kobiety może mieć długotrwałe konsekwencje. W szczególności kryzys pandemiczny może wpłynąć na przyszłe możliwości zarobkowe kobiet, które obecnie nie są w stanie pracować (według badań pracownicy, którzy tracą pracę podczas recesji, doświadczają bardzo trwałych strat w zakresie wysokości zarobków), co nie tylko odwróci trend niwelowania nierówności płci na rynku pracy, ale także obniży dochody kobiet.

Równowaga płci przynosi korzyści ekonomiczne

Ponadto może to również doprowadzić do głębszej i trwalszej recesji oraz utrudnić ożywienie gospodarcze – w szczególności, gdy kryzys doprowadzi do znaczącego obniżenia popytu konsumpcyjnego. W czasie wcześniejszych kryzysów podaż pracy kobiet działała bowiem jak „mechanizm ubezpieczeniowy”, który pomagał rodzinom zrekompensować utratę dochodów (jeśli jeden z członków rodziny stracił pracę) i sprawiał, że dochody pozostawały względnie stabilne, co miało mniejszy wpływ na zmiany poziomu konsumpcji.

Działania zaradcze

W ocenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) rządy na całym świecie powinny podjąć szybkie działania w celu ograniczenia negatywnych konsekwencji ekonomicznych dla kobiet, które wynikają z kryzysu pandemicznego. Kristalina Georgieva, dyrektor zarządzająca MFW, wskazała m.in. na rozszerzenie wsparcia dochodowego dla osób w trudnej sytuacji, zapewnienie zachęt umożliwiających godzenie obowiązków zawodowych i rodzinnych, zwiększanie wsparcia dla małych przedsiębiorstw i osób samozatrudnionych, czy też eliminację barier prawnych utrudniających wzmocnienie pozycji ekonomicznej kobiet – a w dłuższej perspektywie, także polityki podatkowe uwzględniające kwestie płci, w tym inwestycje w edukację i infrastrukturę, dofinansowanie opieki nad dziećmi i urlop rodzicielski. Działania te są niezbędne do promowania sprzyjającego włączeniu społecznemu ożywienia gospodarczego po pandemii COVID-19.

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Czego możemy się nauczyć z koreańskiej katastrofy demograficznej

Kategoria: Społeczeństwo
Wskaźniki urodzeń spadają na całym świecie, lecz nigdzie bardziej niż w Korei. Ten artykuł poddaje analizie, w jaki sposób normy dotyczące płci, kultura pracy i inne cechy społeczne współdziałają ze sobą i powstrzymują płodność w tym kraju pomimo dużych inwestycji w politykę rodzinną.
Czego możemy się nauczyć z koreańskiej katastrofy demograficznej

O kobietach, dla kobiet

Kategoria: Społeczeństwo
Na początku października National Bureau of Economic Research (NBER) opublikował dokument roboczy zatytułowany „Why women won” autorstwa Claudii Goldin, podsumowujący niemal dwustuletnią historię nierówności, z którymi mierzą się kobiety w życiu publicznym, głównie na rynku pracy. Niespodziewanie tytuł ten mógłby być też uzasadnieniem tegorocznego komunikatu komitetu przyznającego Nagrodę Banku Szwecji im. Alfreda Nobla autorce tej publikacji „za pogłębienie naszej wiedzy na temat sytuacji kobiet na rynku pracy”.
O kobietach, dla kobiet

Pracujemy coraz dłużej za to krócej odpoczywamy

Kategoria: Raporty
Różnica między tym, ile czasu kobiety i mężczyźni poświęcają na pracę zawodową i obowiązki domowe zmniejszyła się w ostatnich dziesięciu latach – wynika z badania dobowego budżetu czasu ludności przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny. O ile bowiem w 2013 r. kobiety przeznaczały na te obowiązki 15 minut więcej niż mężczyźni, to teraz (w 2023 r.) było to tylko 7 minut więcej. W opisywanym czasie przeciętny Polak poświęcał na pracę i obowiązki domowe więcej czasu za to jednak mniej przeznaczał na odpoczynek. Urząd przeprowadza to badanie raz na 10 lat.
Pracujemy coraz dłużej za to krócej odpoczywamy