Autor: Mariusz Tomczak

Dziennikarz, politolog specjalizujący się w zagadnieniach europejskich

Ogólnoeuropejski indywidualny produkt emerytalny – perspektywa Brukseli

Długoterminowe oszczędzanie z myślą o emeryturze – to główny cel ogólnoeuropejskiego indywidualnego produktu emerytalnego (OIPE). Jakie są inne powody jego tworzenia z perspektywy Brukseli?
Ogólnoeuropejski indywidualny produkt emerytalny – perspektywa Brukseli

(©Envato)

Ogólnoeuropejski indywidualny produkt emerytalny, wciąż określany bardzo mało znanym skrótem OIPE lub PEPP (ang. Pan-European Personal Pension Product), to długoterminowy program emerytalny adresowany do mieszkańców Unii Europejskiej.

Założenie konta w OIPE i wpłacanie środków będzie dobrowolne. Największą korzyścią – poza preferencjami podatkowymi, które w naszym kraju mają być wzorowane na Indywidualnym Koncie Emerytalnym – wydaje się możliwość gromadzenia oszczędności na „jesień życia” niezależnie od miejsca zamieszkania. Maksymalny limit opłat za zarządzanie ustalono na 1 procent wartości aktywów w skali roku.

OIPE będzie nadzorowany przez organy krajowe (w Polsce ma nim zostać Komisja Nadzoru Finansowego) oraz Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (ang. European Insurance and Occupational Pensions Authority – EIOPA). Unijne regulacje zobowiązały wszystkie państwa członkowskie do uchwalenia przepisów umożliwiających wdrożenie OIPE. Jednak część z nich, w tym Polska, ma spore opóźnienie.

Co mówi rozporządzenie

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2019/1238 z dnia 20 czerwca 2019 roku w sprawie ogólnoeuropejskiego indywidualnego produktu emerytalnego (OIPE) określa jego cechy m.in. w odniesieniu do rejestracji, opłat, nadzoru, zasad dystrybucji, zawartości umów, prowadzenia polityki inwestycyjnej, zmiany dostawcy czy przenoszenia konta między krajami członkowskimi UE.

Pracownicze oszczędzanie na emeryturę nie jest jeszcze stracone

To, co legło u podstaw tworzenia OIPE, zostało zawarte w preambule do rozporządzenia (preambuła stanowi część aktu prawnego między jego tytułem a częścią normatywną), a mówiąc jeszcze dokładniej – w motywach zawierających uzasadnienie przepisów. Warto przyjrzeć się im bliżej.

Wyzwania demograficzne

Starzenie się społeczeństwa to jedna z najważniejszych bolączek naszego kontynentu. „Unia boryka się z wieloma wyzwaniami, w tym natury demograficznej”, a „Europa jest starzejącym się kontynentem” – te słowa zawarte w preambule nie napawają optymizmem.

To poważny problem w kontekście przyszłości systemów emerytalnych, które często zorganizowane są tak, że składki pobierane od osób aktywnych zawodowo stanowią podstawową gwarancję wypłat bieżących świadczeń. Ten mechanizm sprawia, w niektórych państwach stały się one niewydolne, a wysokość przyszłych emerytur nie będzie satysfakcjonująca dla wielu osób.

Wprawdzie w preambule do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nie określono obecnej sytuacji w tak pesymistyczny sposób, ale nie ukrywa się, że wejście w życie przepisów o OIPE ma zachęcić obywateli UE do odkładania części zarobków z myślą o swojej przyszłości.

Co się liczy w oszczędzaniu na emeryturę

Obecnie wiele świadczeń emerytalnych na naszym kontynencie jest wypłacana w ramach programów publicznych. Wysokość emerytur decyduje o tym, czy seniorom, zwłaszcza w wieku podeszłym, wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb.

Za bardzo kochamy depozyty bankowe

Jak czytamy w preambule, gospodarstwa domowe w UE posiadają „jedne z najwyższych oszczędności na świecie”, ale te środki na ogół są przechowywane na krótkoterminowych lokatach bankowych. Gdyby więcej pieniędzy trafiało na inwestycje długoterminowe, wymierne korzyści odnieśliby zarówno przyszli emeryci, jak i gospodarka.

„Europejski rynek emerytur indywidualnych pozwoli zwiększyć dopływ środków finansowych do inwestorów instytucjonalnych oraz podnieść poziom inwestycji w gospodarkę realną” – napisano w preambule. Umożliwienie dostawcom OIPE transgranicznego działania ma sprzyjać przekierowaniu części oszczędności ludności do programów emerytalnych, co – jak czytamy w omawianym dokumencie – przyczyni się do „postępu gospodarczego i społecznego”.

Zmiana miejsca pracy i zamieszkania

Kolejny powód tworzenia OIPE stanowi wzrost mobilności siły roboczej. Pracownicy mobilni, którzy realizują obowiązki służbowe w warunkach stałego przemieszczania się, są wskazywani jako jedna z podstawowych grup docelowych OIPE. Wydaje się jednak, że to rozwiązanie może być atrakcyjne nie tylko dla nich.

Bez wątpienia Europejczycy częściej podejmują pracę za granicą niż jeszcze dwie-trzy dekady temu. Część osób w wieku produkcyjnym mieszka lub pracuje w państwie członkowskim innym niż to, którego są obywatelami.

Mimo to możliwości przenoszenia indywidualnych produktów emerytalnych między krajami są ograniczone. „Taka sytuacja może utrudniać obywatelom korzystanie z ich podstawowych swobód. Na przykład mogłoby to uniemożliwiać im podjęcie zatrudnienia lub przejście na emeryturę w innym państwie członkowskim” – podkreślono w preambule.

Rozporządzanie pozwala na przenoszenie ogólnoeuropejskiego indywidualnego produktu emerytalnego między państwami członkowskimi, a także na pozostanie u tego samego dostawcy po przeprowadzce do innego kraju UE. To zwiększa „atrakcyjność” OIPE.

Nowe możliwości, wzrost konkurencji

Rynek indywidualnych produktów emerytalnych w Unii jest „rozdrobniony i niejednolity”, a oferta bardzo mocno różni się między poszczególnymi państwami. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady tworzy ramy prawne do transgranicznego działania dla dostawców OIPE, co ma sprzyjać podejmowaniu decyzji o dodatkowym oszczędzaniu na emeryturę.

Rynek indywidualnych produktów emerytalnych w Unii jest „rozdrobniony i niejednolity”, a oferta bardzo mocno różni się między poszczególnymi państwami.

Jak czytamy w preambule, „w wyniku zniesienia części barier dla transgranicznego świadczenia usług w zakresie zabezpieczenia emerytalnego, OIPE przyczyni się do wzrostu konkurencji między dostawcami w skali ogólnoeuropejskiej oraz wygeneruje korzyści skali z pożytkiem dla oszczędzających”.

Europejska emerytura. Czy Polacy „rzucą się” na OIPE

Napisano w niej także, że dostawcy OIPE powinni posiadać dostęp do całego unijnego rynku na podstawie pojedynczej rejestracji produktu, a także dysponować możliwością dystrybucji zarówno OIPE, które sami stworzyli, jak i produktów swoich konkurentów.

Dalekosiężny cel: unia rynków kapitałowych

Zgodnie z obowiązującymi traktatami UE, organizacja systemów emerytalnych podlega wyłącznej kompetencji państw członkowskich. Bruksela nie może w nie ingerować. W preambule podkreślono, że OIPE jest produktem o charakterze dodatkowym, który nie zastępuje krajowych rozwiązań w zakresie wypłat świadczeń dla osób wchodzących w wiek poprodukcyjny.

OIPE jest produktem o charakterze dodatkowym, który nie zastępuje krajowych rozwiązań w zakresie wypłat świadczeń dla osób wchodzących w wiek poprodukcyjny.

„OIPE powinny stanowić jedynie uzupełnienie publicznych systemów emerytalnych” – czytamy w preambule do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady. Nie chodzi również o to, by przepisy dotyczące OIPE zastępowały istniejące już w poszczególnych krajach produkty indywidualne, które powstały z myślą o „jesieni życia”.

Nie ukrywa się jednak dążenia do stworzenia unii rynków kapitałowych, co nawiasem mówiąc stanowi dalekosiężny cel części zwolenników pogłębiania integracji europejskiej. „OIPE będzie stanowić krok naprzód w kierunku lepszej integracji rynków kapitałowych ze względu na fakt, że wspiera on długoterminowe finansowanie gospodarki realnej dzięki długoterminowemu charakterowi produktu i zrównoważonemu charakterowi inwestycji” – czytamy w omawianym dokumencie.

Wśród spodziewanych korzyści wynikających z utworzenia unii rynków kapitałowych wymienia się m.in. skierowanie dodatkowych środków do przedsiębiorstw czy na projekty infrastrukturalne.

Zachęta do długoterminowego inwestowania

Zanim w połowie 2019 roku doszło do przyjęcia rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie OIPE, w wielu dokumentach UE sygnalizowano zamiar stworzenia rozwiązania pozwalającego gromadzić środki i inwestować długoterminowo z myślą o emeryturze, które obejmowałoby wszystkich obywateli wspólnoty. O kilku warto przypomnieć, bo znajduje się w nich uzasadnienie prac nad OIPE.

W rezolucji z dnia 19 stycznia 2016 roku dotyczącej m.in. przyszłych wyzwań związanych z regulacją usług finansowych w UE, Parlament Europejski podkreślił potrzebę stworzenia warunków sprzyjających „innowacjom w zakresie produktów finansowych” – takich, które „doprowadzą do większej różnorodności i większych korzyści dla gospodarki realnej”, zachęcą obywateli Unii do inwestowania i przyczynią się do zapewnienia przyszłym emerytom dodatkowych środków finansowych. W rezolucji, jako przykład, padło określenie: „paneuropejski produkt emerytalny (PEPP) o prostej i przejrzystej strukturze”.

Niecałe pół roku później, w konkluzjach z dnia 28 czerwca 2016 roku, Rada Europejska wezwała m.in. do „szybkich i zdecydowanych postępów, aby zapewnić przedsiębiorstwom łatwiejszy dostęp do finansowania i wspierać inwestycje w gospodarkę realną poprzez postępy w realizacji agendy unii rynków kapitałowych”. OIPE, jak wspomniałem wyżej, ma sprzyjać ich integracji.

Zarządzanie na wielką skalę

W komunikacie z dnia 14 września 2016 roku zatytułowanym „Unia rynków kapitałowych – przyspieszenie reformy” Komisja Europejska zapowiedziała rozważenie propozycji wprowadzenia „prostego, skutecznego i konkurencyjnego unijnego produktu z zakresu indywidualnego zabezpieczenia emerytalnego”.

Kilka miesięcy później, w komunikacie z dnia 8 czerwca 2017 roku pt. „Śródokresowy przegląd planu działania na rzecz unii rynków kapitałowych”, Komisja poinformowała, że przedstawi wniosek ustawodawczy dotyczący „ogólnoeuropejskiego produktu” indywidualnego zabezpieczenia emerytalnego. Miałby on położyć „podwaliny pod bezpieczniejszy, bardziej opłacalny i przejrzystszy rynek przystępnych i dobrowolnych prywatnych emerytalnych programów oszczędnościowych, którymi będzie można zarządzać na skalę ogólnoeuropejską”.

Zdaniem Komisji Europejskiej, jednym z celów wprowadzenia takiego rozwiązania powinno być uzupełnienie obecnej oferty produktów i programów emerytalnych. W ocenie urzędników z Brukseli, po pojawieniu się „atrakcyjnych możliwości” długoterminowego inwestowania „w ramach emerytur prywatnych”, wzrośnie skłonność do indywidualnego oszczędzania wśród Europejczyków.

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane