Miasta w morzu potrzeb

Od 4,5 do 5,4 bln dolarów – na tyle szacuje Bank Światowy globalne potrzeby infrastrukturalne w miastach. Potrzeby te szybko się zwiększają. Do 2050 r. liczba mieszkańców miast podwoi się i będzie w nich mieszkać 70 proc. ludności świata.

 

Szybki przyrost liczby mieszkańców miast staje się coraz większym problemem, z którymi same miasta nie potrafią już sobie poradzić. W czasach nowej „wędrówki ludów” spowodowanej między innymi suszą i zamachami terrorystycznymi ludność wiejska jeszcze szybciej przenosi się do miast, co najczęściej oznacza koczowanie w coraz większych skupiskach miejskich.

W miastach potrzebujemy inteligentnych, nie utopijnych pomysłów

Życie gospodarcze już obecnie koncentruje się głównie w miastach i wokół miast. 80 proc. światowego PKB powstaje w miastach. Zużywają one dwie trzecie światowej konsumpcji energii, odpowiadają one jednocześnie za dwie trzecie światowej emisji gazów cieplarnianych. Miejskie kolosy to właściwie miasta-państwa. Dość powiedzieć, że Tokio z przedmieściami, największe dziś miasto świata liczy ok. 38 milionów mieszkańców, tyle do Polska.

Na liście 10 największych miast świata dopiero na 10 miejscu, nie licząc stolicy Japonii, jest miasto z rozwiniętego świata (Nowy Jork z Newark razem liczyły w 2015 r. ok. 18,6 mln mieszkańców). W 2030 r., według przewidywań ONZ, Tokyo pozostanie nadal największym miastem, ale największe jeszcze w 1950 r. miasta w świecie (w USA i w Europie) z listy tej już całkiem wypadną.

W gwałtownie pęczniejących miastach krajów rozwijających się gwałtownie rosną potrzeby finansowe. Według oceny Banku Światowego postępujące same skutki zmian klimatycznych będą za 10 – 12 lat kosztować miasta każdego roku około 314 mld dolarów. Dla porównania środki Banku Światowego przeznaczane na pomoc rozwojową miastom to ok. 6 mld dolarów rocznie.

Potrzebne są nie tylko nowe pomysły na rozwiązanie narastających problemów, a przede wszystkim nowe źródła finansowania. Światowy przegląd miast odbywa się właśnie w trakcie 9 już World Urban Forum w Kuala Lumpur w Malezji. Kuala Lumpur liczy obecnie zaledwie 1,7 mln mieszkańców, więc jak na światowe skupiska ludzkie, to zaledwie miasteczko.

 

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Inteligentne miasta: recepta na wyzwania urbanizacji czy nowe ryzyko

Kategoria: Sektor niefinansowy
Do 2050 r. około 70 proc. ludzi będzie mieszkać w miastach. Czy inteligentne miasta, łączące technologię z zarządzaniem, są przyszłością urbanizacji? Ich rolę w obliczu współczesnych wyzwań wyjaśnia w rozmowie z „Obserwatorem Finansowym” dr Sabina Baraniewicz-Kotasińska, autorka książki o smart cities.
Inteligentne miasta: recepta na wyzwania urbanizacji czy nowe ryzyko

Szanse na „smart cities” w Polsce

Kategoria: Analizy
Po ponad dwóch dekadach rozwoju i wdrażania koncepcji smart city mogłoby się wydawać, że mieszkańcy polskich miast zaczną dostrzegać „inteligentne” zmiany, które zachodzą w otaczającej ich przestrzeni. Tymczasem pytanie, które na spotkaniach lub konferencjach wciąż zadają osoby niezwiązane z tematem smart city, od lat niezmiennie brzmi tak samo: czy w Polsce mamy jakieś inteligentne miasta?
Szanse na „smart cities” w Polsce

Gospodarka odpadami a finanse samorządów

Kategoria: Sektor niefinansowy
Czy polskie miasta dopłacają do funkcjonowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi? Co robią, by system ten się samofinansował?
Gospodarka odpadami a finanse samorządów