Autor: Adam Glapiński

Prezes Narodowego Banku Polskiego. Profesor nauk ekonomicznych, wykładowca SGH.

Prezes NBP: Mocne fundamenty polskiej gospodarki

W podsumowaniu analizy sytuacji w Polsce Międzynarodowy Fundusz Walutowy podkreślił to, na co już wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że polska gospodarka poradziła sobie nadzwyczaj dobrze z negatywnym skutkami ekonomicznymi pandemii - napisał w Wydaniu Specjalnym Obserwatora Finansowego Prezes NBP, prof., Adam Glapiński.
Prezes NBP: Mocne fundamenty polskiej gospodarki

Prezes NBP, prof. Adam Glapiński (©NBP)

W podsumowaniu analizy sytuacji w Polsce Międzynarodowy Fundusz Walutowy podkreślił to, na co już wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że polska gospodarka poradziła sobie nadzwyczaj dobrze z negatywnym skutkami ekonomicznymi pandemii.

Spadek PKB w 2020 r. był relatywnie płytki i krótkotrwały, co więcej polska gospodarka szybko wróciła na ścieżkę dynamicznego wzrostu. W efekcie, PKB Polski – w przeciwieństwie do wielu innych gospodarek –przekracza już dziś istotnie poziom sprzed pandemii, a perspektywy dalszego wzrostu gospodarczego pozostają korzystne. Jednocześnie nie odnotowaliśmy istotnego wzrostu bezrobocia.

Ocena źródeł tego sukcesu dokonana przez MFW jest zbieżna z oceną NBP. MFW wskazuje, że zawdzięczamy go przede wszystkim mocnym fundamentom naszej gospodarki oraz odpowiedniej reakcji po stronie polityki gospodarczej. Bez wątpienia istotne złagodzenie ekonomicznych skutków pandemii było możliwe dzięki szybkiej i silnej reakcji polityki fiskalnej rządu oraz dzięki wsparciu ze strony polityki pieniężnej prowadzonej przez NBP. Nie trzeba dodawać, że nie byłoby możliwości tak zdecydowanej reakcji, gdyby Polska stanowiła część strefy euro i nie posiadała własnej waluty.

Zgadzam się także z opinią, że obecnie przed władzami gospodarczymi pojawiły się nowe wyzwania i choć są one w znacznej mierze pochodną zaburzeń pandemicznych, to mają inny charakter i wymagają odmiennej reakcji. Oczywiście takim wyzwaniem jest podwyższona inflacja. Tak jak podkreśla MFW i jego przedstawiciele, wyraźny wzrost dynamiki cen w Polsce jest spowodowany głównie czynnikami zewnętrznymi, w tym cenami energii, to jest czynnikami leżącymi poza kontrolą polityki pieniężnej. Dlatego początkowo, oceniając wzrost inflacji jako przejściowy, utrzymywaliśmy stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Następnie wraz z wystąpieniem kolejnych szoków zewnętrznych – przede wszystkim ponownym wzrostem cen surowców na rynkach światowych – nasza ocena trwałości podwyższonej inflacji uległa zmianie, co skłoniło nas do zacieśnienia polityki pieniężnej. W sumie, od października trzykrotnie podwyższyliśmy już stopy procentowe, w tym stopę referencyjną łącznie o 1,65 pkt. proc. Zgadzamy się także z oceną, że – o ile nic nieoczekiwanego się nie wydarzy, biorąc pod uwagę zwłaszcza zmieniające się warunki gospodarcze i przebieg pandemii – dalsze podwyżki stóp mogą być potrzebne, aby zapobiec utrwaleniu się wysokiej inflacji. Podobnie jak przedstawiciele MFW, nie od dziś podkreślamy także, że w obecnych uwarunkowaniach makroekonomicznych, gdy nadal trwa pandemia i jednocześnie następuje szybkie post-pandemiczne ożywienie gospodarcze, bardzo trudno jest wskazać docelowy poziom stóp, i to nie tylko w przypadku Polski, ale też każdego innego kraju. Będziemy dostosowywać politykę pieniężną w taki sposób, aby zgodnie z napływającymi danymi i ich oceną, zapewnić powrót inflacji do celu w średnim okresie, przy czym – aby uciąć pojawiające się spekulacje – pragnę przypomnieć, że zgodnie z przyjętymi przez RPP Założeniami Polityki Pieniężnej naszym celem jest inflacja na poziomie 2,5 proc. +/- 1 pkt procentowy w średnim okresie, a nie przedział 1,5 – 3,5 proc.

Cieszy nas, że przedstawiciele MFW pozytywnie oceniają nasze działania i wskazują, że decyzje o podwyżkach stóp procentowych NBP były adekwatne i nie były w żadnym wypadku spóźnione. Wsparciem dla takiej oceny jest m.in. prognoza MFW, zgodnie z którą inflacja w Polsce obniży się pod koniec 2023 r. do poziomu bliskiego środka przedziału celu inflacyjnego i pozostanie na poziomie zgodnym z celem po 2023 roku. Warto przy tym także zauważyć, że zgodnie z oceną przedstawicieli MFW, przez większą część 2021 r. dane dotyczące inflacji bazowej w Polsce dawały niejasne sygnały, które nie pozwalały jednoznacznie stwierdzić, że presja cenowa się nasila. Dopiero dane z przełomu września i października bieżącego roku przyniosły bardziej konkretne sygnały zwiększonej presji cenowej.

 

Tekst jest komentarzem Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego do najnowszego raportu MFW o sytuacji gospodarczej Polski z grudnia 2021 roku i został jednocześnie – 23 grudnia – opublikowany w Wydaniu Specjalnym Obserwatora Finansowego (wydanie papierowe), w magazynie świątecznym „Dziennika Gazety Prawnej”, wraz z innymi artykułami autorów piszących dla OF. Wśród tekstów Wydania Specjalnego są m.in. artykuły autorstwa dyrektora Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP, dr. Piotra Szpunara, prof. Leona Podkaminera, prof. Jakuba Growca, dr. Pawła Kowalewskiego i eksperta NBP Wojciecha Mroczka. Wszystkie opublikowane w magazynie świątecznym DGP teksty można przeczytać również w serwisie obserwatorfinansowy.pl.

 

Prezes NBP jest również autorem wstępu do Wydania Specjalnego OF:

Szanowni Państwo,

Okres zawirowań i niepokoju, który towarzyszy nam od niemal dwóch lat, zmienił obraz świata w sposób znaczący. Pandemia – zjawisko, z którym, jak się okazało, będziemy zapewne zmagać się przez długi czas – wywiera trwałe piętno na realiach ekonomiczno-społecznych, ale także na życiu politycznym.

Globalny charakter procesów inflacyjnych, skokowy wzrost cen energii, surowców rolnych i frachtu, zaburzenia w globalnych sieciach dostaw, w połączeniu z towarzyszącymi napięciami geopolitycznymi powodują, że stajemy w obliczu sytuacji, z którą nie mieliśmy do czynienia przynajmniej od kilkudziesięciu lat. Ta nowa zupełnie sytuacja wymaga odpowiedniej reakcji po stronie polityki gospodarczej. Ale oczywiście jednoznacznie prostych i dobrych rozwiązań nie ma. Bez względu na to, jakie działania zostaną podjęte, muszą one mieć na względzie ich implikacje społeczne. Ta świadomość i waga odpowiedzialności powinna przyświecać każdemu decydentowi. Gospodarka jest bowiem dla ludzi, nigdy zaś odwrotnie. Ten z pozoru oczywisty fakt wymaga rozwagi i pogłębionej refleksji. To nie tylko kwestia intelektualnej ciekawości, ale wręcz konieczność, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości i wypracować wyważone rozwiązania, które pozwolą złagodzić negatywne konsekwencje kryzysu pandemicznego.

Dziś, gdy w debacie medialnej obserwujemy często operowanie stereotypami, brak głębszego namysłu, a niejednokrotnie forsowanie partykularnych interesów udrapowanych w fałszywą troskę o stan gospodarki, państwa czy finansów publicznych, staje się jaskrawo widoczne, że potrzebna jest odwaga myślenia i świeże spojrzenie. I dlatego zachęcam do sięgnięcia do tekstów zamieszczonych w „Obserwatorze Finansowym”, w których autorzy analizują palące problemy dzisiejszego świata. Mam nadzieję, że lektura tych artykułów zainspiruje Państwa do własnych przemyśleń i sprawi, że jakość debaty publicznej dotyczącej perspektyw polskiej gospodarki zmieni się na lepsze.

Prezes NBP, prof. Adam Glapiński (©NBP)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane