Prezes NBP: Najbardziej prawdopodobny brak zmian stóp proc.

Stopy proc. raczej bez zmian. Do tego możliwe interwencje walutowe. Stabilność banków nie jest zagrożona, a propozycja ugód banków z frankowiczami na razie jest dyskutowana tylko w mediach – to wnioski z konferencji prof. Adama Glapińskiego.
Prezes NBP: Najbardziej prawdopodobny brak zmian stóp proc.

Prof. Adam Glapiński, prezes NBP (©NBP)

Prezes NBP 5 lutego odpowiadał na pytania nadesłane przez dziennikarzy. Tradycyjnie zaczęto od poziomu stóp proc. Tu od zeszłego miesiąca niewiele się zmieniło.

– Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest brak zmian stóp proc. w kolejnych miesiącach, kwartałach, ale jednocześnie nie wykluczamy dalszych obniżek stóp. (…) Prawdopodobieństwo obniżki stóp ani wzrosło, ani zmalało. Utrzymuje się na takim samym poziomie – mówił prof. Adam Glapiński.

Prezes NBP dodał, że wszystkie główne banki centralne na świecie zapowiadają utrzymanie stóp procentowych na bardzo niskim poziomie jeszcze przez kilka lat i ewentualne zaostrzenie polityki pieniężnej w takich warunkach byłoby dużym błędem.

Niemniej zapytany o możliwe działania w sytuacji gdy inflacja będzie wyższa niż w ostatnich projekcjach Prezes NBP odpowiedział: – W marcu, jak zawsze, NBP przedstawi kolejną projekcję. Ta projekcja dużo będzie wyjaśniać jeśli chodzi o najbliższe kwartały. (…) W żadnej mierze nie wykluczamy podwyżek stóp procentowych gdyby to się okazało niezbędne dla utrzymania stabilności cen, tak jak nie wykluczamy obniżek stóp gdyby to się okazało niezbędne dla podtrzymania aktywności gospodarczej przy utrzymaniu stabilności cen.

Nie wykluczamy podwyżek stóp gdyby to się okazało niezbędne dla utrzymania stabilności cen, tak jak nie wykluczamy obniżek gdyby to się okazało niezbędne dla podtrzymania aktywności gospodarczej

Inflacja idealnie w celu

Prof. Adam Glapiński przypomniał, że grudniu inflacja wynosiła 2,4 proc., a więc była prawie idealnie zgodna z 2,5 proc. celem NBP. W dodatku prognozy wskazują, że również w 2021 roku inflacja pozostanie zgodna z celem.

W rundzie pytań dotyczącej sytuacji sektora bankowego Prezes NBP raz jeszcze powtórzył, że stopy proc. (redyskontowa wynosi dziś 0,10 proc). mogą być dalej obniżane.

Prezes NBP: stopy stabilne do 2022 r., chyba że radykalnie pogorszy się koniunktura

– My nie ustalamy stóp procentowych, ze względu na stabilność sektora bankowego, czy jego zyski, ale w stosunku do tego czego potrzebuje cała gospodarka i finanse państwa. Obniżka stóp procentowych, proszę pamiętać, ułatwia obsługę kredytu, zostawia w kieszeni kredytobiorców środki, które z korzyścią dla gospodarki mogą być przeznaczone na inne cele, na konsumpcję. Te nasze poprzednie obniżki stóp procentowych zostawiły w kieszeniach konsumentów miliardy złotych – wyjaśniał prof. Adam Glapiński

– Natomiast z naszego punktu widzenia stabilność banków nie jest zagrożona – dodał.

Zapobiec aprecjacji to pomóc ożywieniu

Prezes NBP – podobnie jak na konferencji w styczniu – podkreślił, że celem interwencji walutowych nie jest, nigdy nie był i nie będzie konkretny poziom kursu złotego. Reakcja banku centralnego w tym zakresie to ograniczenie presji aprecjacyjnej wobec polskiej waluty i wzmocnienie oddziaływania obecnej polityki banku na polską gospodarkę.

Podjęcie interwencji w grudniu 2020 r. nastąpiło w warunkach, kiedy kurs złotego nie zareagował dostatecznie na osłabienie koniunktury wywołane zaostrzeniem pandemii i wynikającymi z tego większymi restrykcjami w polskiej gospodarce.

– W IV kwartale 2020 r. była taka sytuacja, że nasza polityka pieniężna szła w jednym kierunku – rozluźniania warunków – a kurs w przeciwnym – mówił prof. Adam Glapiński.

W IV kwartale 2020 r. nasza polityka pieniężna szła w jednym kierunku, a kurs walutowy w przeciwnym

Interwencje możliwe, tematu ugód nie ma

Zdaniem Prezesa „Umocnienie złotego oddziaływałoby po prostu de facto w kierunku zacieśnienia warunków monetarnych, a my robiliśmy wszystko żeby rozluźnić warunki monetarne. To by spowalniało odbicie naszej gospodarki po kryzysie pandemicznym. Rozpoczęte interwencje ograniczają to ryzyko, zapobiegają aprecjacji i będą wspierały w ten sposób oczekiwane ożywienie”.

Przy ocenie kształtowania się kursu złotego NBP brał także pod uwagę rozbieżne tendencje w zakresie polityki luzowania ilościowego pomiędzy Polską a pozostałymi głównymi gospodarkami. Prezes NBP stwierdził, że są możliwe dalsze interwencje, ich skala i terminy zależne są od warunków rynkowych, i nadal o ich przeprowadzeniu każdorazowo będzie decydował Zarząd NBP.

Prezes NBP odpowiedział także na szereg pytań dotyczących potencjalnego systemowego planu ugód banków z frankowiczami, o którym informują media.

– Nie ma takiej propozycji. Nie ma propozycji, która moglibyśmy jako Zarząd NBP poddać analizie i się w tej sprawie wypowiedzieć. Nie ma decyzji banków co do tego, że chciałby jakąś propozycję wykorzystać, czy zrealizować jakiś plan. My nie wiemy czy takie banki w ogóle są, czy dojdą do porozumienia, jaką część sektora to może obejmować – mówił prof. Adam Glapiński.

Prof. Adam Glapiński, prezes NBP (©NBP)

Tagi