Ryzyko niskie, procent wysoki – idealnie?

Polskie obligacje skarbowe są aktualnie najatrakcyjniejszym instrumentem finansowym na międzynarodowym rynku. Wypadają bardzo korzystnie na tle amerykańskich i europejskich papierów dłużnych głównie ze względu na wyższy poziom oprocentowania. Na 10-letnich polskich obligacjach można było zarobić nawet 3,5 proc.
Ryzyko niskie, procent wysoki - idealnie?

W przypadku obligacji skarbowych wpływ na wysokość oprocentowania ma przede wszystkim wysokość podstawowej stopy procentowej banku centralnego. Nie jest to jednak jedyny element istotny dla dochodowości tych papierów. Na poziom rentowności obligacji danego kraju wpływa także wskaźnik długu do produktu krajowego brutto. Jest to wielkość długu publicznego podzielonego przez PKB. Wskaźnik pokazuje, czy finanse danego państwa są w dobrej kondycji, czy może wielkość długu osiąga niebezpieczny poziom. Generalna reguła jest taka: poziom wskaźnika poniżej 50 proc. jest uznawany za bezpieczny, a jeżeli przewyższa 90 proc., uznaje się państwo za strefę zagrożenia.

Duże państwa o stabilnym poziomie wzrostu gospodarczego oraz wysokiej wiarygodności na międzynarodowych rynkach są jednak w stanie prawidłowo funkcjonować i terminowo regulować swoje zobowiązania nawet przy wyższym poziomie długu. Przykładem są Stany Zjednoczone, których dług przewyższa już 100 proc. PKB. USA zajmują 5. miejsce na świecie pod względem wielkości zadłużenia, a mimo to amerykańskie papiery dłużne wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów. Najwyższy wskaźnik długu w stosunku do PKB ma Japonia . Przewiduje się, że globalna średnia wyniesie w tym roku 55,7 proc. długu w stosunku do PKB.

Jedynym aspektem, który negatywnie odznacza się na polskich skarbowych papierach dłużnych, jest rating. Polski rating inwestycyjny według S&P jest taki sam jak Irlandii, która od dłuższego czasu boryka się z problemami z zadłużeniem oraz ma ponad dwa razy wyższy dług niż Polska.

Zysk i ryzyko

Lokując swoje oszczędności w polskie obligacje skarbowe, inwestor zapewnia sobie stosunkowo wysokie dochody przy ograniczonym ryzyku i wysokiej płynności. Odrobinę gorsza– choć również atrakcyjna – jest sytuacja na rynku brytyjskim. Zdecydowanie niższą dochodowością papierów dłużnych cechują się np. Niemcy, Francja i Japonia. O wiele wyższy stopień ryzyka z kolei mają np. Hiszpania, Portugalia i Włochy. Osoby lokujące swój kapitał w polskich obligacjach skarbowych zapewniają sobie optymalną strukturę zysku, ryzyka i poziomu płynności spośród dostępnych na rynku skarbowych papierów dłużnych (zobacz: Tabela 1).

(infografika Dariusz Gąszczyk)

(infografika Dariusz Gąszczyk)

Na światowych rynkach

W pierwszych dniach września Europejski Bank Centralny podjął decyzję o obniżce stóp procentowych. Benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego wynosi obecnie 0,05 proc., stopa oprocentowania depozytów 0,2 proc., a stopa kredytu 0,3 proc. Są to najniższe stopy procentowe w historii strefy euro. EBC w desperacji sięga już po niekonwencjonalne środki prowadzenia polityki monetarnej, które mają na celu przywrócenie inflacji do poziomu określonego przez cel inflacyjny (2 proc.). W październiku bank rozpocznie skup papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami (ABS). Przewidywane jest dalsze prowadzenie luźnej polityki monetarnej głównie poprzez metody inne niż obniżanie stopy procentowej, np. wspieranie banków w celu zwiększenia akcji kredytowej, dalszy skup aktywów. Przyczyną tego stanu rzeczy jest słabnąca kondycja gospodarek strefy euro: wzrost gospodarczy jest prawie zerowy, inflacja poniżej celu inflacyjnego, a bezrobocie spada w małym stopniu.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku Stanów Zjednoczonych. Tutaj możliwy jest istotny wzrost rentowności obligacji amerykańskich w związku z oczekiwanym na połowę przyszłego roku zacieśnianiem polityki monetarnej przez Fed. Analitycy oczekują podwyżek stóp procentowych, ponieważ umacnia się gospodarka światowego mocarstwa: wzrost gospodarczy jest coraz wyższy oraz spada stopa bezrobocia.

W Polsce przewidywany jest dalszy spadek stóp procentowych. Potwierdzają to słowa szefa Narodowego banku Polskiego Marka Belki, który na konferencji po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej powiedział, że obniżki stóp są bardzo prawdopodobne.

Hossa na rynku polskich skarbówek jest wspomagana nie tylko przez NBP, ale również przez luźną politykę monetarną EBC i Fed. Sprzyjają one napływowi kapitału zagranicznego na rodzimy rynek. Dodatkowo na rentowność polskich papierów dłużnych wpływa pogarszająca się perspektywa wzrostu PKB, deflacja w lipcu oraz sankcje w kontaktach handlowych z Rosją.

Zgodnie z zasadą ryzyka stopy procentowej w inwestycjach o stałym dochodzie korzystniej jest lokować środki pieniężne, gdy przewidywany jest spadek stóp procentowych. Jest to argument przemawiający na korzyść polskich papierów skarbowych. Pomimo wielu przewag gospodarczych państw zachodnich to polskie obligacje skarbowe są aktualnie najatrakcyjniejszym instrumentem finansowym biorąc pod uwagę relację zysku i ryzyka.

Wedle analityków bardzo prawdopodobne jest utrzymanie się tego trendu na polskim rynku obligacji. Ceny papierów dłużnych będą nadal rosły. Bodźcem do rozpoczęcia korekty mogą stać się dopiero dyskontowanie przez rynek wzrostu amerykańskich stóp procentowych, zdyskontowanie cyklu obniżek stóp procentowych NBP, poprawa otoczenia makroekonomicznego w Polsce lub wzrost oczekiwań inflacyjnych na rodzimym rynku.

(infografika Dariusz Gąszczyk)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane