Skarb ma więcej majątku i jeszcze więcej długów

Majątek skarbowy w Polsce ma wartość ponad biliona złotych. W ciągu 2011 roku przybyło 28 mld zł. Dla porównania dług Skarbu Państwa zwiększył się w tym czasie o 69, 3 mld, do ponad 771 mld zł. Jeśli zadłużenie będzie nadal rosło szybciej niż wartość mienia skarbowego, za kilka lat okaże się, że w istocie netto polskie państwo nie ma nic.
Skarb ma więcej majątku i jeszcze więcej długów

(graf. DG)

Ministerstwo Skarbu Państwa tuż przed świętami opublikowało „Sprawozdanie o stanie mienia Skarbu Państwa” na 31 grudnia 2011 r. O sprawozdaniu na koniec 2010 r. oraz metodologii i wnioskach pisaliśmy w artykule „Chudy pożytek z mienia Skarbu Państwa”.

Co wchodzi w skład majątku skarbowego? Najważniejsza pozycja to nieruchomości (ziemia i lasy), w sumie warte 324,9 mld zł według stanu na 31 grudnia 2011 r. To spadek w stosunku do 341 mld zł wykazanych na koniec grudnia 2010 r. ponieważ w najnowszym sprawozdaniu zmieniono metodologię liczenia tej pozycji. Zmniejszenie wynika z innego definiowania wartości gruntów, wydaje się również, że niektórych pozycji wręcz nie policzono, zwłaszcza gruntów w miastach, najbardziej cennych.

Wartość lasów wzrosła o 40 mld zł, do 277 mld zł (przy czym w 2011 r. liczono tylko grunty Państwowego Gospodarstwa Leśnego czyli Lasów Państwowych). Wartość wszystkich pozostałych gruntów zmniejszyła się z ponad 100 mld do 43 mld zł. Ceny ziemi rolnej od dwóch lat stale rosną, a ceny gruntów w miastach, choć obniżyły się, to jednak nie w takim stopniu, by wytłumaczyć tak głęboki spadek wartości w tej pozycji; stąd podejrzenie, że niektórych nieruchomości nie uwzględniono w najnowszym sprawozdaniu.

Pozostałe istotne pozycje to:

– udziały i akcje spółek publicznych i niepublicznych (ich wartość zmniejszyła się ze 188 do 172 mld zł, częściowo w wyniku prywatyzacji, ale ważniejszy był spadek koniunktury giełdowej o ok. 20 proc., jeśli mierzyć ją indeksem WIG 20),

– budynki, budowle i obiekty inżynierii lądowej i wodnej, przede wszystkim drogi, mosty i wiadukty (ich wartość wzrosła z 247 do 265 mld zł, głównie w wyniku skończenia wielu inwestycji infrastrukturalnych),

– środki trwałe w budowie także zwiększyły się z 51 mld do ponad 70 mld zł (chodzi głównie o autostrady i drogi, ale pewnie i Stadion Narodowy w budowie też został tu doliczony),

– majątek szkół wyższych (wzrost z 26 do 28 mld zł),

– zapasy (wzrost z 20,5 mld do 23,2 mld zł) i

– gotówka (wzrost z 20 mld do prawie 23 mld zł).

W zestawieniu wykazywane są także należności Skarbu Państwa. Wzrosły one bardzo poważnie, z 54,4 mld zł do 63,4 mld zł, ale podtrzymujemy, że ich odzyskanie jest co najmniej dyskusyjne, przynajmniej w części.

(oprac.graf. Darek Gąszczyk)

(oprac.graf. Darek Gąszczyk/CC BY-NC by Photolifer)

Przypomnijmy także, że autorzy corocznych opracowań nie sumują poszczególnych kwot, gdyż powstają one przy zastosowaniu bardzo różnych metod wyceny, od księgowej, przez rynkową, szacunki eksperckie, na wartości odtworzeniowej kończąc. Po drugie – w ogóle nie wycenia się zabytków i zasobów naturalnych, w tym kopalin. Można zrozumieć takie stanowisko, ale równie zrozumiała jest ciekawość, ile tego wszystkiego jednak jest. W końcu jak ktoś chce policzyć, ile wart jest majątek, jaki zgromadził w ciągu życia, też stosuje bardzo różne metody, a jednak na końcu wylicza ogólną wartość (podobnie jak np. statystycy liczący wartość netto gospodarstw domowych).

Otóż to, co wyceniło ministerstwo skarbu, warte było w końcu 2010 r. 1018,6 mld zł, a teraz 1046,4 mld zł. Warto zauważyć, że ujemna wartość Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynosi już prawie 17 mld zł (rok wcześniej było minus 10,9 mld zł), co sprowadziło poniżej zera wartość majątku w pozycji „jednostki podsektora ubezpieczeń społecznych”.

W sumie, poł żartem, pół serio, można powiedzieć, że Skarb Państwa trzyma swoje oszczędności w ziemi i lasach, co daje mu solidny przyrost wartości w ostatnich latach (w 2012 r. było podobnie) oraz w akcjach, na których mocno stracił w 2011 r. Inwestuje także w drogi, mosty, wiadukty i inne obiekty infrastruktury, ale tu zyski są skromne (opłaty z systemu viaToll). Spore środki trzyma w postaci zapasów, rezerw strategicznych i gotówki (prawie 50 mld zł), no i ma mnóstwo szybko rosnących należności, których nie potrafi lub nie chce ściągnąć.

Czy można by z tego majątku więcej wycisnąć? Z pewnością. Ale jeszcze bardziej niepokojące jest, że wielkość długu Skarbu Państwa i długu publicznego, de facto gwarantowanego przez Skarb, zbliża się do wartości aktywów. W 2000 r. dług publiczny nieco przekraczał 50 proc. wartości mienia Skarbu Państwa. Dziś ta relacja wynosi prawie 83 proc. W ciągu dekady stale rosła, choć z różną szybkością. Czyli mienie netto to już niewiele ponad 230 mld zł. Jeśli dług będzie rósł nadal szybciej niż wartość mienia skarbowego, za kilka lat okaże się, że w istocie polskie Państwo nie ma netto nic. Poza rzecz jasna władzą nakładania podatków.

OF

(graf. DG)
(oprac.graf. Darek Gąszczyk)
Wybrane-pozycje-zestawienia-zbiorczego-mienia-Skarbu-Państwa

Otwarta licencja


Tagi