Autor: Aleksander Piński

Dziennikarz ekonomiczny, autor recenzji książek i przeglądów najnowszych badań ekonomicznych

Wzrost płacy minimalnej zwiększa produktywność pracowników

Im wyższe ceny domów, tym właściciele mniej chętnie je sprzedają; każdy potwierdzony przypadek koronawirusa zwiększa sprzedaż jedzenia w internecie o ok. 5 proc.; wzrost płacy minimalnej zwiększa produktywność pracowników. To tylko niektóre z wniosków z najnowszych, ekonomicznych badań naukowych.
Wzrost płacy minimalnej zwiększa produktywność pracowników

Nicolas L. Bottan i Ricardo Perez-Truglia przygotowali pracę „Betting on the House: Subjective Expectations and Market Choices”(„Obstawiając dom: subiektywne oczekiwania i wybory rynkowe” – tłum. autora). Opisują przeprowadzony przez siebie eksperyment. Do ponad 57 tys. właścicieli domów w USA, którzy ostatnio wystawili je na sprzedaż, wysłali wiadomość z losowo dobraną informacją o cenie, której sprzedający mogą oczekiwać za swoją nieruchomość. Następnie sprawdzili, jak oczekiwania dotyczące ceny wpłynęły na decyzje rynkowe sprzedających.

Okazuje się, że wzrost oczekiwań dotyczących ceny domu o 1 p.p. zmniejsza o 2,45 p.p. szansę, że właściciel zdecyduje się sprzedać nieruchomość w ciągu sześciu miesięcy. Tworzy to samonapędzający się mechanizm podnoszący ceny nieruchomości. Im bardziej wzrosną stawki za domy, tym wyższe będą oczekiwania sprzedających i tym mniej będą skłonni sprzedać nieruchomość. W ten sposób zmniejszają podaż na rynku i przyczyniają się do jeszcze większego podniesienia cen.

Przez 75 lat ceny nieruchomości nie rosły?

Ceny domów a płodność

N. Meltem Daysal, Michael F. Lovenheim, Nikolaj Siersbæk i David N. Wasser zrobili analizę cen domów i płodności: „Home Prices, Fertility, and Early-Life Health Outcomes”(„Ceny domów, płodność i wpływ na zdrowie we wczesnym etapie życia” – tłum. autora). Zbadali jak ceny domów wpływają na płodność oraz jak oddziałują na zdrowie dzieci we wczesnym etapie ich życia. Autorzy korzystali z duńskich danych dotyczących kobiet w wieku 20 – 44, które posiadają nieruchomość mieszkaniową.

Każde zwiększenie wartości domu o 100 tys. duńskich koron (czyli o około 60 tys. zł) zwiększa o 0,27 p.p. szanse, że jego właścicielka urodzi dziecko. Te wyniki są zbliżone do rezultatów podobnych badań przeprowadzonych w USA. Zdaniem naukowców, to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że polityka prorodzinna w Danii jest o wiele hojniejsza niż w USA (na przykład w Danii jeden z rodziców może wziąć 52 tygodnie płatnego urlopu po urodzeniu dziecka).

Dzieci częściej rodzą się w rodzinach stabilniejszych finansowo.

Ale wyjątkowo ciekawa i unikatowa jest druga część analizy. Badacze wykazali, że rosnące ceny domów przekładają się na zdrowie niemowląt. Wzrost wartości domów o każde 100 tys. duńskich koron sprawia, że prawdopodobieństwo urodzenia wcześniaka spada o 3,31 proc., a szansa przyjścia na świat dziecka o niskiej wadze spada o 1,73 proc. Bodziec finansowy powoduje, że lepiej sytuowane kobiety częściej decydują się na dzieci.

Powyższa praca to kolejny dowód, że dzieci częściej rodzą się w rodzinach stabilniejszych finansowo. A zatem prowadzenie polityki zwiększającej majątek obywateli jest dobrą polityką prorodzinną. Szkoda tylko, że autorzy pracy nie przeanalizowali, jak wzrost cen mieszkań wpływa na decyzje prokreacyjne tych, którzy dopiero planują kupić nieruchomość.

Handel w internecie rośnie, w branży detalicznej spadki

COVID-19 a zakup jedzenia przez internet

Hung-Hao Chang i Chad Meyerhoefer przygotowali pracę „COVID-19 and the Demand for Online Food Shopping Services: Empirical Evidence from Taiwan”(„ COVID-19 i popyt na zakup jedzenia przez internet” – tłum. autora). Sprawdzili, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na zakupy spożywcze na największej platformie w Tajwanie. Okazuje się, że każdy kolejny potwierdzony przypadek osoby zarażonej zwiększa sprzedaż jedzenia przez sieć o 5,7 proc. (w ujęciu wartościowym), a liczbę klientów o 4,9 proc.

Najbardziej wzrósł popyt na ziarna, świeże owoce i warzywa oraz mrożonki. Na pandemii najwięcej zyskały małe farmy. Ponieważ na Tajwanie nie wprowadzano obostrzeń dotyczących wychodzenia z domu, można przypuszczać, że podobny wzrost zakupów jedzenia online będzie miał miejsce w krajach, w których zrezygnowano z ograniczeń w poruszaniu się.

Robotyzacja w Polsce: szanse i zagrożenia

Robotyzacja a płace

Cevat Giray Aksoy, Berkay Özcan i Julia Philipp przeanalizowali roboty i płace „Robots and the Gender Pay Gap in Europe”(„Roboty i różnica w pensji między płciami w Europie” – tłum.autora). Sprawdzili, jak robotyzacja wpływa na pensje kobiet i mężczyzn w 20 krajach Europy, w tym w Polsce (analizy dokonano na podstawie danych z lat 2006 – 2014). Im więcej robotów, tym obie płcie więcej zarabiają, ale powiększa się różnica między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn.

W wyniku robotyzacji nieproporcjonalnie wysoko rosną płace mężczyzn w zawodach wymagających średnich i wysokich kwalifikacji.

Wzrost robotyzacji o 10 proc. prowadzi do zwiększenia się tej różnicy o 1,8 proc. Za ten efekt przede wszystkim odpowiedzialne są kraje, w których nierówności płacowe są stosunkowo niskie oraz które doświadczyły intensywnej robotyzacji. Chodzi głównie o Czechy, Węgry, Włochy, Polskę i Słowację.

Gdyby brać pod uwagę tylko takie kraje jak Belgia, Niemcy, Holandia, Hiszpania i Szwecja, wówczas nie odnotujemy żadnego wpływu większej liczby robotów na różnicę w zarobkach. Zdaniem naukowców, przyczyną tego mechanizmu jest to, że w wyniku robotyzacji nieproporcjonalnie wysoko rosną płace mężczyzn w zawodach wymagających średnich i wysokich kwalifikacji.

Płace nie rosną automatycznie z produktywnością

Płaca a produktywność

Hyejin Ku przygotowała pracę „Does Minimum Wage Increase Labor Productivity? Evidence from Piece Rate Workers.”(„Czy wzrost płacy minimalnej zwiększa produktywność pracowników? Dowody z pracy na akord.” – tłum. autora). Analizuje w niej raporty z pracy osób zatrudnionych przy zbieraniu pomidorów na Florydzie w czasie, gdy stanowa godzinowa płaca minimalna została podniesiona z 6,79 dol. do 7,21 dol., czyli o 6 proc. (miało to miejsce 1 stycznia 2009 r.).

40 proc. najmniej wydajnych pracowników zwiększyło po podwyżce swoją produktywność o 4,6 proc. w porównaniu z tymi bardziej pracowitymi. Autorka pracy konkluduje, że zwiększony wysiłek lepiej opłacanych pracowników może istotnie zmniejszać pracodawcom koszt podwyżki płacy minimalnej.

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Trendy gospodarcze
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (30.05–03.06.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (16–20.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce