Autor: Łukasz Czernicki

Ekonomista, doktorant Uniwersytetu w Poczdamie.

Za opuszczenie strefy euro rachunek będzie wysoki

Według pomysłu przedstawionego ostatnio przez szefa EBC najwyższą cenę za opuszczenie strefy euro musiałyby dziś zapłacić Włochy - 357 mld euro, oraz Hiszpania - 328 mld euro. Grecja i Portugalia za powrót do własnych walut musiałyby wyłożyć po nieco ponad 70 mld euro.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi wyraził opinię, że każdy kraj przed – ewentualnym – opuszczeniem strefy euro, musiałby najpierw spłacić zobowiązania lokalnego banku centralnego wobec eurosystemu. W praktyce oznaczałoby to konieczność uregulowania należności w wysokości salda w systemie rozliczeń międzybankowych Target2.

Salda Target2 dla poszczególnych krajów, od pokryzysowych minimów pod koniec 2014 r., rosną dynamicznie. Najwyższą cenę za opuszczenie strefy euro musiałyby dziś zapłacić Włochy – 357 mld euro, oraz Hiszpania – 328 mld euro. Dużo mniejszą Grecję i Portugalię powrót do własnej waluty kosztowałby nieco ponad 70 mld euro.

System Target2 jest tak skonstruowany, że zobowiązania jednych krajów są jednocześnie wierzytelnościami drugich. Największym wierzycielem w eurosystemie są aktualnie Niemcy z pozytywnym saldem w wysokości 754 mld euro.

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu

Kategoria: Analizy
Na mapie Europy widać podział na Zachód z euro w obiegu i środkowo-wschodnie peryferia z własnymi walutami. O ile nie zdarzy się w świecie coś nie do wyobrażenia, euro sięgnie jednak w końcu Bugu, choć niewykluczone, że wcześniej dopłynie do Dniepru.
Niech dopłynie wreszcie euro do Bugu