Autor: David McKenzie

Główny ekonomista, Grupa badań nad rozwojem, Bank Światowy

Zastosowanie eksperymentów laboratoryjnych w badaniu migracji

Liczba osób migrujących pomiędzy państwami na świecie szacowana jest na około 272 mln, co oznacza wzrost o 51 milionów osób od 2010 roku. Jednym z powodów, dla których warto badać zjawisko migracji, jest jednak nie to, że to tak dużo, ale raczej że tak mało!
Zastosowanie eksperymentów laboratoryjnych w badaniu migracji

(©Envato)

Biorąc pod uwagę ogromne różnice w dochodach między krajami, kluczowe pytanie brzmi: dlaczego więcej ludzi nie zmienia miejsca zamieszkania? Co więcej, osoby migrujące cechują się generalnie lepszym od przeciętnego poziomem wykształcenia w przypadku prawie każdego kraju „wyjściowego”, pomimo że w wielu krajach rozwijających się korzyści wynikające z posiadania lepszych kwalifikacji bywają większe niż w głównych krajach docelowych migrantów. Te trendy w postaci niskich ogólnych poziomów migracji i pozytywnej selekcji migrantów pod kątem umiejętności stanowią wyzwanie dla klasycznych teorii decyzji migracyjnych, w których dochody uzyskane w wyniku migracji porównywane są z kosztem przeprowadzki, tak jak ma to miejsce w reprezentowanym przez Sjaastada podejściu opartym na „maksymalizacji dochodów” lub reprezentowanym przez Borjasa podejściu bazującym na selekcji według modelu Roya.

Oczywiście automatycznie nasuwa się nam następująca odpowiedź: ludzie nie przemieszczają się, ponieważ uniemożliwiają im to różne bariery systemowe. Takie bariery są z pewnością ważne i mogą zostać uwzględnione w standardowych modelach teoretycznych jako czynniki generujące duże koszty migracji (takie jak koszty wiz, uzyskanie potwierdzenia posiadanych umiejętności i wykształcenia, opłaty dla agencji rekrutacyjnych albo zapłata dla przemytników i inne koszty nielegalnego przemieszczania się, itp.). Te bariery nie tłumaczą jednak wszystkiego. W końcu wciąż obserwujemy wiele osób, które nie migrują w obrębie obszarów o dużej swobodzie przemieszczania się i zarazem dużym zróżnicowaniu dochodów, tak jak to ma miejsce wewnątrz Unii Europejskiej albo pomiędzy Mikronezją, Portoryko i Stanami Zjednoczonymi.

W Tunezji polityka szkodzi gospodarce

To zmusza nas do rozważenia wielu innych czynników, z powodu których ludzie nie decydują się na przeprowadzkę, w tym choćby przywiązania do własnego miejsca zamieszkania, ograniczeń w zakresie płynności, niedoskonałości informacji i ryzyka. Jednak w badaniach empirycznych bardzo trudno jest rozdzielić te różne powody i zrozumieć ich względne znaczenie.

Migracyjny eksperyment laboratoryjny

W opublikowanym niedawno dokumencie roboczym, wraz z Catią Batistą wykorzystujemy instrumentarium eksperymentów laboratoryjnych do badania, w jaki sposób potencjalni migranci podejmują decyzje o podjęciu pracy w różnych lokalizacjach. Skupiliśmy się na studentach ostatniego roku studiów wyższych, jako że największe natężenie migracji zagranicznych przypada na wiek od 22 do 24 lat, a badana populacja będzie w najbliższej przyszłości podejmować decyzje dotyczące pracy zawodowej i miejsca zamieszkania. Badanie przeprowadziliśmy w dwóch lokalizacjach: w Lizbonie, z udziałem 154 studentów z macierzystej instytucji Catii, czyli Nova School of Business and Economics, oraz w Nairobi, we współpracy z Busara Center w rekrutacji 265 studentów ze Strathmore University oraz University of Nairobi.

Uczestnicy otrzymali następujące instrukcje w celu umotywowania zestawów decyzji, które mieli podjąć:

Chcemy dowiedzieć się, w jaki sposób ludzie podejmują decyzje w zakresie wyboru między różnymi miejscami pracy. Wyobraź sobie, że właśnie przyjąłeś ofertę pracy od międzynarodowej firmy, która ma oddziały na całym świecie. Twój pracodawca powiedział Ci, że musisz zaakceptować przeniesienie (w obrębie firmy) do innego kraju na okres jednego roku. Przysługuje Ci jednak prawo wyboru między różnymi miejscami docelowymi. Należy założyć, że z wyjątkiem informacji, które przekaże ci pracodawca, wszystkie inne szczegóły dotyczące pracy i warunków życia będą takie same we wszystkich miejscach docelowych.

Grę rozpoczniesz z pewnym podstawowym zasobem pieniężnym. Możesz go wykorzystać na opłacenie kosztów przeprowadzki lub na pozyskanie informacji. Kwota ta jest przywracana do stanu pierwotnego dla każdej kolejnej decyzji. Jeśli zagramy w grę o prawdziwą stawkę, wszelkie środki z Twojego początkowego zasobu pieniężnego których nie wydasz, zostaną dodane do Twojej wygranej w grze. Każdą z decyzji powinieneś podejmować na poważnie, ponieważ pod koniec gry losowo wybierzemy jedną z Twoich decyzji do zastosowania w grze o prawdziwą stawkę pieniężną.

Rośnie fala uchodźców klimatycznych

Następnie losowo przypisaliśmy jednostkom obserwowalny (dla ekonometrysty) poziom umiejętności, drugi idiosynkratyczny i nieobserwowalny poziom umiejętności (jak w modelu sortowania Borjasa) i losowo wybrany podstawowy zasób pieniężny. Następnie na podstawie tych poziomów umiejętności określana była oferta płacowa, jaką otrzymaliby w każdym miejscu docelowym, a przydzielone bogactwo można było wykorzystać na pokrycie kosztów przeprowadzki, a w przypadku niektórych decyzji również na pokrycie kosztów uzyskania większej ilości informacji o danym miejscu docelowym.

Następnie poprosiliśmy uczestników o dokonanie kolejnych wyborów między poszczególnymi lokalizacjami, stopniowo wprowadzając do procesu wyboru różne dodatkowe elementy. Najbardziej podstawowa wersja obejmowała po prostu wybór między dwoma miejscami docelowymi, ze znanymi zarobkami w obu tych miejscach i znanym kosztem migracji do jednego z nich. W bardziej skomplikowanych wersjach dodawano następnie ograniczenia płynności, ryzyko bezrobocia i dostępne ubezpieczenia społeczne, niedoskonałe informacje i wybór spośród wielu miejsc docelowych. Kolejność, w jakiej wymienione zostały miejsca docelowe i kolejność różnych bloków gier była wybrana losowo.

Czego się dowiedzieliśmy?

Różnicując cechy poszczególnych lokalizacji docelowych i dzięki możliwości randomizacji poziomów umiejętności i podstawowych zasobów pieniężnych poszczególnych osób, jesteśmy w stanie przetestować kilka różnych teorii migracji i zbadać, co wpływa na decyzje o migracji. Poniżej prezentujemy niektóre z naszych najważniejszych ustaleń:

  1. Uwzględnienie w grach dodatkowych cech świata rzeczywistego, takich jak ryzyko, ograniczenia płynności i niekompletne informacje, dramatycznie obniża stopy migracji i ogranicza negatywną selekcję pod względem umiejętności. Ilustrację tego stanowi wykres. W naszej najprostszej grze, w której uczestnicy po prostu wybierają między uzyskaniem płacy w swoim kraju, a poniesieniem kosztów i migracją w celu uzyskania innej płacy za granicą, widzimy bardzo wysoki poziom migracji wśród osób o niskich kwalifikacjach, które mogą uzyskać wyższe zarobki za granicą – spośród osób, którym przypisano najniższy poziom umiejętności w Lizbonie migrację wybiera 97 proc. a w Nairobi 68 proc. Jednak w grze ósmej, w której wprowadziliśmy te dodatkowe cechy świata rzeczywistego, stopy migracji są znacznie niższe i mniej selektywne pod względem umiejętności.
  2. Stopy migracji spadają najbardziej, gdy do gry wprowadzane jest ryzyko. Rozważamy decyzje podjęte w toku 27 różnych wariantów naszej gry, co pozwala nam przetestować, które elementy najbardziej wpływają na zmianę decyzji migracyjnych. Wprowadzenie egzogenicznego lub endogenicznego ryzyka bezrobocia w miejscu docelowym obniża wskaźnik migracji – o ponad 40 punktów procentowych w próbce uczestników z Lizbony oraz o 19 (ryzyko endogeniczne) do 26 (ryzyko egzogeniczne) punktów procentowych w próbce uczestników z Nairobi. Ograniczenia płynności obniżają stopy migracji o 6 do 10 punktów procentowych.
  3. Możemy bezpośrednio przetestować założenie o niezależności nierelewantnych alternatyw i dowiedzieć się, kiedy ono się sprawdza, a kiedy nie. Założenie o niezależności nierelewantnych alternatyw (ang. the independence of irrelevant alternatives) jest podstawą zarówno mikroekonomicznego modelowania w odniesieniu do indywidualnych wyborów miejsc docelowych migracji, jak i fundamentem dla międzykrajowych makroekonomicznych modeli równań grawitacyjnych w zakresie zasobów migracyjnych lub przepływów migracyjnych. Możemy bezpośrednio przetestować to założenie, dodając do gry dodatkowe miejsca docelowe migracji i sprawdzając, czy zmienia to względne preferencje uczestników między pierwotnym zestawem lokalizacji docelowych. Stwierdzamy, że założenie o niezależności nierelewantnych alternatyw sprawdza się w przypadku większość ludzi, gdy decyzje migracyjne dotyczą tylko płac, kosztów i możliwych ograniczeń płynności, ale w przypadku niektórych osób zaczyna zawodzić, gdy dodamy ryzyko i niekompletne informacje.
  4. Odkrywamy występowanie w przypadku niektórych osób alternatywy dla maksymalizacji dochodów, jaką jest minimalizacja kosztów. Jednym z zagadkowych wyników w naszej próbce z Nairobi było występowanie osób, które zdecydowały się nie migrować, nawet kiedy takie zachowanie zapewniało zyski netto. W toku analizy jakościowej ustaliliśmy, że niektórzy studenci odczuwali szczególną awersję do ponoszenia kosztów, co wpłynęło na ich proces decyzyjny.
  5. Stwierdziliśmy istnienie dowodów na występowanie zjawiska „preferencji kraju pochodzenia”. Rozegraliśmy 28. grę, w której poszczególne osoby wybierały między dwoma identycznymi lokalizacjami docelowymi, gdzie jedyną różnicą było nazwanie jednego z nich „domem”. Oznaczenie miejsca docelowego mianem „domu” bez zmiany struktury korzyści samo w sobie zmniejsza deklarowaną stopę migracji do innych lokalizacji docelowych. Co więcej, obserwując tych samych studentów sześć miesięcy po ukończeniu studiów stwierdziliśmy, że ta „preferencja kraju pochodzenia” (ang. home bias) ujawniona w czasie badań laboratoryjnych jest znaczącym predyktorem późniejszych zachowań migracyjnych w rzeczywistym świecie. Uczestnicy wykazujący „preferencję kraju pochodzenia” w laboratorium rzadziej szukali pracy za granicą: różnica wynosiła 29 punktów procentowych w próbce z Lizbony oraz 17 punktów procentowych w próbce z Nairobi.

Po raz pierwszy stosowałem eksperyment laboratoryjny – z przyjemnością poznawałem tę metodę i sądzę, że uzyskaliśmy sporo przydatnych informacji na temat kompleksowych czynników związanych z decyzjami migracyjnymi. Mam nadzieję, że inni badacze również uznają, że było to przydatne i interesujące doświadczenie. W takim wypadku opisane powyżej założenia badawcze dobrze nadawałyby się do zbadania innych populacji potencjalnych migrantów (np. rejestrujących się w agencjach rekrutacyjnych) i do przetestowania dodatkowych aspektów zachowań migracyjnych (np. poprzez dopuszczenie dynamiki wieloletniej oraz tworzenia i ewolucji sieci). W związku z tym mam nadzieję, że jest to dopiero pierwsze z wielu podobnych badań.

 

Artykuł pochodzi z serwisu World Bank Blogs.

(©Envato)

Tagi


Artykuły powiązane

Polski rynek pracy w obliczu fali uchodźczej z Ukrainy

Kategoria: Analizy
Fala uchodźcza wywołana atakiem Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. przybrała rozmiary niespotykane w Europie od czasu II wojny światowej, a jej główny impet zaabsorbowany został przez Polskę.
Polski rynek pracy w obliczu fali uchodźczej z Ukrainy