Na pięć godzin przed zamknięciem pierwszych lokali wyborczych w Stanach Zjednoczonych rynki reagują na doniesienia o możliwej przewadze Hilary Clinton w kluczowych stanach tzw. „swing states”.
W ostatecznym szacunku portalu FiveThirtyEight Hillary Clinton posiada 71,4 proc. szans na zdobycie prezydentury, co przełoży się na 302 mandaty elektorskie i 48,5 proc. głosów na terenie całego kraju. Szanse Donalda Trumpa na zwycięstwo zostały wyliczone na 28,6 proc.
Z wyliczeń VoteCastr, firmy badawczej, która w czasie rzeczywistym podaje oparte na własnym modelu szacunki rozkładu głosów, wynika, iż Hillary Clinton posiada przewagę w 6 z 7 „swing states” objętych badaniem, w tym na Florydzie.
Po niedużych stratach na początku sesji w górę pną się indeksy na Wall Street. Indeks Dow Jones Industrial zyskuje 0,6 proc. S&P 500 rośnie o 0,5 proc., Nasdaq Comp idzie w górę 0,7 proc.
Europejskie parkiety również zakończyły wtorek nad kreską.
Na rynku walutowym umacnia się peso, które od godz. 16.00 we wtorek podrożało względem dolara o 1,5 proc. Kurs USD/MXN porusza się w okolicach 18,40 i znajduje się najniżej od 7 września, poniżej poziomów ze szczytu popularności Hillary Clinton w październikowych sondażach. Meksykańska waluta uważana jest za najbardziej adekwatny barometr nastawienia inwestorów wobec wyniku wyborów w USA.
W dół idzie kurs EUR/USD, który spadł po południu z okolic 1,105 do ok. 1,101, czyli o 0,5 proc.
Dolar umacnia się również w stosunku do jena. Kurs USD/JPY od wtorkowych minimów rośnie o 0,8 proc. w okolice 105,2. (PAP)
tus/ jtt/
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
