Bezrobocie spada, ale mozolnie

Wskaźnik Rynku Pracy informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia kontynuuje tendencję spadkową, ale tempo tego spadku jest w ostatnich trzech miesiącach nieco wolniejsze niż poprzednio – informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.
Bezrobocie spada, ale mozolnie

– Można więc spodziewać się umiarkowanej poprawy na rynku pracy, zwłaszcza wiosną i latem, gdy w pełni ujawni się pozytywne działanie czynników sezonowych. O trwały i znaczący spadek bezrobocia w warunkach tempa wzrostu PKB niewiele przekraczającego 3 proc. w skali roku oraz słabych i niepewnych oznakach ożywienia gospodarczego w naszym otoczeniu będzie nieco trudniej – ocenia sytuację na rynku pracy Maria Drozdowicz z BIEC.

Stopa bezrobocia rejestrowanego w ciągu ostatniego roku spadła o blisko 2 punkty procentowe z 13,9 proc. przed rokiem do 12 proc. w lutym 2015 r. Nieco mniejszy spadek (o 1,7 pkt. proc.) odnotowano w przypadku stopy bezrobocia według badania aktywności ekonomicznej ludności (BEAL), która na koniec 2014 roku wyniosła 8,1 proc. wobec 9,8 proc. w końcu 2013 roku.

Różnice w stosowanej metodologii oraz w definiowaniu osoby bezrobotnej prowadzą do istotnych różnic w wartościach raportowanych danych. Stopa bezrobocia według BAEL pozwala na porównania z pozostałymi krajami Europy, a nawet świata, gdyż ta właśnie metoda dominuje w światowej statystyce.

– Zgodnie ze statystyką BAEL średnia stopa bezrobocia w Polsce jest poniżej średniej dla krajów UE i bardzo bliska medianie. Co więcej, jesteśmy w pierwszej trójce europejskich liderów pod względem tempa poprawy sytuacji na rynku pracy. Bezrobocie szybciej niż w Polsce spadało w ciągu ostatniego roku jedynie na Węgrzech i w Wielkiej Brytanii – wyjaśnia Drozdowicz.

Drozdowicz, wsk rynku pracy, 1.4.15

Spośród składowych Wskaźnika Rynku Pracy, podobnie jak w poprzednim miesiącu, 5 oddziałuje w kierunku spadku jego wartości, a tym samym prognozuje poprawę sytuacji na rynku pracy. Trzy zmienne prognozują wzrost wartości wskaźnika, a tym samym wzrost stopy bezrobocia, jednak siła oddziaływania każdej z tych składowych jest stosunkowo niewielka.

Wszystkie dane obrazujące podstawowe strumienie przepływu pracowników i bezrobotnych na rynku pracy oraz szanse na zatrudnienie oddziałują w kierunku spadku stopy bezrobocia.

Liczba bezrobotnych, którzy w lutym 2015 r. wyrejestrowali się z zasobu bezrobotnych z tytułu podjęcia zatrudnienia wzrosła w ujęciu miesięcznym o ok. 15 proc. Pracę znalazło o blisko 15 tys. więcej osób niż w styczniu.

Wzrosła jednocześnie liczba osób rejestrujących się jako bezrobotne. Jednak w porównaniu z rokiem ubiegłym osób takich jest zdecydowanie mniej. Zarówno liczba osób wyrejestrowanych ze spisów bezrobotnych, jak i liczba nowo rejestrujących się osób bez pracy podlegają w ostatnim czasie podwyższonej zmienności.

Analogiczne konkluzje wynikają z analizy zmienności liczby ofert pracy kierowanych do urzędów pracy. W grudniu 2014 roku odnotowano 6 proc. wzrost liczby ofert pracy, a następnie ich wielkość skurczyła się w styczniu 2015 r. o nieco ponad 15 proc. W lutym w urzędach pracy zarejestrowano o ponad 17 tys. więcej ofert pracy, co dało wzrost o blisko 20 proc. w ujęciu relatywnym.

Takie zwiększone wahania w przepływach liczby osób z zatrudnienia do bezrobocia i z bezrobocia do zatrudnienia oraz w kreacji nowych miejsc pracy zwykle poprzedzają zmiany kierunku podstawowych tendencji na rynku pracy, co najprawdopodobniej ma związek z zachodzącą w gospodarce realokacją siły roboczej.

Liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy w skali miesięcznej właściwie nie uległa zmianie, zaś w porównaniu do sytuacji sprzed roku liczba tej kategorii zwolnień była o około 15 proc. mniejsza. Podobnie istotnym zmianom nie uległa liczba bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy, zarówno w ujęciu absolutnym jak i w odniesieniu do poszczególnych podkategorii bezrobotnych.

Malejąca liczba zwolnień grupowych oraz bilansowanie się napływu nowych bezrobotnych z tymi, którzy znaleźli zatrudnienie skutkuje systematycznym spadkiem łącznej kwoty wypłaconych zasiłków (ostatnie dostępne dane za styczeń 2015 r. ). Zjawisko to obserwujemy od blisko dwóch lat, zaś w ostatnich miesiącach przybrało na sile.

Ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym uległ poprawie zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym. Oceny ogólnej sytuacji gospodarczej kraju uległy nieznacznemu pogorszeniu, ale wskaźnik nadal przyjmuje wartości dodatnie.

– W efekcie formułowane prognozy przedsiębiorstw przemysłowych dotyczące wielkości zatrudnienia są ostrożne, z nieznaczną przewagą odsetka przedsiębiorstw planujących redukcję zatrudnienia nad tymi planującymi wzrost liczby pracowników – relacjonuje wyniki badania Drozdowicz.

Zwolnienia przewidują głównie jednostki małe, ale również w nieznacznym stopniu duże. Średnie firmy (o liczbie pracujących od 50 do 249 osób) przewidują wzrost zatrudnienia. W ujęciu branżowym największe pozytywne zmiany prognozowane są w branży papierniczej, samochodowej oraz wśród producentów pozostałego sprzętu transportowego. Z kolei, największe spadki zatrudnienia oczekiwane są przy wytwarzaniu i przetwarzaniu koksu i produktów rafinacji ropy naftowej oraz przez producentów wyrobów tekstylnych.

Drozdowicz, wsk rynku pracy, 1.4.15

Tagi