Finansowanie czwartej rewolucji przemysłowej

Na naszych oczach dokonuje się czwarta rewolucja przemysłowa. W trzech poprzednich Polska nie miała możliwości w pełni uczestniczyć. Jeśli właściwie wykorzystamy szansę mamy okazję na skok rozwojowy. Wg PwC do 2020 r. polskie firmy na transformację cyfrową będą wydawać ponad 100 mld zł rocznie.
Finansowanie czwartej rewolucji przemysłowej

CC0 pixabay

Świat wkracza w czwartą erę rewolucji przemysłowej – nazywaną Przemysł 4.0 – a Polska stara się w aktywny sposób w tym wyścigu uczestniczyć. W Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wskazano, iż reindustrializacja jest jednym z filarów rozwoju. Nowoczesna reindustrializacja powinna przede wszystkim opierać się na Przemyśle 4.0, co polega na zrastaniu się nowoczesnych technologii informatycznych z klasycznymi procesami przemysłowymi i powstawaniu tzw. systemów cyber-fizycznych (CPS), na które składają się w szczególności sztuczna inteligencja, samouczenie się maszyn, Big Data, internet rzeczy, autonomiczne pojazdy. CPS są systemami, które zwiększają produktywność i wydajność zasobów oraz umożliwiają wdrażanie bardziej elastycznych modeli organizacji pracy.

Przemysł 4.0 to zaawansowany etap rozwoju firm produkcyjnych wywołany przez transformację cyfrową, w którym zmianom ulegają łańcuchy wartości, produkty, usługi i modele biznesowe. Po trzeciej rewolucji przemysłowej, która polegała na automatyzacji poszczególnych procesów, czwarta umożliwia łączenie urządzeń w obrębie cyfrowych ekosystemów. Głównymi czynnikami umożliwiającymi rozwój Przemysłu 4.0 są: ilość dostępnych danych i narzędzia do ich analizy, łączność mobilna oraz cyfrowe kanały dostępu do konsumenta. (raport PwC „Przemysł 4.0 – wyzwania współczesnej produkcji”)

 

Żeby czwarta era przemysłowa rozwinęła się w pełni na naszym rynku, a Polska długofalowo skorzystała na transformacji przemysłowej muszą pojawić się mechanizmy finansowania, które ukierunkują oraz zintensyfikują rozwój gospodarki w tym właśnie kierunku.

W ramach nowej reindustrializacji należy położyć szczególny nacisk na rozwiązania ICT (Information and Communications Technology) oraz CPS. Ich szczególna absorbcja powinna następować w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach, a państwo poprzez właściwe mechanizmy powinno wspierać głęboką specjalizację firm, które pracują na rzecz Przemysłu 4.0, np. innowacyjne badania długookresowe celem ich późniejszej komercjalizacji. W przypadku badań krótkookresowych powinny być one finansowane przez prywatne firmy.

Nadchodzące pięć lat będzie okresem znaczącego wzrostu nakładów inwestycyjnych polskich firm na działania związane z transformacją cyfrową. Do 2020 roku mają one wzrosnąć do poziomu 7,7 proc. rocznych przychodów spółek, co przełoży się na wydatki wynoszące ponad 100 mld zł rocznie. Aż 83 proc. respondentów jest przekonanych, że uzyska zwrot z poczynionych inwestycji maksymalnie w ciągu pięciu lat. (raport PwC)

 

Możemy wskazać na następujące możliwości dofinansowania innowacyjnych działań:

  • krajowe i regionalne programy operacyjne UE w ramach dotacji Narodo­wego Centrum Badań i Rozwoju oraz Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (POIR 2014-2020). Projekty muszą wpisywać się w realizację określonych specjalizacji, a wykaz i przyjęty zakres tzw. Inteligentnych Specjalizacji ujęty został w spisie Ministerstwa Rozwoju,
  • inne programy dot. badań i wdrożeń, np. Horyzont 2020, który jest największym w historii UE programem w zakresie badań naukowych i innowacji. Swoim zakresem obejmuje trzy dotychczas odrębne programy wspierania badań na poziomie unijnym: Program Ramowy UE w zakresie badań, rozwoju technologicznego i demonstracji, dedykowaną innowacyjności część Programu Ramowego na Rzecz Konkurencyjności i Innowacji (CIP) oraz działania Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIT),
  • finansowanie poprzez kapitały własne wewnętrzne m.in. zysk, odpisy amortyzacyjne lub przyspieszenie obrotu kapitału,
  • finansowanie poprzez kapitały własne zewnętrzne. Można tu wskazać podwyższenie kapitału zakładowego, dopłaty akcjonariuszy, wspólników, emisje akcji oraz fundusze venture capital i tzw. anioły biznesu.

Warto też zwrócić uwagę na możliwość finansowania rozwoju przedsiębiorstwa w ramach kapitałów obcych – są to kredyty, pożyczki, dłużne papiery wartościowe (np. obligacje).

Zgodnie z raportem Polskie Startupy 2016, finansowanie startupów w Polsce opiera się głównie na środkach własnych (79 proc.), dotacjach UE (24 proc.), funduszach venture capital (22 proc.), akceleratorze (17 proc.), aniołach biznesu (7 proc.), po 6 proc. kapitału pochodzi od strategicznych inwestorów branżowych i z kredytów, a 2 proc. z crowdfundingu. Łączenie różnych źródeł finansowania jest i możliwe, i wskazane.

W związku z inwestycją w cyfryzacje polscy przedsiębiorcy spodziewają się konkretnych korzyści, przede wszystkim związanych z wydajnością. 34% respondentów spodziewa się jej poprawy o przeszło 30%, zaś 40% oczekuje jej wzrostu o 11 do 30%. Zdaniem 22% ankietowanych wprowadzane zmiany przyczynią się do redukcji kosztów o ponad 30%, zaś 20% spodziewa się takiego samego wzrostu przychodów. (raport PwC)

 

Ważnym elementem finansowania innowacyjności są też tzw. kredyty technologiczne gdzie oprócz konkurencyjnego oprocentowania, wsparciem dla przedsiębiorcy jest premia technologiczna stanowiąca spłatę części kredytu technologicznego udzielonego przez bank komercyjny na realizację inwestycji technologicznej. Są to działania w ramach programu – Poddziałanie 3.2.2 „Kredyt na innowacje technologiczne” Program Operacyjny Inteligentny Rozwój, w którym to programie Bank Gospodarstwa Krajowego pełni rolę instytucji pośredniczącej.

Pozytywnym sygnałem w kwestii rozwoju innowacyjności jest informacja, iż Grupa PZU oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) powołały fundusz Witelo, który zainwestuje w polskie start-upy. W sytuacji repolonizacji sektora bankowego w Polsce, warto również rozważyć stworzenie przez jeden z banków (którego właścicielem jest skarb państwa) funduszu dedykowanego do wspierania MSP we wdrażaniu rozwiązań ITC oraz CPS oraz prac nad sztuczną inteligencją.

Autor jest prawnikiem w firmie przemysłowej. Jest absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku oraz Wydziału Marketingu i Zarządzania Politechniki Białostockiej. 

 

CC0 pixabay

Tagi