Pracownicy wracają na budowy, ale stopa bezrobocia wzrasta

Kolejny miesiąc z rzędu wzrósł w marcu Wskaźnik Rynku Pracy  informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w zatrudnieniu. Wzrost wskaźnika zapowiada spadek stopy bezrobocia, co ma związek z tradycyjnym sezonowym wzrostem aktywności firm budowlanych. W innych segmentach rynku pracy sytuacja jest nadal trudna – ocenia Maria Drozdowicz z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.

Stopa bezrobocia rejestrowanego po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym wzrosła w lutym br. o niespełna 0,1 punktu procentowego i kształtowała się na poziomie 13,6 proc. Pogarszająca się sytuacja na rynku pracy znajduje swoje odzwierciedlenie w negatywnych ocenach formułowanych przez menedżerów przedsiębiorstw przemysłowych.

Badania koniunktury wskazują na możliwość nieznacznej poprawy sytuacji w przetwórstwie przemysłowym w najbliższych miesiącach. Odsetek przedsiębiorstw planujących zwolnienia pracowników nadal jednak znacząco przewyższa odsetek firm planujących wzrost zatrudnienia. Redukcje zatrudnienia planowane są w przedsiębiorstwach wszystkich klas wielkości, choć skala przyszłych redukcji etatów jest nieco mniejsza od tej z ubiegłego miesiąca.

W przekroju branżowym największych redukcji pracowników można spodziewać się w przemyśle meblowym, u producentów metali, komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych oraz u producentów wyrobów z drewna i korka. Wzrost liczby pracowników planują producenci urządzeń elektrycznych oraz producenci pozostałego sprzętu transportowego (z wyłączeniem producentów samochodów osobowych).

graf

Najsilniejszy pozytywny wpływ na wartości wskaźnika, działający w kierunku jego spadku a więc jednocześnie spadku stopy bezrobocia miała składowa dotycząca liczby ofert pracy kierowanych do urzędów pracy. Po istotnym wzroście liczby wakatów rejestrowanych w powiatowych urzędach pracy odnotowanym w styczniu br. (na poziomie 17 proc.), w lutym wzrost w ujęciu miesięcznym wyniósł 32 proc.

Przedsiębiorcy zgłosili do urzędów pracy ponad 23 tysiące więcej ofert pracy niż w ubiegłym miesiącu. W ujęciu rocznym również zauważalna jest znacząca pozytywna zmiana. Zarówno w styczniu jak i lutym br. w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego napływ nowych ofert pracy wzrósł o ponad 30 proc. Podobne pozytywne zmiany rejestruje Barometr Ofert Pracy, powstający w oparciu o obserwacje ofert pracy ukazujących się w Internecie.

Pomimo zwiększonej liczby ofert pracy a więc również większych możliwości pracy, nie widać jak dotąd znaczącego wzrostu liczby osób wyrejestrowujących się ze spisów bezrobotnych w efekcie podjęcia zatrudnienia. Wielkość odpływu z rejestru bezrobotnych nieznacznie spadła w ujęciu miesięcznym. Co prawda od trzech miesięcy liczba bezrobotnych znajdujących pracę utrzymuje się na poziomie o ponad 10 proc. wyższym w stosunku do sytuacji sprzed roku, ale jak na razie poprawa jest bardzo powolna.

– Brak przełożenia rosnącej liczby wolnych miejsc pracy na spadek bezrobocia może wynikać z czasochłonności procesu rekrutacji lub z niedopasowania strukturalnego, np. zawodowego lub geograficznego. Wówczas oferty pracy dotyczą innych zawodów i kwalifikacji niż te, które posiadają osoby bezrobotne poszukujące pracy – zwraca uwagę Drozdowicz.

O niedopasowaniu strukturalnym świadczyć mogą również dane nt. liczby osób zwalnianych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy. Rosnąca liczba takich zwolnień jest konsekwencją nie tylko spowolnienia gospodarczego i ograniczania skali produkcji i skali świadczonych usług. Jest również efektem dokonującej się w gospodarce restrukturyzacji. Procesy restrukturyzacyjne stwarzają popyt na inne zawody i umiejętności pracowników. To wymusza dostosowanie kwalifikacji pracowników do wymogów rynku, a to na ogół wymaga dłuższego czasu.

Liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn ekonomicznych rośnie niemal nieprzerwanie od września 2011 roku. Skala wzrostu odnotowanego w lutym była blisko o połowę niższa w porównaniu do stycznia br., co może dawać nadzieję, że poważniejszą falę masowych zwolnień mamy już za sobą.

Po dość znaczącym wzroście napływu nowych bezrobotnych odnotowanym w styczniu br., w lutym liczba bezrobotnych rejestrujących w urzędach pracy spadła. W urzędach pracy zarejestrowało się o ponad 11 tys. bezrobotnych mniej, co oznacza ok. 5 proc. spadek w skali ostatniego miesiąca.

– Tendencję do zwiększonego napływu nowych bezrobotnych obserwujemy jednak od połowy ub. r. Obecna poprawa jest więc zbyt mała i krótkotrwała aby wywrzeć jakiekolwiek pozytywne zmiany na rynku pracy – ocenia Drozdowicz.

Znaczący napływ do bezrobocia dotyka w szczególności osób będących w szczególnej sytuacji na rynku a więc młodocianych, zbliżających się do wieku emerytalnego, niewykształconych oraz samotnie wychowujących dzieci.

Pochodną wielkości napływu do bezrobocia jest agregatowa wielkość wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych. Najnowsze dane (za styczeń br.) wskazują na dalszy wzrost kwoty wypłacanych świadczeń. Dane Publicznych Służb Zatrudnienia wskazują, iż w styczniu br. 17,4 proc. zarejestrowanych bezrobotnych posiadało prawo do zasiłku, podczas gdy w na koniec 2012 roku odsetek ten kształtował się na poziomie 16,8 proc.

OF

graf
graf

Tagi


Artykuły powiązane

Polski rynek pracy w obliczu fali uchodźczej z Ukrainy

Kategoria: Analizy
Fala uchodźcza wywołana atakiem Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. przybrała rozmiary niespotykane w Europie od czasu II wojny światowej, a jej główny impet zaabsorbowany został przez Polskę.
Polski rynek pracy w obliczu fali uchodźczej z Ukrainy

Jak napięte są rynki pracy w Stanach Zjednoczonych?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Badanie wskazuje, że rynki pracy w Stanach Zjednoczonych są obecnie bardzo „ciasne” i prawdopodobnie jeszcze przez pewien czas przyczyniać się będą do utrzymania presji inflacyjnej.
Jak napięte są rynki pracy w Stanach Zjednoczonych?

Uchodźcy na rynku pracy: bilans na plus i liczne wyzwania

Kategoria: Analizy
Napływ obywateli Ukrainy do Polski może się okazać zastrzykiem kapitału ludzkiego dla niektórych branż, borykających się z brakami kadrowymi. Jednak kobiety i dzieci nie wypełnią wakatów w budownictwie i przemyśle.
Uchodźcy na rynku pracy: bilans na plus i liczne wyzwania