Systemowe zmiany przyspieszą cyfryzację gospodarki

Polska jest w grupie krajów dość szybko nadrabiających zaległości cyfrowe, ale wyraźnie widać, że nowe wciąż walczy ze starym nie tylko w instytucjach publicznych, ale także w prywatnych firmach. Najszybciej kompetencje cyfrowe zdobywają młodzi – samodzielnie. Brakuje systemowych rozwiązań - rekomendują je analitycy Polityka Insight w raporcie "Czas na przyspieszenie. Cyfryzacja gospodarki Polski".
Systemowe zmiany przyspieszą cyfryzację gospodarki

(infografika Dariusz Gąszczyk)

Jak poprawić cyfryzację Polski – rekomendacje dla sektora publicznego.

Należy:

  1. Zagwarantować kształcenie kompetencji cyfrowych na każdym etapie edukacji.

Należy uczyć podstaw algorytmów i logiki już od przedszkola. W szkołach można np. korzystać z arkuszy kalkulacyjnych do rozwiązywania bardziej skomplikowanych zadań czy do przygotowania budżetów na zajęciach przedsiębiorczości. Nauczyciele powinni też uczyć kodować, czyli budować równania, zarówno na lekcjach informatyki, jak i muzyki.

  1. Stymulować instytucje publiczne do udostępniania danych i usług online.

Polski rząd nie udostępnia wszystkich wyników badań, rejestrów administracyjnych i informacji publicznych, które powstały za publiczne pieniądze. To się powinno zmienić. Wzorem innych krajów udostępniane informacje mogłyby być wykorzystywane przez sektor prywatny. Organizacje międzynarodowe, jak Bank Światowy, korzystają ze standardów Creative Commons, czyli licencjonowania produktów, np. ekspertyz czy podręczników. To samo powinien wprowadzić polski rząd.

  1. Stworzyć jeden rządowy serwis do załatwiania spraw urzędowych.

Wszystkie usługi publiczne powinny być dostępne po zalogowaniu się do jednego serwisu, z poziomu jednego interfejsu i jednego portalu. Znalazłyby się na nim podstawowe informacje dotyczące spraw administracyjnych (np. odpowiedź na pytanie, jakie warunki trzeba spełnić, by otrzymać becikowe czy 500 zł na dziecko).

  1. Wspierać i rozwijać programy edukacyjne dotyczące danych osobowych.

Świadomi konsumenci mogą lepiej zarządzać swoją prywatnością, a także otrzymywać bardziej spersonalizowane produkty i usługi. Aby programy edukacyjne przyniosły efekty, konieczna jest jednak współpraca biznesu, decydentów i organizacji pozarządowych.

  1. Uregulować dostęp do danych osobowych z uwzględnieniem interesu wszystkich grup.

Ramy prawne powinny należycie chronić obywateli oraz przyczyniać się do zmniejszenia kosztów administracyjnych po stronie firm i zniesienia obecnej fragmentaryzacji przepisów o ochronie danych. Szanując prywatność obywateli, trzeba dać możliwość rozwijania się nowoczesnemu biznesowi.

  1. Inwestować publiczne środki tylko w wybrane, perspektywiczne branże.

Ze względu na ograniczone zasoby powinniśmy wybrać branże i podmioty, które dostaną większe publiczne wsparcie, by tworzyć przewagi konkurencyjne w określonych obszarach. Równe rozdystrybuowanie środków po różnych obszarach nie przynosi korzyści dla liderów rozwoju, a w efekcie nie zagwarantuje wzrostu gospodarczego w przyszłości.

Rząd na podstawie dyskusji z ekspertami i konsultacji z przedsiębiorcami ustalił, że w latach 2015-2022 większym wsparciem finansowym z programów sektorowych (szczególnie ze środków europejskich) zostaną objęte: produkcja sprzętu medycznego, maszyny i urządzenia (m.in. dla górnictwa, rolnictwa czy budownictwa), kosmetyki, ICT, firmy działające w biotechnologii i farmaceutyce, ale też moda (firmy projektujące i produkujące odzież, wyroby jubilerskie oraz designerskie), budownictwo i wykończenie budowli (m.in. stolarka), przedsiębiorstwa produkujące jachty i łodzie, meble, regionalne specjały żywnościowe, sektor usług prozdrowotnych (uzdrowiska, SPA etc.) oraz produkcja części samochodowych i lotniczych.

Warto trzymać się tej zamkniętej listy – konsekwencja jest ważniejsza niż interesy wszystkich sektorów gospodarki, które często mogą lepiej poradzić sobie bez pomocy publicznej.

  1. Stworzyć system ulg podatkowych na zakup innowacyjnych rozwiązań technologicznych.

Ulga powinna wspierać nabywanie wiedzy dotyczącej nowoczesnych technologii produkcji, a firmy często korzystają z niej przy wdrażaniu systemów informatycznych wspomagających prowadzenie rachunkowości i zarządzanie. W konsekwencji łatwiej z odliczenia skorzysta bank lub firma ubezpieczeniowa niż mała firma wytwarzająca nowatorskie produkty. Warto dokonać ewaluacji tego rozwiązania i zastanowić się nad ukształtowaniem systemu ulg na zakup nowych technologii i B+R.

  1. Wspierać inwestycje w infrastrukturę szerokopasmową, by zapewnić powszechny, wysokiej jakości dostęp do internetu.

Rząd i samorządy powinny dokończyć inwestycje publiczne w infrastrukturę szerokopasmową i rozpocząć projekty związane z Siecią Następnej Generacji, oparte na pakietowym przenoszeniu informacji. Instytucje publiczne winny stworzyć system wsparcia finansowego i regulacyjnego dla inwestycji oraz zapewnić mobilny dostęp w różnych miejscach (dom, praca, przestrzeń publiczna, instytucje publiczne). Ważne jest usprawnienie procesu inwestycji w sieci szerokopasmowe i wyeliminowanie tzw. białych plam, czyli obszarów, na których nie ma dostępu do internetu. >>więcej na ten temat w wywiadzie z minister cyfryzacji

  1. Ułatwiać prowadzenie biznesu.

Należy skrócić postępowania sądowe w sprawach gospodarczych i uprościć system rozliczania podatków. W obu przypadkach pomocna będzie cyfryzacja usług publicznych związanych z poborem, rozliczaniem i weryfikacją podatków od przedsiębiorców. Warto też dążyć do uproszczenia samego prawa podatkowego oraz ubezpieczeń społecznych, w części dotyczącej składek ZUS. Konieczna jest reforma sądownictwa, która ograniczy długość postępowań gospodarczych.

10. Skoordynować proces realizacji przetargów informatycznych przez administrację.

Rząd oraz podległe mu agendy (Centrum Cyfrowej Administracji, Centralny Ośrodek Informatyczny i ZUS) realizują wiele projektów informatycznych, które nie są ze sobą skoordynowane. Strategię budowy e-administracji określa przyjęty w 2013 r. Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji było koordynatorem a nie wykonawcą strategii. Projekty cyfryzacyjne podlegały innym resortom: Ministerstwu Zdrowia (Centrum Projektów Informatycznych Ochrony Zdrowia), Ministerstwu Sprawiedliwości (cyfryzacja sądów i prokuratur) i Ministerstwu Spraw Wewnętrznych (m.in. nowy CEPIK i dowody osobiste z chipami).

Ministerstwo Cyfryzacji powinno przejąć te kompetencje i opracować standardy przetargów informatycznych w innych resortach, a także w państwowych spółkach (np. PZU). Konieczne jest, by instytucje odpowiedzialne za środki publiczne w większym stopniu wymieniały się doświadczeniami w przeprowadzaniu postępowań przetargowych, bo wiele z nich w przeszłości było podważanych, m.in. przez NIK.

Fragment raportu Polityka Insight „Czas na przyspieszenie – cyfryzacja gospodarki Polski”

>>cały raport

oprac. KM

(infografika Dariusz Gąszczyk)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane