Wskaźnik wzrasta, ale inflacji nie zapowiada

O 0,4 proc. wzrósł w marcu w porównaniu z lutym Wskaźnik Przyszłej Inflacji, prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy wskaźnik wzrósł o 1,2 punktu. Ciągle znajduje się on jednak o 8 punktów poniżej wartości odpowiadającej dolnej granicy celu inflacyjnego RPP.
Wskaźnik wzrasta, ale inflacji nie zapowiada

Najbliższe miesiące – prognozuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC – mogą przynieść okresowe przyspieszenie tempa wzrostu cen za sprawą czynników sezonowych. Latem i jesienią niewielki proinflacyjny impuls może wywołać wzrost konsumpcji indywidualnej związany z wdrażaniem programu „500+”. Kluczowe jednak w najbliższym czasie będą notowania złotego względem euro i dolara oraz ceny ropy naftowej.

W kierunku wzrostu cen w marcu najsilniej oddziaływały oczekiwania inflacyjne konsumentów. W ostatnim miesiącu przybyło tych, którzy w najbliższych miesiącach spodziewają się wzrostu cen. Wzrost ten był jednak niewielki, dotyczył ok. 5 proc. badanej populacji. Wskaźnik oczekiwań inflacyjnych od blisko dwóch lat znajduje się na historycznie najniższych poziomach.

Nie zmieniły się opinie przedstawicieli przedsiębiorstw na temat prowadzonej przez nich w najbliższych miesiącach polityki cenowej. Trzeci miesiąc z rzędu odsetek przedsiębiorców planujących podwyżki jest taki sam jak odsetek firm planujących obniżki. Podobnie jak w poprzednich miesiącach największe redukcje cen planują firmy sektora przetwórstwa ropy naftowej, zaś najbardziej skłonni do podnoszenia cen są przedstawiciele przemysłu tekstylnego i papierniczego.

Drozdowicz, inflacja, 15.3.16

W ostatnim miesiącu wskaźnik cen surowców MFW wzrósł o ok. 2 proc. Głównym powodem tego wzrostu były wyższe ceny ropy naftowej, podczas gdy ceny gazu nadal spadały. Eksperci MFW w najbliższych miesiącach spodziewają się umiarkowanego wzrostu cen surowców energetycznych i żywności oraz spadku cen metali. Jednoczesny spadek wartości dolara powinien złagodzić dotkliwość wzrostu cen tego surowca dla polskich importerów.

– Pozostałe czynniki kosztowe, takie jak wykorzystanie mocy produkcyjnych i koszty pracy również wykazują stabilność. Odsetek wykorzystanie mocy produkcyjnych w przemyśle przetwórczym choć pozostaje na wysokim 80 proc. poziomie, to firmy nie wykazują zainteresowania inwestycjami w ich dalsze poszerzanie i unowocześnianie. Jednostkowe koszty pracy od blisko dwóch lat pozostają niemal niezmienione – informuje  Maria Drozdowicz z BIEC.

Drozdowicz, inflacja, 15.3.16

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Stany Zjednoczone walczą o obniżenie globalnych cen ropy naftowej

Kategoria: Analizy
Administracja prezydenta J. Bidena zaproponowała największy w historii plan uwolnienia około 180 mln baryłek ropy naftowej z posiadanych rezerw strategicznych. Dla silniejszego spadku cen ropy pomocne byłoby podobne przedsięwzięcie ze strony innych krajów.
Stany Zjednoczone walczą o obniżenie globalnych cen ropy naftowej

Droga do uniezależnienia energetycznego Europy i Polski od Rosji

Kategoria: Trendy gospodarcze
Po agresji Rosji Na Ukrainę, która spowodowała szokowy wzrost cen surowców energetycznych, ożyły obawy o trwałość postpandemicznego ożywienia gospodarczego. Konflikt zbrojny pokazał jednocześnie skalę uzależnienia krajów członkowskich UE od dostaw węglowodorów i węgla z Rosji.
Droga do uniezależnienia energetycznego Europy i Polski od Rosji