Fitch patrzy jak NBP

Agencja Fitch Ratings oceniła w opublikowanym w czwartek 3 lutego specjalnym raporcie, że perspektywy ratingów większości banków w Czechach, Polsce i na Węgrzech są stabilne, choć mogą istnieć pewne zagrożenia dla długoterminowej oceny ich wiarygodności kredytowej.

– Fitch postrzega polski sektor bankowy jako bardziej podatny na szoki zewnętrzne (niż czeski) ze względu na wyższy poziom zadłużenia w walutach obcych, choć ostatnie działania regulatora rynku powinny zapobiec dalszemu zwiększaniu poziomu zadłużenia w walutach obcych na poziomie sektorowym – napisali analitycy agencji w komunikacie.

– W mojej opinii – komentuje raport Fitch dotyczący m.in. polskich banków, Wojciech Kwaśniak, w przeszłości Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego, a obecnie doradca prezesa NBP – ocena polskiego sektora bankowego jest generalnie zbieżna z ocenami przedstawionymi w opublikowanym w grudniu przez NBP raporcie o stabilności systemu finansowego.

Agencja prawidłowo identyfikuje wyższą podatność naszego systemu w relacji do systemu czeskiego na szoki zewnętrzne, mając na uwadze poziom zadłużenia w walutach obcych. Trzeba jednak tutaj powiedzieć – podkreśla Wojciech Kwaśniak –  że Fitch był jedyną agencją ratingową, która w sposób wyraźny w latach poprzednich tj. jeszcze przed obecnym światowym kryzysem finansowym właściwie identyfikowała ryzyko związane ze znaczącym kredytowaniem w walutach obcych gospodarstw domowych i wspierała prowadzone od 2006 r. działania działającego przy NBP nadzoru na rzecz ograniczenia ich przyrostu oraz ryzyka z nimi związanego.

Niestety – zauważa Wojciech Kwaśniak – w komunikacie brak jest informacji, że w efekcie polskich regulacji wprowadzonych jeszcze w 2006 i 2007 r. portfel ten jest zabezpieczany przez banki dodatkowymi buforami chroniącymi stabilność banków. Są one związane zarówno z badaniem zdolności kredytowej osób zadłużających się w walucie obcej oraz z wyższymi wymaganiami kapitałowymi obowiązującymi banki w relacji do kredytów udzielanych w walucie krajowej oraz obowiązującymi je normami płynności finansowej. Już wcześniej wskazywał na to w swoich analizach MFW. Dodatkową miarą obrazującą stabilność polskich banków jest przeprowadzona i zaprezentowana w raporcie NBP o stabilności systemu finansowego analiza wpływu zaprojektowanych nowych standardów międzynarodowych odnośnie kapitału i płynności banków zwanych Bazyleą III, a w UE CRD IV. Jej wynik wskazuje już obecnie na dobry stopień dostosowania.

Tym samym odnotowana przez agencję obecna aktywność polskiego nadzoru działającego już poza NBP w obszarze kredytów walutowych powinna zmierzać do ograniczenia wspomnianego ryzyka. Sukces takiego działania w dużym stopniu zależy od eliminowania zagrożeń generowanych w tym obszarze przez pojedyncze banki przy skutecznym wykorzystaniu przez nadzór posiadanych uprawnień w ramach polityki mikroostrożnościowej. Ewentualne podniesienie ratingów polskich banków w 2011 roku – na co wskazuje agencja – służyć będzie nie tylko podniesieniu ich wiarygodności, ale również obniży koszty ich finansowania bezpośrednio z rynków finansowych.

Trudno również nie zgodzić się z agencją, że podwyżce ratingów służyłoby także sprzyjające otoczenie charakteryzujące się trwałym wzrostem i stabilnością ekonomiczną. Postulat ten moim zdaniem pomimo, że nie powiedziany wprost dotyczy zarówno czynników krajowych związanych z kondycją polskiej gospodarki oraz stanem finansów publicznych, jak również i wpływem czynników zewnętrznych związanych ze stanem międzynarodowych rynków finansowych, ryzykiem związanym z finansami publicznymi wybranych państw UE i nie tylko ich.

Szczególnym zaś ryzykiem zewnętrznym dla polskich banków z uwagi na stopień ich zależności od międzynarodowych instytucji finansowych jest ryzyko związane z poziomem stabilności tych międzynarodowych instytucji, przygotowaniem ich do adaptacji standardów Basel III (CRD IV) jak i również z charakterem szczegółowych wzajemnych relacji odnoszących się do ich standardów zarządzania oraz realizowanych strategii biznesowych – zwraca uwagę Wojciech Kwaśniak.

Not. OF


Tagi


Artykuły powiązane

Zarządzanie rezerwami dewizowymi NBP

Kategoria: Analizy
Na koniec 2021 r. rezerwy dewizowe NBP osiągnęły równowartość 166 mld dol., wzrastając sześciokrotnie w stosunku do poziomu z 2000 r. i niemal dwukrotnie w ciągu ostatniej dekady. W rankingu krajów dysponujących największymi rezerwami dewizowymi Polska plasuje się na wysokiej 20. pozycji.
Zarządzanie rezerwami dewizowymi NBP

Jak ułatwić finansową adaptację uchodźców z Ukrainy w Polsce?

Kategoria: Analizy
Cały zestaw skorelowanych ze sobą działań polskich instytucji finansowych znacząco ułatwia przybywającym do Polski uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy szybkie włączenie się do społecznego i gospodarczego życia w naszym kraju.
Jak ułatwić finansową adaptację uchodźców z Ukrainy w Polsce?