Glapiński: nie spodziewam się zmian stóp w 2017 r.

Adam Glapiński, prezes NBP, powiedział podczas konferencji po posiedzeniu RPP, że podtrzymuje, iż nie spodziewa się zmian stóp procentowych w 2017 roku.

„Moją opinię państwo dobrze znacie i nie nastąpiło żadne zdarzenie, które miałoby je zmienić – osobiście nie spodziewam się zmiany stóp w przyszłym roku. Mnie się wydaje, że tempo wzrostu w przyszłym roku będzie dobre, bliskie tym szacunkom rządowym. Zasadniczo wyższe niż w drugiej połowie tego roku, ale nie aż tak wysokie, żeby trzeba było zmieniać poziom stóp procentowych” – powiedział Glapiński.

„Inflacja będzie też pozytywna na początku roku, chociaż możliwe, że w grudniu będzie pozytywna już w związku z zakupami świątecznymi i zwiększonym popytem i w styczniu znowu spadnie. Generalnie inflacja będzie koło 1 czy 1 z kawałkiem w przyszłym roku. To też nie jest takie tempo, żeby myśleć o zmianie stóp” – dodał.

RPP może myśleć o podwyżce stóp przy silnym wzroście PKB wraz z silnym wzrostem inflacji – powiedział podczas konferencji po posiedzeniu RPP prezes NBP, Adam Glapiński. Dodał, że chciałby, aby pod koniec 2017 r. RPP zaczęła się zastanawiać nad podwyżką stóp procentowych.

„Jeśli będzie tempo wzrostu 3,6 proc., a inflacja 1,3-1,5 proc., to nie widzę powodów, żeby podwyższać, ani obniżać stopy procentowe. Jeśli wzrost będzie szybko przybierał na sile, a inflacja będzie przyspieszać, to wszystkie opcje są otwarte. A czy to by była zła możliwość, czy dobra? Dobra możliwość. Jeśli tempo będzie jeszcze rosło z inflacją, a ta dynamika będzie taka wielka, że trzeba będzie myśleć, żeby za kilka kwartałów trzeba będzie chłodzić gospodarkę, to będziemy myśleć o podwyżce stóp” – powiedział Glapiński.

„Nadal mówię, że chciałbym, żeby Rada w przyszłym roku, pod koniec przyszłego roku, zaczęła się zastanawiać czy nie podwyższyć stóp, żeby za ileś tam kwartałów już lekko przymrozić ten zbytni wzrost i zbytnią inflację, ale to w formie takiego marzenia” – dodał. (PAP)

jba/ map/ pud/ asa/