Kwieciński: Wzrost PKB w 2017 "spokojnie" na poziomie 3,6 proc.

Wzrost PKB w 2017 r. będzie +spokojnie+ na poziomie 3,6 proc., a nawet ponad to – poinformował wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.

„Wzrost PKB w 2017 r. będzie +spokojnie+ na poziomie 3,6 proc., a ja powiem, że będzie jeszcze wyżej. To będzie efekt działania funduszy unijnych. W tym roku ich wkład we wzrost oceniam na 0,5 pkt. proc., w przyszłym to będzie powyżej 1 pkt. proc., minimum 1 pkt proc.” – powiedział w poniedziałek dziennikarzom Kwieciński.

Dodał, że wyższa prognoza wzrostu na przyszły rok nie wynika ze spodziewanej niższej bazy za ten rok.

„Niższa baza nie będzie decydująca, bo ona może być niższa o 0,2-0,3 pkt proc., bo decydujący będzie znacznie silniejszy efekt funduszy UE” – dodał.

Wcześniej w poniedziałek wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki ocenił, że budżetowa prognoza zakładająca wzrost PKB w 2016 roku o 3,4 jest nadal realistyczna. Jednocześnie powiedział, że w IV kwartale gospodarka urośnie o ok. 3 proc.

Z danych GUS wynika zaś, że po I półroczu tempo wzrostu PKB wyniosło 3,1 proc.

W budżecie na 2017 r. rząd założył wzrost PKB w 2016 r. na poziomie 3,4 proc., a w 2017 r. na poziomie 3,6 proc.


Artykuły powiązane

Wzrost cen i płac wróży także wzrost podatków

Kategoria: Oko na gospodarkę
Wysoka inflacja to w dużej mierze cena za wyjście gospodarki światowej z kryzysu wywołanego pandemią i wojną w Ukrainie. Nawet w najbardziej rozwiniętych krajach świata wzrost cen zbliża się już do 10 proc. w skali rocznej. Kosztem jest także wzrost długów, a inną realną konsekwencją – wzrost podatków.
Wzrost cen i płac wróży także wzrost podatków