USA: Liczba nowych miejsc pracy we wrześniu wzrosła o 119 tys.

Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych we wrześniu 2025 r. wzrosła o 119 tys. Oczekiwano zwyżki o 51 tys. W sierpniu liczba nowych miejsc pracy spadła o 4 tys., po korekcie z +22 tys. – podał amerykański Departament Pracy (BLS).

Dwumiesięczna korekta payrolls wyniosła -33 tys.

Stopa bezrobocia w USA wyniosła 4,4 proc., oczekiwano 4,3 proc. wobec 4,3 proc. w sierpniu.

Wynagrodzenia godzinowe wzrosły o 3,8 proc. rdr, a mdm wzrosły o 0,2 proc. vs. konsensus: 3,7 proc. rdr i 0,3 proc. mdm, wobec poprzednio: 3,8 proc. rdr i 0,4 proc. mdm, po korektach.

Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła o 97 tys., podczas gdy w sierpniu wzrosła o 18 tys., po rewizji z 38 tys. Oczekiwano wzrostu o 65 tys.

Departament Pracy podał również, że wskaźnik zatrudnienia określający, jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, wyniósł 62,4 proc. wobec 62,3 proc. w sierpniu. Oczekiwano 62,3 proc.

W czwartek opublikowano także po raz pierwszy od końca września dane dotyczące liczby nowych bezrobotnych za zeszły tydzień.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 220 tys. Oczekiwano +227 tys. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,974 mln w tygodniu, który skończył się 8 listopada. oczekiwano 1,95 mln.

Raport za wrzesień miał pierwotnie ukazać się 3 października 2025 r., ale został opóźniony z powodu 43-dniowego zawieszenia działalności rządu federalnego USA. Najdłuższe zawieszenie działalności rządu w historii zmusiło BLS do odwołania publikacji raportu za październik, ponieważ nie zebrano danych do badania gospodarstw domowych, które pozwoliłoby obliczyć stopę bezrobocia w tym miesiącu.

Amerykański Departament Pracy poinformował w środę, że nie opublikuje raportu za październik, ale połączy dane o zatrudnieniu poza rolnictwem za ten miesiąc z raportem za listopad, ponieważ niedawno zakończony shutdown uniemożliwił zebranie danych z badań gospodarstw domowych.

Według analityków, spadek imigracji, który rozpoczął się w ostatnim roku kadencji byłego prezydenta Joe Bidena i przyspieszył za rządów prezydenta Donalda Trumpa, doprowadził do wyczerpania podaży pracy.

Ekonomiści szacują, że gospodarka potrzebuje obecnie jedynie od 30 tys. do 50 tys. miejsc pracy miesięcznie, aby nadążyć za wzrostem liczby osób w wieku produkcyjnym, w porównaniu z około 150 000 w 2024 r.

Rosnąca popularność sztucznej inteligencji zmniejsza również popyt na pracę, przy czym większość strat spada na stanowiska podstawowe, co uniemożliwia absolwentom studiów wyższych znalezienie pracy. Ekonomiści oceniają, że AI napędza wzrost gospodarczy bez wzrostu zatrudnienia.

Inni obwiniają politykę handlową administracji Trumpa za stworzenie niepewnego otoczenia gospodarczego, które ograniczyło możliwości zatrudniania firm, zwłaszcza małych przedsiębiorstw. Na początku tego miesiąca Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wysłuchał argumentów dotyczących legalności ceł importowych Trumpa, a sędziowie podważyli jego uprawnienia do nakładania ceł na mocy ustawy o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych z 1977 r.

Pomimo utrzymujących się pozytywnych wskaźników zatrudnienia, niektóre sektory i branże tracą miejsca pracy. Niektórzy ekonomiści uważają, że wrześniowy raport o zatrudnieniu może nadal wpływać na posiedzenie Rezerwy Federalnej 9–10 grudnia 2025 r.

Na tym posiedzeniu przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego nie będą mieli do dyspozycji za listopad, ponieważ data jego publikacji została przesunięta z 5 grudnia na 16 grudnia 2025 r. Protokół z posiedzenia Fed z 28–29 października 2025 r., opublikowany w środę, pokazał, że wielu decydentów ostrzegało, że dalsze obniżanie kosztów pożyczek mogłoby zagrozić walce z inflacją.

„Dane wskazują, że gospodarka wciąż się trzyma. Nie ma mowy o drastycznym ruchu w żadną stronę. Inwestorzy powinni zwrócić uwagę na niewielki wzrost stopy bezrobocia, ale wskaźnik aktywności zawodowej nadal wygląda dość dobrze, a średnie zarobki godzinowe z pewnością wyglądają dobrze lub wystarczająco dobrze. Dlatego nie sądzę, żeby to znacząco przesądzało o obniżce stóp proc.” – powiedział w czwartek w programie „Squawk Box” w CNBC były wiceprezes Rezerwy Federalnej. Roger Ferguson.

Analitycy pozostają podzieleni ws. możliwej decyzji Fedu podczas grudniowego posiedzenia.

„Grudniowa obniżka stóp procentowych pozostaje możliwa, biorąc pod uwagę utrzymującą się słabość rynku pracy, wyrażoną stopą bezrobocia” – napisała w raporcie Kay Haigh, globalna współdyrektor ds. rozwiązań w zakresie instrumentów o stałym dochodzie i płynności w Goldman Sachs Asset Management.

„Wrześniowy raport o zatrudnieniu może być retrospektywny, ale daje pewność, że rynek pracy nie załamał się przed shutdownem. Dane nie dają podstaw do zmiany naszej prognozy, że Rezerwa Federalna nie zmieni stóp proc. na grudniowym posiedzeniu” – napisała w raporcie Nancy Vanden Houten, główna ekonomistka w Oxford Economics.

kek/ asa/


Artykuły powiązane

Z demografii wieje pesymizmem

Kategoria: Demografia
Na koniec marca 2024 r. liczba ludności Polski wynosiła niecałe 37,6 mln i – jak podaje GUS – tym samym zmniejszyła się w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. o 133 tys. osób. Urząd alarmuje, że te niekorzystne trendy obserwowane są od lat. W konsekwencji prognozy pokazują, że pod koniec 2050 r. liczba ludności naszego kraju wyniesie 34,0 mln osób, a w 2060 r. nie przekroczy 31 mln (30,9 mln).
Z demografii wieje pesymizmem

Wojna celna dotknie też handel rolno-spożywczy USA

Kategoria: Analizy
W kontekście wprowadzanych przez USA ceł dużo się mówi o łańcuchach wartości, w ramach których są wytwarzane wyroby przemysłowe, a relatywnie niewiele o łańcuchach dostaw żywności. Stąd też w artykule wskazano potencjalne kierunki wpływu ceł, które zostały nałożone i mają obowiązywać w zakresie handlu rolno-spożywczego Stanów Zjednoczonych.
Wojna celna dotknie też handel rolno-spożywczy USA

Zerwane ogniwo transformacji strukturalnej: rozwój bez zatrudnienia

Kategoria: Społeczeństwo
Trwałe różnice w dochodach na mieszkańca przypisuje się zwykle różnicom w wydajności pracy. Poszczególne kraje osiągają jednak bardzo zróżnicowane wskaźniki zatrudnienia. W artykule wykazujemy, że wyższy wzrost wydajności pracy na rynkach wschodzących i w gospodarkach rozwijających się (ang. EMDE) wiąże się zwykle ze spadkiem wskaźnika zatrudnienia („rozwój bez zatrudnienia”).
Zerwane ogniwo transformacji strukturalnej: rozwój bez zatrudnienia