Bankowy protekcjonizm

Już nie tylko bankom nie podobają się wyższe wymogi kapitałowe w USA. Teraz skarżą się na nie także urzędnicy Unii Europejskiej.
Bankowy protekcjonizm

Michel Barnier, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług. (CC BY-NC-ND Valsts kanceleja)

Komisarz UE zajmujący się rynkiem wewnętrznym i usługami, Michel Barnier, odniósł się do propozycji Fed, by wszystkie amerykańskie filie zagranicznych banków dostosowały się do amerykańskich wymogów kapitałowych. Stwierdził mianowicie, że coś takiego uczyni europejskie banki mniej konkurencyjnymi i może koniec końców dać powód do protekcjonistycznej reakcji władz UE. Uwagi te ujął w liście wysłanym bezpośrednio do władz Fed.

Są one dość kłopotliwe. Głównie z tego względu, że zasady wyznaczone przez Fed tworzą przecież jednorodne pole gry rynkowej dla wszystkich banków działających w USA, co z protekcjonizmem nie ma wiele wspólnego. Dlaczego europejskie banki, które robią tutaj [w USA – przyp. red.] interesy, jak Deutsche Bank, mają filie nieutrzymujące tak wysokich rezerw, jak amerykańskie banki, np. Citibank? Czy Pan Barnier pozwoliłbym, żeby koncern General Motors sprzedawał w Europie samochody, które spełniają co prawda amerykańskie wymogi bezpieczeństwa, ale nie spełniają europejskich?

>>cały komentarz: NYTimes.com

Oprac. SS

Michel Barnier, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług. (CC BY-NC-ND Valsts kanceleja)

Tagi


Artykuły powiązane

Jak Stany Zjednoczone radziły sobie wcześniej z wysoką inflacją

Kategoria: Analizy
Aktualna inflacja w USA pozostaje blisko poziomów z okresu czarnej dekady bankowości centralnej, czyli lat siedemdziesiątych. Czy odpowiedzialnością za wysoką inflację z tamtych czasów możemy obarczyć szoki podażowe?
Jak Stany Zjednoczone radziły sobie wcześniej z wysoką inflacją